Skocz do zawartości

Słupek

Senior Member
  • Postów

    10 280
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Słupek

  1. Słupek

    Just Cause 2

    Tak na wstępie to demo mi się dłużej instalowało niż ściągało. Ściąganie trwało jakieś 10 minut a instalacja 20 min, no ale nic. Aha demka waży 1.5 gb. W "jedynkę" nie grałem tzn. grałem tylko w demo i trochę u kumpla. "Jedynka" średnio mi się widziała. Demo jest ograniczone czasem (30 min.) i w zasadzie przez ten czas możemy robić co nam się żywnie podoba. Już na samym początku straciłem jakieś 15 min. na zabawę z beczkami i butlami gazowymi. Gra hula na Havoku więc fizyka jest jak najbardziej ok. Co za tym idzie, można fajnie poszaleć choćby z tymi wspomnianymi butlami i beczkami. Ponadto praktycznie każdy budynek, drzewo, prościej mówiąc obiekt możemy wysadzić. Fajnie to wygląda, fajna zabawa nie jest to poziom BF ale też nie ma na co narzekać. Graficznie jest jak najbardziej w porządku, tym bardziej pamiętając że, to sandbox. Nawet z tą różnicą, że tereny, widoki robią bardzo pozytywne wrażenie. Zero doczytywania. Problemów z v-synciem nie uświadczyłem. W sumie to nawet nie ma problemów z fremerate-m przy grubych zadymach. Więc od strony technicznej jest dobrze. "Piaskownica" tak najłatwiej można określić rozgrywkę w JC2 a w zasadzie samą grę. W demie żadnych misji nie robiłem tylko się "bawiłem". Skoki z gór, zabawa z helikopterem, wysadzanie (stacja benzynowa rlz). Możemy korzystać z praktycznie każdego pojazdu a jak pokazują filmiki będzie ich sporo od amfibii po odrzutowce. Kaskaderskie akcje przejmowania pojazdów czy też linka za pomocą której możemy złapać się każdego obiektu statycznego czy też ruchomego. Owa linka ma podobne działanie jak w Bionic Commando. Możemy złapać nią przeciwnika i np. obok stojąca beczkę, ubaw gwarantowany. Szkoda tylko, że nie ma cover systemu ale to by pewnie nie pasowało do dynamizmu rozgrywki jaki gra prezentuje. Grając w JC2 miałem podobne uczucie jak grając pierwszy raz w GTA: SA. Mianowicie człowiek chce wszystkiego spróbować, wspiąć się na daną górę po to tylko żeby zeskoczyć (mamy spadochron). Dorwać byle jaki środek transportu i rozbić się nim o pobliski pagórek czy inną przeszkodę. Np. podczas drugiego przechodzenia znalazłem na prawdę wysoką górę po ok. 10 minutach udało mi się na nią wjechać motorem. Po czym zeskoczyłem z samej góry. Spadając otworzyłem spadochron po czym tuż przed ziemią zaczepiłem się linką o pobliski patrol. Głupawka pełną gębą a ile dająca radości. Teren po jakim działamy jest ogromny a przy tym cholernie zróżnicowany. Powiedziałbym, że to pierwszy sandbox z tak odmiennym terenem. I te widoki, poezja. W grze na pewno będzie co robić, co widać po trailerach i choćby trofeach. Zresztą nuda to na pewno ostatnia rzecz jaką można zarzucić JC2. Podsumowując dla mnie jako maniaka/fana sandboxów; zakup obowiązkowy.
  2. Jakieś 3-4 miesiące temu jak napisałem w tym samym temacie "Co ciekawego w TV" właśnie "Chłopcy z Ferajny". To Walter mi odpisał ;].
  3. Słupek

    Heavy Rain

    Chciałbym przypomnieć, że dziś/od dzisiaj podobno można pobierać już soundtrack. Ci co wykorzystali kod, dzwonił ktoś do Sony? W ogóle pobrał już ktoś?
  4. Szczerze pierwsze słyszę ale też długo nie grałem. W takim bądź razie sory.
  5. Tak, wszyscy nie umieją.
  6. http://www.onlinecenter.pl/6123/Aktualnosci/Jacek-Murawski-ponownie-o-Xbox-Live.html .....
  7. Dzisiaj o 20:05 na tvn7 "Chłopcy z Ferajny". Może jest jeszcze jakiś śmiertelnik który nie ma go w kolekcji albo co gorsza nie oglądał.
  8. Słupek

