również widziałem i również jestem zachwycony. kawał świetnego kina, strzępy informacji o świecie/konflikcie odkrywane podczas kolejnych scen, kapitalna muzyka. no i przede wszystkim film jest świetnie nakręcony (finałowy akt, scena z Plemonsem). dorzućmy Wagner Moura (boski Pablito Escobar) i mamy obraz kompletny. szkoda tylko, że film jest dosyć krótki, chciałoby się więcej chłonąć tego świata.