Skocz do zawartości

Słupek

Senior Member
  • Postów

    10 280
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Słupek

  1. Słupek

    inFamous 2

    Otóż to, otóż właśnie to. Zgadzam się co do joty i właśnie nawet MotorStorm poszedł w tym kierunku. Zresztą tak właśnie kiedyś wyobrażałem sobie, że tak będą wyglądać gry next genowe na PS3/XO, że emocjami, rozmachem, epickością, ujęciami kamer - wizualizacją będą przypominały filmy. Jak widać Sony wie o co chodzi ;]. @Izon Oczywiście masz rację, U2 nie jest prekursorem pod tym względem. Źle, mało precyzyjnie się wyraziłem bardziej mi chodziło o to, że U2 chyba jako pierwszy wali na taką skalę, z takim rozmachem akcją w grach video. PS. Zapomniałbym DS2 widać, że też idzie w tym kierunku, no coraz więcej gier.
  2. Słupek

    Cinema news

    No właśnie ja też muszę zwrócić honor. Ten wybór to najlepszy możliwy (oczywiście to żadne pocieszenie) ale i tak Ci "kandydaci" wyglądają jak do nowej części Zmierzchu a nie Spider Man-a ;/;/;/
  3. Słupek

    inFamous 2

    Uncharted 2 a Uncharted pierwszy? Ja właśnie taki opad szczeny zaliczyłem, podobny skok jakościowy w sensie, że tak duży jak w wyżej wymienionych tytułach. Poza tym widzę więcej podobieństw porównując skoki jakościowe tych dwóch tytułów. Choćby napakowanie akcji w sumie to głównie o to mi chodzi. Widzę, że coraz więcej gier bierze przykład z mistrzowskiego U2 i pakuje skrypto-akcję do swoich gier. Enslaved teraz If2 a to dobrze bo nic tak nie robi jak skrypto-akcje przez duże A które na dobrą sprawę zapoczątkował właśnie Uncharted 2. Fajnie, że w końcu ktoś to docenia i zaczyna upychać do swoich gier. Liczę, że K3 też błyśnie w tym aspekcie bo tego właśnie brakowało mi w dwójce.
  4. Tyle w temacie ;], review spustów:
  5. Akurat po tylu godzinach co spędziłem w grze i poruszanych minusach, wadach przez Urala mogłem pisać. Bo raz, że pewnie mam więcej godzin nabitych niż niektórzy po skończeniu gry (o jeździe, o misjach, o poruszanych tematach) mogę się śmiało wypowiadać a dwa zakończenie też znam. Więc nie widzę żadnego problemu. PS. Że tak się nie powinno robić nic nie pisałem mistrzu. Tylko napisałem, że po tych minusach sądzę, że Ural nie grał długo, nie ruszał wątku głównego - misji.
  6. Z platyną mi się nie śpieszy, haha ja chyba jestem jedyną osobą która ma RDR od premiery a nie skończyła jeszcze wątku głównego. Malo tego jestem gdzieś w ponad połowie gry, trophy mam jakieś 40 % może mniej. I nigdzie mi nie jest śpieszno ;] ale nie cierpię trophy za multi szczególnie w multi które nie gram. I cieszę się bardzo, że już multi mam z głowy hehe. No oprócz trophy z dlc ale te akurat są przyjemne jak i samo dlc. PS. Ja nie polecam na koniec zostawiać trophy/multi bo potem są cyrki z kasacją levelu czy obniżeniem expa.
  7. Słupek