    Xbox 360 News

    http://gameinformer.com/b/news/archive/2010/03/03/red-dead-redemption-delayed-max-payne-3-civ-4-mafia-ii-and-l-a-noire-out-by-october.aspx przesunięte premiery (Mafia 2, Red Dead Redemption)
  9. http://gameinformer.com/b/news/archive/2010/03/03/red-dead-redemption-delayed-max-payne-3-civ-4-mafia-ii-and-l-a-noire-out-by-october.aspx po raz kolejny RDR przesunięty na szczęście w nieszczęściu tylko o jakieś 3 tygodnie. Na 18 maja (u nas 21 maj). http://www.rockstargames.com/reddeadredemption/news/article/3721/red_dead_redemption_now_coming_this_may_to_ps3_and_xbox_360_ ten sam news tylko od Rockstar Pięknie ;/;/;/;/;/.
  10. Słupek

    Alan Wake

    Bo latarkę dorzuca gram.pl a nie, że jest bezpośrednio w zestawie. Też zamówiłem 199 grzech nie brać.
  11. Kmiot fail ten typ z Pandorum to nie kto inny jak Borys Szyc. Wiem bo sam sprawdzałem po seansie.
  12. Słupek

    God of War 3

    "Gra jest brutalna powinno się zakazac jej rozpowszechniania w Polsce Katolickiej.Kratos wyglada jak psychopata który znęca się nad ofiarami stosujac sadystyczne metody. Dziwne by było abym ja utożsamiał śię z psychopatą ." Ten komentarz z wp wymiata. Ale ujnia z tym epilogiem. Po.srało wszystkich do reszty z tym dlc.
  13. Jest na to inne wytłumaczenie, Koso jest
  14. Słupek

    God of War 3

    Aha. To było podawane w takim razie kto Zeusa?
  15. Słupek

    God of War 3

    Haha nosz kurde ale fajnie to brzmi. a Żebrowski Zeusa ma podkładać tak? Też jestem ciekaw, w końcu Żebro ma ten basiasty głos z żołądka. Wiadomo pierwsze przechodzenie GoW to tylko i wyłącznie w oryginale. Oryginalnego Kracia nikt nie przebije, zaraz po Snaku to dla mnie najlepiej dubbingowana postać a może i przed. Ale za drugim razem chętnie obadam. Przy Heavy Rain i U2 jednak wymiękłem i wróciłem do oryginału ale może GoW w końcu to zmieni.
  16. Słupek

    Heavy Rain

    Haha Czekolada Ty masz namieszane w głowie ale ;p ale wygrałeś wytłumaczeniem ;]. Uśmiałem się. A tak na serio było/jest jechanie po fabule. To może dla odmiany które sceny, was zszokowały, najbardziej się podobały itd.
  17. Słupek

    Castlevania: Lords of Shadow

    http://gameinformer.com/b/news/archive/2010/03/02/castlevania-lords-of-shadow-screens-showcase-man-skirt.aspx nowe fotki
  18. Słupek

    Heavy Rain

    Dawaj ;].
  19. Słupek

    Heavy Rain

    A przecież jest taka opcja na gg żeby nie przyjmować wiadomości od nieznanych numerów. A druga opcja zakryjcie numer gg na forum w profilu.
  20. Słupek

    Blur

    A ja już dostałem kod ;p. Choć beta i tak rusza 8 marca dopiero. Fileplanet daje od ręki, a gamespot ma wysyłać. Logujcie się a dostaniecie póki się nie skończą. Tak się składa, że mam dwa kody na betę więc jak ktoś chce niech śle pw. Pierwszemu lepszemu dam.
  21. Słupek

    God of War 3

    To jaką próbkę słyszałeś, po której jesteś w szoku?? Filmik na polygamii, to chyba ten sam co wkleiłeś z youtuba. Tam dosłownie padają 3-5 zdań ale to już mnie zszokowało jako nie zwolennika polskich dubbingów;]. Imo świetnie wypada Linda. Dlatego chcę dłuższą próbkę.
  22. Słupek

