Skocz do zawartości

Słupek

Senior Member
  • Postów

    10 280
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Słupek

  1. 5, 10 lat eeee...ja już się boję co pokaże Agent albo nowe GTA czy Bully 2 jak wyjdzie. Jeżeli masz możliwość. ZAGRAJ.
  2. No offence Słupek ale nie do końca się zgodzę w tej kwestii. To co odróżnia RDR od GTA IV to właśnie brak takich postaci (nie licze Strangersów) które nie wnoszą NIC do fabuły. Tutaj KAŻDA postać ma niemałą rolę dla fabuły. Przez to, ten aspekt realizmu trochę kuleje w RDR imho i wydaje się to ciut nierealistyczne. Spróbujcie udać się w świat z questem odnalezienia Złotego Jabola i zobaczymy ile osób które napotkacie na swej wędrówce będzie miało jakiś związek z poszukiwanym przez Was trunkiem Fakt, gra fabularnie prezentuje się spójniej bo CAŁY CZAS robisz misje związane z fabułą. Nie da się od niej "uciec", więc jej obecność cały czas wisi nam na ramieniu. Postacie nie wnoszące nic do fabuły uważam za stosunkowo ważny element sandboxa i trochę mi tu tego brakowało. To co można schrzanić w ich przypadku (tak się stało w GTA IV) to ich charyzmatyczność. Jeżeli charakter danej postaci ssie to z wykonywaniem misji dla danej postaci będziesz się męczył, będziesz starał się je odbębnić jak najszybciej i mieć to z głowy. Jakie offence po to jest forum żeby dyskutować ;] Ja Ci powiem tak. Tak jak już mówiłem dla mnie było po prostu za dużo, zdecydowanie za dużo tych postaci. I połowy nie pamiętałem podczas grania, że już nie wspomnę teraz. Pamiętam tylko szerszą czołówkę i to wszystko ;] Choć nadal uważam, że GTAIV błyszczało w postaci i charaktery. Jak każda gra R*. Ok zgoda może przez to, że w RDR "prawie wszyscy" coś wnoszą do fabuły (choć kurde też nie do końca) jest troszkę mniej realistyczny. Ale mi tu nie potrzeba mega realizmu. W grze w której mamy Dead Eye, skalpujemy niedźwiedzia w 2 sekundy. Nie przeszkadza mi akurat aspekt "tylko fabularnych postaci". Tym bardziej, RDR i bez tego jest mniej realistyczny niż takie GTA. Dla mnie ten cały Dziki Zachód i tak wydaje się fikcją. Kiedyś za gówniarza myślałem, że Dziki Zachód to tylko wymysł filmowy, książkowy ;p Może fucking nie ale hot tak hihihi. Wygląda na taką co lubi konie ;] Ehh jak tylko widzę ten tytuł to już mam mokro ;p A teraz na poważnie. Bully albo SA. Ciężko powiedzieć no ale obstawmy, że Bully. A czemu Bully ma najbardziej różnorodne zadanie? Ja to widzę tak. Ze względu na klimat, realia gry. Szkoła, sielanka, fabuła, gramy "dzieciakiem" (w cudzysłowie, bo Jimmiemu daleko od dzieciaka) to wszystko sprzyja różnorodnym, zwariowanym misjom. Przecież w GTAIV nie będziemy podkładać gó.wna pod wycieraczkę, wrzucać petard do kibla itd. itd. ;] GTAIV ze względu na swój dorosły klimat i fabułę. Automatycznie spalił mosty 60 % wygłupom z poprzednich części. Choć nie zmienia faktu, że i tak było można bardziej misje zróżnicować. Wracając do RDR. Ten jak uzgodniliśmy jest już o wiele bardziej zróżnicowany w misjach. A to właśnie za sprawą Dzikiego Zachodu, klimatu który pozwala na o wiele więcej w tym temacie. Niż "czwórka". Ależ znowu mniej niż Bully. No ale to właśnie wynika z tego. No bo przecież w grze powiedzmy, że poważnej (bo RDR jest na pewno bardziej poważny niż Bully to nie ulega wątpliwości). W której ścigamy byłych członków gangu, gramy poważnym człowiekiem z konkretnym celem. Nie będziemy przez pół gry ratować bydła czy coś w ten deseń ;] Poza tym od tego właśnie są mini-gry, side-queasty, masa innych rzeczy, challenge itd. Oczywiste jest, że w dużej mierze gameplay będzie opierał się na strzelaniu. Skoro wymusza tego fabuła. Ważne żeby było smakowicie, a to już pisałem prędzej. Według mnie jest z nadwyżką. Bully nie aspiruje do "poważnych gier" jak RDR czy GTAIV. Nie stawia konkretnego celu przed Jimmym. Dzieje się w realiach w takich jak się dzieje. I to wszystko sprzyja sielance w misjach. Tak to widzę. Tak samo jak rozumiem i widziało mi się kompletne ura-bura-hop w San Andreas. Gdzie mieliśmy wszystko począwszy od roweru kończąc na jetpacku. Na kompletnie zwariowanych misjach, wręcz głupkowatych. Bo to po prostu pasowało do nygga klimatu. ;] To nie spoiler z gry ;p Edit: A przypomnij sobie GTA3. TAM BYŁ DOPIERO SCHEMAT ;p
  3. Amen. Podpisuje się pod tym. Choć licencję chciałbym. Na tym mi zależy najbardziej. A do calaka brakuje mi 2 trophy hehe. No i dobrze, że ten pasek będzie można wyłączyć....w razie czego.
  4. Cannibal Holocaust daje radę. Wolno się rozkręca ale w pewnym momencie przyp.ierdala z gruber rury. Mimo 30 lat sceny rzeźni dają radę. Kiedyś gdzieś czytałem, że po premierze filmu Deodato (reżyser) musiał pokazywać się z aktorami. Bo posądzano go, że tak jak podczas kręcenia filmu zwierzęta naprawdę zabijano. To, to samo zrobiono z aktorami. Bo sceny wyglądały za realnie.
  5. Słupek