    Cinema news

    A możesz podać tych pozostałych kandydatów? Szkoda Maguira ;/
  8. Słupek

    Cinema news

    H.ujnia dobrze, że chociaż połowę filmu będzie chodził w masce.
  9. No mi połowa expa (160 tysięcy) wymagana do 50 levelu zajęła jakieś 6-8 godzin. Tyle, że z 3 godziny to przerwy, szlug itd. niech będzie, że 5 godzin ;] 5+5= 10 godzin <matematyk> czyli na dobrą sprawę w ciągu jednego dnia można nabić ;] Po patchu dostaje się jakieś 400-800 expa ale najczęściej to jakieś 600. Orson to się męczysz jak cholera 2000 expa można wyciągnąć poniżej 2 minut gdzie indziej. Czy jak nawet jak Diverso pisał w minutę 3000 expa. PS. Orson a z dlc też już wyciągnąłeś trophy ? wrrrrrrrr
  10. Jak usuniesz patcha czyli będziesz dostawał więcej expa za wybijanie gangu to w jeden-dwa dni nabijesz 50 level.
  11. Słupek

    The Last Guardian

    Widzieć, nie widziałem ale już spory czas temu powiedzmy, że przeczytałem. A czemu nie ma się co martwić? Chodzi Ci o to, że inaczej przeczytać a inaczej zobaczyć?
  12. @Square No wiesz to nie jest mój uroniony problem. Bo jednak ludzie narzekają na te triggery praktycznie od początku to raz, a dwa gdyby było wszystko ok to nie powstawałyby takie nakładki. Poza tym nie zawracałbym dupy ;p @Major Wielkie dzięki, że chciało Ci się przejrzeć oferty. W takim bądź razie biorę je, zdam "relacje".
  13. Poważnie. Ja grałem w triala (i inne wyścigi) i w każdych to samo po 2-3 minutach samochód zwalniał. Mówię co jest, o co chodzi raptem zdaję sobie sprawę, że ledwo co przyciskam te zje.bane triggery bo palec ze ślizgnięty. To jest jakiś koszmar trzeba z całej siły naciskać żeby mieć wciśnięte te R2. Dzięki za taką zabawę. 2 dychy to nie majątek, no wiadomo. Ale nie chcę się bawić w eksperymentowanie tylko jak coś to od razu kupić porządne. I dlatego pytam się czy te są ok bo zawsze wydawało mi się, że są droższe. No i na allegro tylko jedna oferta !?
  14. Mam pytanie odnośnie tych nakładek L2/R2 do DS3. Szukam, szukam na allegro ale znalazłem tylko te http://www.allegro.pl/item1107122234_nakladki_l2_r2_ps3_real_triggers_tanio.html Czy te będą dobre czy raczej lipne bo dosyć tanie? Jak poprawnie nazywają się te nakładki? Czy mógłby ktoś zapodać linkami innych ofert? Czy może ktoś zna w Polsce sklepy, punkty w których sprzedają te nakładki? No i najważniejsze jak one się spisują? Dużo dają, pomagają? Zbliża się premiera GT5 (chyba heh) i nie wyobrażam sobie grać na triggerach podstawowych w wyścigi. Trzymam 2-3 minuty R2 raptem samochód mi zwalnia a zresztą kto grał ten wie. Z góry dzięki za odpowiedzi.
  15. To znaczy i tak jest lepiej niż się spodziewałem ale zauważyłem, że po paru godzinach grania nie wyrabiam z tym R2. Jeżeli strzelanie na Ps3 to tylko R1 imo. No pop-up, pop-up mniejszy niż w GTA to na pewno dlatego napisałem "momentami" ale jednak występujący. No sam sobie po części odpowiedziałeś Chodzi mi o ten cały początek z Fort Mercer naciągane to i hmm "kiczowate" ale to tylko o ten motyw się rozchodzi. Potem automatycznie fabuła wskakuje na wysokie obroty z pełną Rockstarową klasą.
  16. Takie słowa powodują, że dostajesz -10 pkt w Fanbojstwo, a zyskujesz +15 pkt w Wiarygodność i +5 do Reputacja Ja chętnie poczytam Spokojnie, spokojnie heh. Wady to wady, minusy to minusy i nieważne czy to GTA czy Uncharted czy to gra R* czy samego Stwórcy. Jeżeli coś mi się nie podoba to o tym piszę tyle, że dla mnie wady w RDR są tak znikome i błahe, że nigdy ich nie wypisywałem. No ale żeby nie być gołosłownym no to: -naciągana fabuła na początku gry -momentami "ogromny" pop-up, wrrrrrrr -mapa w menusach, strasznie to niewygodne powinna być dostępna pod konkretnym przyciskiem od razu -brak pokera w ogóle mini-gier we free roamie, wielka szkoda, że ich nie ma -ubrania, zdecydowanie za późno je odkrywamy albo pod koniec gry albo po skończeniu danej sekcji, głupio to rozwiązali. -gra jest za łatwa, jedyne zagrożenie to od strony zwierząt a miał być większy survival -nie możność pływania to znaczy sam fakt, że nie możemy pływać nie przeszkadza mi ale środowisko wodne dałoby nowe zwierzęta i akcję z nimi. Grizzly polujący na łososie w rzece, krokodyle broniące gniazd, może łowienie ryb, piranie itd. -za mało przedmiotów powinno być ich więcej -mimo wszystko taki pół minus za brak możliwości korzystania z usług dziwek Nie napiszę, że bugi bo choć wiem, że są to ja już się na ten temat wypowiadałem nie raz. Póki co trafiłem na dwa kompletnie niegroźne zdarzające się w praktycznie każdej grze. Jeszcze 2 minusy dotyczące tylko wersji PS3: -strzelanie pod zje.banym R2 -niższa rozdzielczość względem wersji xboxowej. No cholera R* trzeci raz to nie przejdzie jak dacie d.upy przy Agencie. I to w sumie tyle wady/minusy jak dla mnie pierdołowate nie niszczące i nie odbierające wrażeń i doznań z samej gry. Najgorsze dla mnie minusy to te co wymieniłem które dotyczą tylko PS3.
  17. Słupek