    God of War 3

    Nie tylko w angielskiej.
  23. Moja przygoda z Mgs-em zaczęła się od pierwszej części na psx-a. Potem się dowiedziałem, że grałem już prędzej w jakiegoś (Metal Gear chyba, nie jestem pewny) coś w stylu Contry ale to się nie liczy ;]. Teraz z perspektywy czasu, cała historia, przygody z Mgs-em wydaje mi się śmieszna wręcz komiczna. No ale po kolei. Pamiętny numer Psx Extreme (14) i recenzja MGS. No co tu dużo mówić, zwariowałem musiałem mieć tą grę. Ale jeszcze innym, istotnym faktem chęci zagrania w MGS była dość inna, śmieszna rzecz. Owego czasu (98 r.) wychodziła taka gazetka PSX FAN. Głównie ona zawierała same opisy z tego co pamiętam. No ale w czasach w których nie było yuotuba, nie miałem kompa-neta to takie czasopisma były zbawienne. Tak więc w jakimś numerze był opis czy recenzja MGS-a z opisem wszystkich-głównych postaci. Jako gówniarz, źle odczytałem informacje i zrozumiałem, że w grze możemy sterować, wybierać kilka postaci ;p. Co dla mnie było szokiem. W tamtych czasach takie pierdoły miały znaczenie jak właśnie wspominany wybór postaci (między innymi za to kochałem Fighting Force). No i kilka dni przed Wigilią - Świętami kupiłem Metal Gear Solid ( i chyba jeszcze Crasha 3 i Cool Boarders 3) od pana Tomka ;p (zaprzyjaźniony koleś z rynku). Wigilia; już po kolacji- czas na granie. Hah pierwsze co odpaliłem oczywiście METAL GEAR SOLID. I co!? I zawód na całej linii, gdzie wybór postaci, przecież nikogo nie mogę wybrać bleeeee. Otwieram Extrema i Psx Fan-a - mój fail, postaci nie można wybierać a to był ich tylko opis (ale idiota ze mnie; wiem;p). No nic pomimo zawodu, zaczynam grać. Łoł fajne intro prawie jak w filmie, ładna grafika, fajna muzyczka. Myślę sobie no, no jest nieźle. W końcu ocena "10" w Extremie gra nie dostała za darmo (wtedy oceny były surowe, bardziej niż teraz). No i pach czar pryska, nie mogę przejść I lokacji. Za cholerę nie moglem dostać się do tej windy (wiem, wiem- WSTYD). Godzina prób ale syf,wyłączyłem i włączyłem Crasha i CB3. I tak MGS leżał, więcej nie włączany aż do II dnia Świąt. Kiedy wpadł do mnie dobry znajomy - sąsiad w celu obadania nowych nabytków. Odpalił MGS-a jeszcze pod nosem narzekałem, Boże włącza ten syf. Pach, pach kumpel przechodzi do windy, włącza się się intro gdy Snake "rozbiera" się, napisy itd. :O:O:O szok, szok i jeszcze raz szok. Raz, że znajomy przeszedł, dwa te "intro" - ta muzyka. Co dalej nastąpiło, nie muszę mówić. Multum nerwów, mnóstwo zacinek (numer do otwarcia hangaru, bossowie, C4, schody, Metal Gear). Pierwsza i w zasadzie jedyna gra w której się popłakałem haha (Sniper Wolf, Meryl). Pierwsze przechodzenie kończyłem z Otaconem, poddałem się na torturach. Potem mnóstwo zabawy z bandaną, niewidzialnością, zdjęciami - duchami itd. Metal Gear Solid to gra którą najwięcej razy skończyłem w życiu, żadnej innej gry tyle razy nie przeszedłem. Gra genialna a zarazem idealna. 11/10 Dodam, jeszcze, że to jedyna gra ze "starej gwardii" w która gram aż po dzisiaj. Mgs2 tutaj opiszę już krócej. Już jako szczęśliwy posiadacz Ps2 (i w końcu nie pirat, choć to wynikało z tego, że nie było można przerobić na początku Ps2 ;]). Oczywiste było, że jedną z najbardziej oczekiwanych gier albo najbardziej na równi z nowym GTA (nie pamiętam czy już wtedy była zapowiedziana 3, ale chyba tak). Był właśnie MGS2. 