    Enslaved

    Ja dosłownie obawiam się jednej rzeczy w Enslaved. Mianowicie strony technicznej. Cały czas przed oczami mam koszmarne demo HS. Które skutecznie zniechęciło mnie od zakupu pełnej wersji. Mam nadzieję, że Enslaved nie będzie chodził w 5 klatkach na krzyż heh. Z v-synciem jakby zaraz telewizor miał "pęknąć". A w zasadzie to ekran. Ale pomijając to, to jestem pewny, że gra pokaże pazur. Przypomina mi to mix tylu świetnych tytułów a jednocześnie stanowi coś nowego z własną duszą. Po kolei akcje rodem z Uncharted, elementy platformowe rodem z POP-a, nie wiem co ale coś z Jak-a ;] i to dużo. Walka i ujęcia kamery z Beyonda co już wspomniał Zwyrol. Nosz kurde ależ świetnie to się zapowiada.
  6. Słupek

    Mortal Kombat

    No ten fatal wygląda ślicznieee Na papierze brzmi dobrze. Może coś z tego wyjdzie. Oby.
  7. Przepraszam, że się wtrącę ale... Rozumiem gdyby Zax przeprowadzał wywiad z twórcami Tekkena, Gran Turismo czy Pro Evo i się pytał o "cyce i sex". To rzeczywiście byłoby hmm nie na miejscu ;] Ale w takich grach jak Dragon Age czy Wiedźmin to "normalne" pytania. Zresztą chętnie na nie odpowiadają przepytywane osoby. (chyba, że patrzą na Ciebie Zax jakoś dziwnie ;p) Myślę, że gracza to interesuje hehe. Btw właśnie Zax za często używasz słowa "gracz" ;p PS. Orson mnie też nie mniej kręci wirtualna Chloe z Uncharted 2 niż "żywa" Angelina Jolie ;]. Może to rzeczywiście pod coś podlega...grofilia !?
  8. Słupek