    inFamous 2

    No my się tutaj ze znajomym śmiejemy, że nowy Cole to się chyba wzoruje na Ibiszu to znaczy przeżywa efekt Ibisza tak zwany ;] No ale dobra ja nie o tym. @Yabollek To nie sandbox a world open action adventure game ;p No pewnie, że nie jest to poziom U2 (poziom U2 to będzie przy premierze U3 ;]) ale progres jest duży względem jedynki. Otoczenie bogatsze w szczegóły, zniszczalne otoczenie, kamera skacząca i ukazująca akcję, no właśnie panorama miasta wygląda o niebo lepiej niż w jedynce. Plus teraz dochodzi news który zarzucił Snake_Plissken; 60 klatek :O. Nie zgadzam się, że grafa podobna bo jest znacznie lepiej ale to norma zawsze tak się piszę hehe. Przy każdym sequelu, prawie każdym. Pewnie, że to podrasowana jedynka (bo niby co innego miało być) ale ja tu widzę podrasowanie na miarę U2 względem pierwszego Uncharted. Jest bigger, better and more badass.
  18. Słupek

    inFamous 2

    Gameplay na GTTV to to samo co wczoraj ;/ tyle, że w hd.
  19. Kolejna gra (a raczej gry) warte zakupu PS Move oczywiście imo. http://www.ppe.pl/news-1676-Podwojna_dawka_malp_na_PS3.html "Japan Studio nie zdradza jeszcze w jaki sposób gra wykorzystuje nowy kontroler, ale podobno pod wrażeniem są sami twórcy PSM, twierdząc, że to jedna z najlepszych gier dla tego sprzętu. Jednocześnie Ape Escape 4 ma być tajemniczą bronią Sony przekonującą ludzi do nowej opcji kontroli, bo korzystać będzie wyłącznie z PSM." Tak swoją drogą co jakiś czas przewija się temat nowego AE (myślałem, że na E3 coś pokażą), premiera podobno w tym roku a w sumie nic konkretnego nie wiemy. Uwielbiam/uwielbiałem Ajpy Eskejpy szczególnie dwójkę, jestem ciekaw co pokaże czwórka. A PS Move w AE to świetny pomysł wręcz bym powiedział, że to gra stworzona z myślą o PS Move.
  20. Słupek

