Skocz do zawartości

Słupek

Senior Member
  • Postów

    10 283
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Słupek

  1. pop fm mega, no tak mi pasowały kawałki do śmigania po pustkowiach, oprócz wyżej wymienionych uwielbiałem i cyk Trevorem quadem po Sandy Shores albo Fergieee xd kurła aż teraz kłuje w serduszku - co za gierka
  2. pustynia też mnie lekko zaskoczyła
  3. graficznie i animacje (zwierząt) niesamowite, te bagna kurła jak wyglądają
  4. ale ten gameplay wisiał w powietrzu
  5. już nawet pal sześć te podpowiedzi i wskazówki które zazwyczaj można wyłączyć, chociaż te gry są zrobione tak żebyś z nich korzystał. ale gry od ubi mają przekurva przepaskudny hud i to praktycznie w każdej gierce od bodajże pierwszego assasyna. strzałki, znaczniki, łączniki, podkreślenia, miliard informacji no patrzę na takie watch dogs 2, division, czy originsa i wymiotuję - wygląda to jakby dzieciak na grzybach projektował hudy używając randomywych narzędzi... wczoraj zacząłem replay rdr-a, sandbox w zasadzie z innej już epoki (przed ubiwirusem) a tam panie minimalizm, schludność i przejrzystość, że aż chce się grać. pomijając to, że wersja na ps3 to kac kupa od menela - ta rozdzielczość
  6. Słupek

    Better Call Saul

    Odcinek bardziej uświadamiający jak bardzo stęskniłem się za serialem. No i ale by obejrzał od razu cały sezon
  7. outlaws for life sprytna zmiana hasełka z jedynki jak już widzę te arty to premiera "za chwilę"
  8. Słupek

    Cinema news

    A na jesień przecież powraca jeszcze Koterski z nowym Adasiem
  9. Słupek

    NETFLIX

    nie widziałem AD ;/
  10. Jak strzelanie będzie tak zajebiste jak na filmikach to nie wyobrażam sobie oszczędzać amunicji
  11. Słupek

    NETFLIX

    Dla mnie ozark to uber kał, ta sama liga co walking dead czy prison break (późniejsze sezony). Już nawet pomijając, że Bateman jest słabiutki nawet w tych swoich komedyjkach. A co dopiero w "poważnym" serialu dramatycznym. To wszystko jest podane na tacy, same stereotypy do tego mega przerysowane (wszyscy wkurviający). Od pierwszej sceny wiesz kto zginie, przeżyje, pierdnie itp. Zero napięcia, zero dramaturgii no i ten sposób prowadzenia fabuły na modłę starych seriali. To znaczy najpierw boom, akcja a później budowanie do tego historii. Tak żeby wszystko było czysto i przejrzyście. Nie no, gardzę okrutnie a jeszcze bardziej sobą, że nie usunąłem po pierwszym odcinku
  12. kurła ten system obrażeń to jakiś kosmos ale będę się znęcał
  13. Słupek

    NETFLIX

    Nie wiem co jest bardziej śmieszne, to, że ozark dostał drugi sezon czy altered carbon
  14. Sam nie wierzę, że to pisze ale z Aquamana może być dobry film od dc, w końcu. Shazam
  15. Znając zapędy handlowe Hiva to pół redakcji wyprzedałby na allegro i olxie xd
  16. Czy to prawda, że pan Walter White dostaje raka?

  17. Słupek

    Pieprzenie

    yeppp ta scena ze śrubą, o mamuniuuu yep, nie wadzi ostatnio obejrzałem z nim Rampage i nawet prykałem śmiechem jak "rozmawiał" z gorylem p
  18. Słupek

    Pieprzenie

    Widzieli może trailer nowego filmu z The Rockiem? Ten co z protezą biega? Kurła myślałem, że obsrym kino, czegoś tak niedorzecznego i śmiesznego długo nie widziałem jeżeli chodzi o film
  19. meh, nie wierzę, że ktoś spędził dobrze czas oglądając solo. ba nawet nie wierzę, że ktoś spędził czas "ok, może być" kurła to nawet nie był poziom filmów z the rockiem
  20. Słupek

    HC ROOM'y

    Dywan to mapa ze znajdźkami do Assasina.
  21. Słupek

    HC ROOM'y

    Kurła ten dywan aż się prosi o nosacz mema w stylu: -Janusz idże wytrzep ten dywan -Halynaaa ale jest niedzila, ludzi po kościole so -Januszzzzzzzzzzzzzzzzzzzz -i cyk żółta taterka za trzepakiem
  22. Słupek

    HORROR

    @Wiolku ja w pierwszą noc po seansie, co jakiś czas podczas zasypania obserwowałem kąty xd Tym bardziej, że świetnie Lśnienie Lśnieniem dla mnie największe podobieństwo to Dziecko Rosemary. Nawet nie chodzi o ale budowanie napięcia.
  23. Słupek

    HORROR

    Matko boska z Guadalupe jakie to było dobre i nie chodzi nawet o horror. Bo zamykać Dziedzictwo tylko w ramach horroru byłoby krzywdzące ale chodzi o sam film. Siedzi w główce, kilka dni po obejrzeniu; troszkę końcówka mi nie siadła, to znaczy parę scen-motywów. Ale i tak całościowo coś pięknego. Ten klimacik, budowanie scen a środkowy fragment filmu ze nie wierzyłem, myślałem, że to jakiś żart. Zresztą cała sala w kinie po tej scenie było czuć (i słychać), że zgłupiała. A Tony Collette jaka to jest mistrzyni, jak fantastycznie zagrała; ciary po ww scenie wrzucała okrutnie. Zresztą Polański (Byrne) też sztosik (mam słabość do niego jako aktora). No i ostatnia kwestia, muzyka i zdjęcia - może trochę przesadzę (tylko trochę) ale jeżeli chodzi o symfonię muzyki i obrazu. To Dziedzictwo wrzucam do tego samego wora co Mada Maxa i BR 2049. Kurła te zbliżenie, odjazdy kamery czy sceny rozpoczynane pod kątem w połączeniu z muzyką. Wszystko to chwyta za gardło od początku do samego końca. I to Polak operatorem I podobnie jak pan @tukan jak sobie przypomnę o tej cichej sr.ace rodziny Bluntów to xdddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddd. Blunty tak się kurłaaa robi horror z gęstym klimatem bez jump scarów, potworków z painta, postapo i sztampą na każdym mm. I przede wszystkim z aktorstwem ;/
  24. yep, "kutachowy walec rockstar" nie odpuści żadnej okazji do spenetrowania dziurki fana ;/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...