    Dead Space 2

    Te "rewelacje" są znane już od pierwszej zapowiedzi. Niestety ;/ Co za czasy "bo gra była za straszna"..............................
  9. Preorder na Mafia 2 w Ultimie można składać już od jakiś 2 miesięcy. Natomiast Ultima znowu dorzuca darmowe dlc jak to było w wypadku RDR. "Zamawiając grę w naszym preorderze otrzymasz dostęp do ekskluzywnej zawartości. Po odebraniu zamówienia przyślemy klucz na maila uprawniający do pobrania jednego z trzech losowo wybranych dodatków: * Vegas Pack: Pakiet 2 ekskluzywnych pojazdów, krążowników szos i odzieży z epoki dla głównego bohatera. * War Hero Pack: Pakiet dwóch pojazdów wojskowych i wojskowej odzieży. * Renegade Pack: Sportowe auto i potężny hot rod, a do tego odjazdowe skóry do założenia przez głównego bohatera." http://www.ultima.pl/Mafia_II_Bonus_/i8717/
  10. Słupek

    inFamous 2

    Słuszna uwaga też o tym myślałem. Choć jaki pisali w GI będziemy zaczynać z Colem ze wszystkimi mocami. Więc na czym import save miałby polegac ? Hmm... No i nagroda dla osób które mają platynę by się przydała ;] Np. możliwość grania starym Colem, ha.
  11. No tak, tak przyznam, że misje u Bonnie są świetne. Misje u Bonnie to taki specyficzny prolog; wprowadzenie do świata gry. Potem no wiadomo; one zanikają jak już obcykamy wszystko co i jak. Potem tego rodzaju może misje by już tak nie pasowały do wątku głównego. Ale Zwyrol przecież masz joby, masz side questy które wcale nie polegają na strzelaniu. Wręcz odwrotnie. Masz mini gry, jest polowanie, są challenge. To daje ogromny odskok od wątku głównego, od strzelania. Przecież challenge a już w ogóle szukanie skarbów to małe mistrzostwo.
  12. Piękna; tył Raidena A tak na poważnie skłamałbym mówiąc, że nie zżera mnie ciekawość jak to wygląda. Wprost nie mogę się doczekać do pokazu risingu; będzie ubaw.
  13. Ja pisałem, że postacie z czwórki były też genialne ;] Ale trudno się nie zgodzić z tym co napisałeś. To znaczy, przede wszystkim wątek główny jest spójniejszy; bez dwóch zdań. A w głównej mierze właśnie za sprawą postaci. W GTAIV mieliśmy ich trochę za dużo, w pewnym momencie człowiek się gubił. Po prostu za dużo przewijało się osób nie wnoszących nic do fabuły. Na zasadzie zwykłych zapychaczy. Żeby nie było, ze teraz jedziemy/jadę po GTAIV. Nie, nie to nie tak. Zdania nie zmienię dla mnie czwórka to nadal 10- ze świetną fabuła i całą resztą. To trochę jak się porównywało VC po premierze do trójki. Po prostu RDR jest lepszy na każdym kroku i trzeba o tym pisać. A to dobrze, bardzo dobrze bo widać postęp. Natomiast co do schematu misji. Ja to widzę tak. Ok większość misji polega na strzelania - zabijaniu. Ale jak to kiedyś powiedział znajomy podczas grania w czwórkę (pozdro Mattaman). Mniej więcej "ludzie narzekają na GTAIV, że się tylko zabija, strzela, jeździ no a co by chcieli. To taka gra w której o to chodzi." Ja się z tym zgadzam, to tak jakby narzekać na GT, ze tylko się ścigamy w grze wyścigowej. Pewnie zgadzam się, że GTAIV mogłoby być bardziej zróżnicowane (co już pokazał Gej Tony), szczególnie teraz jak patrzę przez pryzmat RDR. I do czego właśnie zmierzam. O ile powiedzmy, w GTAIV było można narzekać na ten brak zróżnicowania, tak w RDR to już paranoja ;]. Każda misja która polega na strzelaniu - zabijaniu (czyli jakieś 90%) jest tak inaczej podana, jest tak inaczej przyprawiona. Że nie ma uczucia deja vu a przez głowę nie przechodzi myśl "Boże znowu strzelanie". Lekkie spoilery misyjne itd. itp. To nie jest zróżnicowanie misji ???????? No proszę Was. Podajcie mi sandboxa z większą różnorodnością gameplayową. AC2? JC2? Protoype? Chętnie posłucham. I na miłość boską to jest western. Czyli w 90 % strzelanie. Ważne jak podane, a w RDR jest podane ZNAKOMICIE. Poza tym najbardziej realistyczne, zabijanie. Za sprawą genialnej animacji i fizyki. Do tego ten kapitalny KLIMAT. Nie wiem czy tuzy westernowe oddają tak klimat Dzikiego Zachodu jak RDR. Ja chętnie porozmawiam, wymienię się argumentami z osobami które uważają RDR za schematyczny; misje ;] Bo dla mnie to jest bujda na resorach ;p bez żadnego konkretnego argumentu ;p No ale... Znowu to tak jakbym kupił Fifę i narzekał, że tylko piłkę można kopać. Zresztą misje są zróżnicowane !!!! To z całym szacunkiem nie GTAIV.
  14. Też mi nowość ;p Najlepszy MGS powstał de facto na najsłabszej konsoli; PSX.
  15. Słupek