    The Last Guardian

    No oby w tym roku albo chociaż na początku przyszłego roku. Albo jeszcze inaczej ;] najlepiej żeby wypuścili kolekcje tak z 2-3 miesiące przed TLG tak żeby człowiek w spokoju mógł zaliczyć poprzednie części. A na premierę TLG grać już w TLG. Tym bardziej, że przy takiej grze znowu się zaczną jazdy ze spoilerami ;/ Szkoda, że znam zakończenie ICO...
  21. Słupek

    Heavy Rain

    Czy to wina Sony czy Cage (choć wydaje się bardziej racjonalna opcja, że to Sony kazało porzucić dlc na rzecz Move) nie wiem ale jednym słowem to straszna h.ujnia i wielki fail. To akcja w stylu M$ olanie graczy, odcięcie się od produktu a nie Sony............... Wielka krecha dla Sony i Cage, ogromny minus. (pipi)a.
  22. Słupek

    inFamous 2

    OMFG, OMG, Fuck. :O:O:O to jest Infamous 2 ........... To bardziej przypominało zajawkę Uncharted jeżeli chodzi o poziom akcji. Zwariowałem, już teraz w pełni rozumiem tą gadkę, że Sony chce zrobić z If2 czołową serię, ładuje w nią siano itd. ŁoŁ ależ ta gra przeszła lifting, wizualny ale przede wszystkim gameplayowy. To za nic nie przypomina sandboxa tylko grę akcję z napakowanymi skryptami (uwielbiam skrypty). Rozwaliły mnie te wybuchy, akcja z helikopterem, możliwość ślizgania się na kablach rękoma ale przede wszystkim o wiele większe znaczenie i potęga mocy. Aż boję się pomyśleć co będzie robiło tornado czy jakieś końcowe powery. Kurde no rzeczywiście to nie było tylko czcze gadanie a naprawdę Infamous 2 wyrasta na prawdziwą bombę. PS. Oczywiście muszę wspomnieć o wyglądzie Cole ;]. Przy tym co zobaczyłem kompletnie przymknąłem oko na jego wygląd po prostu olałem to. Dopóty, dopóki nie odezwał się do gościa w limuzynie, o (pipi)a co za pedalski głos ;/;/;/ porażka totalna. Mam nadzieję, że w polskiej wersji nie zatrudnią Jacykowa do dubbingu ;/ Najlepiej mogliby zatrudnić aktora z jedynki który wypadł świetnie. SP robi naprawdę wszystko żeby nowy Cole został symbolem homo ;/ Dziwię się i nie wiem gdzie Wy tu (niektórzy) widzicie podobieństwo do Nathana. Nathan pożera Cola designem, stylem, głosem (szczególnie tym), męskością i w sumie wszystkim. Nie porównujcie homo emosa do jednej z lepszych postaci video ostatnich lat ;p PS2. Już za kilka godzin (o 10 naszego czasu) materiał z Infamous 2 na GTTV
  23. Wiem, potem na trzeźwo przemyślałem sobie z tym wypomnieniem mgs4 - oceny. I było to nietaktowne i nie w porę także przepraszam ;] Po prostu tego nigdy nie wybaczę tej recenzji ;p ale to już inny temat raczej zamknięty. Koso obiecuję, że jutro (bo zaraz wychodzę do pracy a chętnie bym dalej pociągnął dyskusję ) napiszę post z minusami RDR, znaczy co mi się nie podoba żeby nie było, że nie dostrzegam i nie ma wad RDR. Przy całym swoim uwielbieniu do RDR i R* umiem dostrzec również te słabe strony ;p Więc jeżeli będziesz miał czas i chęci zajrzyj jutro może w czymś się zgodzimy ;]
