Zawsze mam uber bekę jak ktoś pisze, że ND przyciąga do gry brutalnością, teraz homo (ostatni trailer-cut scenka co wywołała mega "oburzenie")
Tak naprawdę to ND przy drugiej części nic nie musiało, poza zapowiedzią, datą premiery, krótką notką informacyjną i jednym trailerem = gwarantowane kilka baniek sprzedaży.
Różnica polega na tym, że gdyby to ea albo śmieciosoft wydawał Tlou2 to trąbiliby by o tym wszędzie "HEJ NASZA GRA JEST MEGA MROCZNA, BRUTALNA, MAM LESBY, BEDZIE LESS KISS - pokochacie to..."
A Naughty Dog? ND wypuszcza trailer, scenkę bez krzyczenia, bez chwalenia i wracają rzeźbić pana jezuska.