    Deus Ex: Human Revolution

    To ten cały nowy, obszerny artykuł i fotki są w neo +? Już jest w kioskach? Wypadałoby po 20 latach go zakupić.
  16. Niedawno skończyłem 30 misje. I nie licząc 2-3 pierwszych to wszystkie urywają jaja. Fuck tak kapitalnych, przemyślanych, klimatycznych misji nie było. Tak nawet Vice City pod względem ustępuje imo. Uwielbiam te misje (większość) kiedy we trójkę, w czwórkę galopujemy na koniach. Odgłos kopyt, wschodzące lub zachodzące słońce, albo burza. Wymiana poglądów, cięte gadki, przepiękne horyzonty. Misje z Marshalem już kompletnie wymiatały. Uwielbiam wstawki przed misją, uwielbiam Marstona to nie w kij dmuchał popychadło; Niko czy CJ. Plejada gwiazd, fantastyczny voice acting. Kapitalne ujęcia kamery. Fabuła póki co rewelacja; motyw główny po części zemsty, po części "haka" ciekawi, intryguje, pcha do przodu. Mówiąc gra roku o RDR to rzeczywiście pogarda, gra dekady. PS. Szkoda tylko, że tak rzadko występuje burza. Może z 3-4 razy miałem. Przydałby się jakiś kod na nią ;]
  17. Słupek

    E3 2010

    http://gameinformer.com/b/news/archive/2010/06/09/e3-prediction-week-day-three.aspx E3 Prediction Week: Day Three http://gameinformer.com/b/news/archive/2010/06/09/e3-the-big-list.aspx The Confirmed Games Of E3
  18. http://www.rockstargames.com/reddeadredemption/news/article/6211/new_screens_and_mission_details_from_the_red_dead_redemption_outlaws_to_the_end_co-op_mission_pack_%22the_kidnapped_girl%22 szczegóły i screeny z kolejnej misji zbliżającego się dlc "Outlaws to the End"
  19. Słupek