  24. Napad na bank o tak. I to w zasadzie najlepsza i chyba jedyna aż misja która tak mi się wbiła w pamięć. Bo większej połowy po prostu nie pamiętam. No nic ja swoje w tej sprawie powiedziałem. Dla mnie RDR od czasów VC ma najlepsze misje fabularne, ciut lepsze lub takie samo jak Gej Tony. Oczywiście każde GTA czy to 4, czy SA czy nawet VCS miały swoje "perełki" ale to były "wypady" a RDR praktycznie non-toper trzyma poziom. Nie istnieje zestaw misje w RDR = nuda, monotonia. Niech będzie, że IMO. PS. Czyli każdy post który różni się od Twojego zdania, "racji" jest nietrzeźwy, nierozsądny ? ...to jest cios poniżej pasa, że tak powiem.
  25. Podaj mi proszę przykład za(pipi)istej misji Takiej porywającej i epickiej, w której nie chodzi tylko o jazdę/bieg i strzelanie do wszystkiego. Z tym "od czasów VC" przesadziłeś, bo Epizody z LC były fantastyczne - i pomysłów na zadania miały mnóstwo (edit: no, przynajmniej gej Tony). Mój błąd, że pominąłem Geja Tonego który rzeczywiście miał misje ciekawe, świetne na najwyższym szczeblu, sorry. Koso ja już kiedyś pisałem (zresztą w wypadku GTAIV) te same argumenty podawałem. W grze w której gramy byłym bandytą (uproszczę na szybko) który ściga i mści się na byłych członkach gangu. Oczywistą oczywistością jest, że w większości przypadku będziemy, strzelać, zabijać do tego dodajmy fakt - Dziki Zachód. Nie jest ważne, że w 80 % misjach chodzi o zabijanie tylko (i tu kulało GTAIV) jak to jest podane. A mamy tu królewską zastawę nie ma nudy na miarę GTAIV w którym 50 misji jak nie więcej wyglądało praktycznie identycznie. Tutaj co chwilę jesteśmy wrzucani w inny wir wydarzeń, w innej zastawie z innymi przyprawami. Co z tego, że w misji 1,2.3,5,6.3,5,7,4 chodzi o to żeby zabić. Ważne, że za każdym razem z inna motywacją, z innym pretekstem w innym "otoczeniu" w innym stylu. Naprawdę nie dostrzegasz tego, nie widzisz? Ale mimo tej całej "przewagi zabijania" znalazły się misje typu wyścigi, odbijanie, zaganianie bydła, pomoc przy rewolucji, duale - pojedynki, polowanie, kradzież, przechwyt pociągu itd. itd. Naprawdę dla was to jest jedno kopyto? Pytasz które misje, dwie pierwsze z brzegu. Wspomniane odbicie pociągu i odbicie Bonnie. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat, adrenalina, ciary na jajach, epickość. Jeszcze jedno gdyby RDR wyszło od razu po VC to mógłbym zrozumieć narzekania na misje itd. Ale po no umówmy się schematycznym GTAIV (jeżeli chodzi o misje) dostajemy prawdziwy festiwal klimatycznych i różnorodnych misji fabularnych z mocnym przytupem co poniektóre (no bo nie wszystkie trzymają poziom). RDR pod tym względem wręcz obnaża GTAIV i pokazuje jak słabo wypadła w tym aspekcie czwórka. No naprawdę co jak co ale nie zgodzę się nigdy ;], że misje w RDR są nudne i na jedno kopyto. No po prostu nie. E, bzdura. Raczej jest na odwrót - skoro to Rockstar, dla świętego spokoju dajmy dychę. To ja znowu odbiję piłeczkę. Właśnie nie, że R* (no po części też) ale do RDR podchodzono o wiele ostrożniej niż do GTA. Raz właśnie, że to nie GTA dwa właśnie po GTA4 który dostawał 10 na lewo i prawo a potem okazało się, że nie do końca słusznie (choć imo GTA4 zasługuje na 10 z wielkim minusem). I to było widać w recenzjach na każdym kroku szczególnie w zachodniej prasie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...