Żeby nie było, nic nie mam do cyfrówek - sam coraz częściej kupuję cyfrówki (chociaż "premierówki" nadal nie wyobrażam sobie kupić).
Bardziej piłem do Colina który też miał (ma?) manię zbierania fantów od Rockstar. Stąd moje zdziwienie, że chce cyfrówkę ale z jednym zgoda. Nie ma problemu czekania na kuriera, paczkomat itd. Sam pamiętam jak czekałem na kuriera z moją kolekcjonerką Piątki, na forum już chyba większość miała -> popadałem w obłęd.
Cisza, dzwonię a kurier, że dzisiaj chyba nie da rady. Say whattttttt? Na szczęście udało się bydlaka przekonać <mały bi'jek>