3, 4 razy w tygodniu odwiedzałem empik w celu "czy wyszło coś nowego" (wtedy jak wiadomo na Ps2 mało było gier). Dodatkowo w Extremie wyszło info, że z grą Zone of Enders dołączone zostanie demo MGS2. No w i końcu tak się stało. Kompletnie "podniecony" wracam z empiku z misją: jak tu przekonać mamusie żeby mi dała 250 zł na "demo". Zacząłem jęczeć, że to świetna gra te ZoE bla bla (nic mówiłem o demie Mgs2) bo wtedy by się skapowała i nie dałaby mi siana ;]. W końcu ją namówiłem, chyba po dniu- góra dwóch. Wracam do domu, i gadka " o kurde dali demo Mgs2" ale fajnie haha. Wsiąkłem ta grafika, muzyka, rozmach, deszcz, ślady zostają, można rozwalić arbuza - butelki. Na tamte czasy, nie da rady tego opisać. Dodam tylko, że demo zagrałem- skończyłem multum razy, setki. Po szkole każdy wpadał obadać jak to wygląda itd. Demo chyba każdy ode mnie pożyczył potem było już tak zajechane, że ledwo działało. Aha w ZoE zagrałem z 2-3 razy po 5 minut..... To się nazywa zakup. Teraz nie chcę pomylić dat więc jak coś to sory za nieścisłość. Ale jakoś 2-3 miesiące po demie po ZoE wyszła pełna wersja MGS2. Oj to była ciężka misja przekonać matkę, wiedziała, że mam szajbę na punkcie MGS ale... Nie obyło się bez sprzedania ZoE i chyba Resident Evil Code: Veronica (ale nie jestem pewny czy on później nie wyszedł). W każdym bądź razie kupiłem go po paru dniach. Powiem krótko: cały tankowiec to była jedna z lepszych sekcji jakie dane było mi zagrać w historii mego grania aż po dzisiaj. Coś niesamowitego, dalej mniej już mi się podobało ale to nie o tym temat. W każdym bądź razie szoku jak podczas grania w pierwszą część nie przeżyłem. Choć przyznam, ze w dużej mierze wynikało to z niezrozumienia mojego (fabuły itd.) Co potem już po MGS3 usiadłem znowu do MGS2 lepiej znałem angielski lepiej go pojąłem (MGS-2 oczywiście) to bardziej mi się spodobał o wiele bardziej. A teraz z perspektywy czasu wręcz dużo bym oddał żeby znowu w niego zagrać. MGS3 - krótka piłka. Kupiony na premierę, absolutnie zwariowałem jak podczas grania w pierwszego MGS-a. Sukces "jedynki" powtórzony. Gra praktycznie idealna pozbawiona wad. Również się wzruszyłem podczas grania (kto nie) a soundtrack z MGS-3 to dla mnie najlepszy soundtrack z gier. Co ja bym oddał żeby wstawić go ponownie do kolekcji i pograć. Gdzie jest (pipi)a wsteczna kompatybilność w Ps3. To znaczy czy kiedyś będzie;/. mgs4 - zawiodłem to się na nowej trylogii Gwiezdnych Wojen (choć też nie do końca). Na mgs4 to się obs.rałem, zwymiotowałem, popełniłem samobójstwo. Gra która nigdy nie powinna się ukazać. Syf, beznadzieja nie mam słów żeby opisać twór jakim jest czwarty mgs. To jest coś po prostu nie do opisania jak można spier.dolić taką serię. Nanomaszyny w sumie by wystarczyły. Choć ta gra jest tak spartolona począwszy od muzyki aż po napisy końcowe. Tytuł który nie ma nic wspólnego z poprzednimi częściami. Pamiętam jak jeszcze posiadałem X360 tylko i wyszedł mgs4. No nie mogłem Girsy wszystkie inny gry przestały mnie bawić. Chciałem tylko Ps3 i mgs 4 i taki miałem zamiar od początku, że kupie Ps3 na premierę mgs4. I w sumie to nie wiem czemu nie kupiłem jakoś tak wyszło. Z czego bardzo się cieszę teraz. Bo chyba wtedy bym "rozwalił" Bogu ducha winne PS3. Ta gra nie zasługuje na kompletnie nic no chyba, że na zwykłe jechanie i spuszczenie w kiblu. Trzymam ją w kolekcji tylko dlatego, że liczę, że w końcu pojawi się wsteczna kompatybilność i uzupełnię kolekcję. Choć "czwórka" na pewno nie będzie leżała obok poprzednich części. Jej miejsce jest na rolce papieru toaletowego. Dodam tylko, że skończyłem tego crapa tylko raz (co nigdy mi się nie zdarzyło w poprzednikach). I wątpię, że kiedyś odpalę ją znowu, nawet trofea by nie pomogły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...