northman- jest sztosik, no ale to raczej było oczywiste od pierwszej zapowiedzi. pierwsza połowa filmu i np. "napad na wioskę" to non toper ciary, audio-wizualny orgazm. później ciut to wszystko zwalnia, plus śmiać mi się chciało bo cały czas pada słowo "vengeance" w połączeniu z głównym bohaterem. więc miałem skojarzenia z gow3 i Kratosem, takie gierkowe zboczenie. ale tak czy siak 8+ Eggersów /10