komu jakie gierki bardziej leżą to wiadomo kwestia gustu (dla mnie sam 2007 > cała obecna generacja) ale najgorzej boli, że ta generacja oferuje najmniejszy przeskok w historii
przykładów mógłbym podać miliony, ale podczas zeszłej generacji co chwilę czułem progres względem 6 generacji, i nawet nie chodzi o samą grafikę, hd itd. ale fizyka w GtaIV czy w U2, zabawa z ogniem w takim far cry 2 czy nawet głupim alone in the dark, multi w girsach, codzie4 czy Halo3, strzelanie w Maxie, multi w Paradise
no nie wiem w tej generacji, dopiero przy W3 poczułem, że gram w tytuł "nextgenowy" który miał prawo ukazać się dopiero na tej generacji
chociaż przyznam, że fani japońszczyzny mają teraz 1000 razy lepiej, to na bank
gdzie jest bioszok i pan Levine? pytam się kurła