    MotorStorm: Apocalypse

    Dobrze Texzi kombinujesz Podoba mi się Twoja wizja wręcz ją widzę oczyma wyobraźni. Plus ci ludzie co mamy na screenach to bonusy w postaci np. Cusacka i całej obsady 2012 za zagranie w tak klapiastym filmie.
  20. Loada miałem dosyć daleko zresztą to trochę zawinięte ;] Dobra to może inaczej ile jest misji wszystkich razem? (możesz podać w spoilerze żeby nie psuć nikomu zabawy) Ja muszę się zorientować czy starczy mi misji do zrobienia tego jeszcze ;/ Nie chcę mieć takiej sytuacji jak Yano hehe. Ale aligatory nie musiałyby być w rzekach. Tylko np. na bagnach wiecie gdzie (obok Thieves Land, gdzie mamy ten "śmieszny quest"). Idealne miejsce dla aligatorów ;] Plus misja zbierz 20 jaj z gniazda 3 metrowej samicy. Ha
  21. Zwariuje z tym %#$%#$^%@%$#^$%^#$%@$%#%$#^%# trophy za konia ;/ Jak niechcący nacisnąłem certyfikat konia ale tego samego na którym jadę już parę misji. To zaliczył on restarta czy cały czas liczy mi się do "pod rząd"? Pływanie by mogło być pod warunkiem, że byłyby zwierzęta w wodzie ;] Btw taka ciekawostka wiecie, że jeszcze rok temu pisali, że będą aligatory albo krokodyle (nie pamiętam). Jak wiadomo nie ma ich w pełnej wersji. Ciekawe czemu zrezygnowali.
  22. A w jakiej grze, szczególnie w sandboxie nie wkrada się monotonia kiedy wymasterujemy wszystko? Zaliczymy na 100 %? True no po prostu Meksyk niszczy. Do tego o wiele więcej się dzieje. Więcej zwierzyny gania, co chwilę jakiegoś skunksa "przejeżdżam" hehe. WIDOKI MASAKRA. Rockstar kłamało (pisali, że nie można) a i nikt na forum o tym nie pisał. Można się schlać Ale jaja właśnie mój Marston leży na ziemi przed knajpą i nic nie mogę zrobić haha. Długo to potrwa? Edit: już wstał, no nie lepiej i naturalniej niż w GTA to wygląda.
  23. Słupek

    Dead Space 2

    To dziwne bo ja grając w DS-a miałem wrażenie, że gram w DS-a w survival horror a nie w GTA. Hmm... Rzeczywiście pójście na skróty zaoszczędzili "troszkę" na voice actingu głównego bohatera. Ale w dwójce jakie będzie pójście na skróty bo w nowym kombinezonie wygląda na chudszego. Parę poliglonów do przodu. PS. Jakby co w dwójce Isaac będzie mówił. Postanowili pójść po prostej.
  24. Słupek

    E3 2010

    Ej ej chwila. Mieli szmat czasu po GTAIV i to wyjdzie przy Agencie. Bo przecież RDR nie robi ekipa od GTAIV. Poczekajmy do pokazu Agenta czy się nauczyli czy nie. badziewiaki ? no ta...te gry przynajmniej nie mają + 2 doliczanego do oceny za znaczek Rockstars na okładce. No i gry Rockstars nigdy nie zachwycały graficznie (RDR fajne widoczki i tyle). Tak daddy badziewiaki. O ile GTAIV nie będę się kłócił czy zasługuje na 10 czy nie. Tak RDR trzeba być ślepym żeby nie docenić PRACY jaki włożono w ten tytuł. Ta gra zasługuje na 10 nawet gdyby robiła ją ekipa z biedronki. Znaczek R* nic nie ma do rzeczy. Zresztą właśnie przez GTAIV do RDR podchodzono o wiele ostrożniej. Japonia leży w tej generacji. Rpg-i na dużych konsolach praktycznie nie istnieją a jak już wychodzą to próchna pokroju FF13. Gdzie taki RDR złożonością świata bije na łeb tego pseudo rpg-a. Gry R* przy swojej złożoności i świecie zachwycają graficznie. Dobra koniec offtopa z mej strony. Jak chcecie możemy dalej kontynuować wątek w console wars.
  25. Kurcze patrząc na na to ile zachodu było z ubiciem wszystkich gołębi w LC. To strach pomyśleć co by było w RDR na mapie parę razy większej niż LC hehe. Ale stunt jumpy mogli zostawić ;] Btw Meksyk wizualnie i zróżnicowaniem rozpie.....Myślałem, że I mapka to już szczyt kunsztu artystycznego. Ale Mexico i czuć tutaj trochę mniejszy fremerate. No nie ma się co dziwić. Do tego te teksty meksykańskie "Eee gringo....coś tam coś tam" hehe. Kapitalny klimat. PS. Ale grać w karty dalej możesz tyle, że dla samego grania heh.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...