Słupek

MOC!!!!1111111 Praktycznie "połknąłem" cały drugi sezon przy dwóch posiedzeniach. Drugi sezon wyraźnie lepszy od pierwszego, każdy odcinek oglądałem z taką miną :o Liczba zgonów i "zawirowań" w stosunku do poprzedniego sezonu niszczy. Finał miodzio Kilka luźnych przemyśleń: I jeszcze na koniec, ostatnia kwestia która w Boardwalk Empire niszczy (a jakżeby inaczej). To BRUTALNOŚĆ, cholera nie przypominam sobie filmu czy serialu ostatnimi czasu tak kurevsko brutalnego. Niektóre sceny dosłownie wgniatają jak choćby Tak czy siak jest grubooo, nawet Sopranosi jak dla mnie chowają się pod względem "wyrzynki". No nic, mam nadzieję, że co najmniej z 5 sezonów nakręcą tego "pięknego" serialu.

Fajny filmik pokazujący mapkę, tereny w SD Środowisko wydaje się być dosyć zróżnicowane i "ciekawe" tylko mapka trochę mała

Bane, Banem ale dodatkowo jara mnie, że w Trójce wraca No (pipi)a jeszcze parę dni.........

American Pie: Zjazd absolwentów - czy ja wiem :confused:. Jeżeli miałbym porównać do "oryginalnej Trylogii" to napisałbym, że to zdecydowanie najgorsza odsłona. Momentów do "śmiacia" jest może jeden, maks 2. Chyba jedynym celem tej części było pokazanie wszystkich (prawie) aktorów z poprzedników (Nadia gra "5 sekund"...). No ale dobra, mimo wszystkich narzekań "fajnie" było zobaczyć starą ekipę. Poza tym jeszcze jedna niezła kwestia to, to, że minęło już 13 lat od jedynki :o. Damn, troszkę mnie zatkało, że to tak zleciało - zresztą o czym i w filmie na każdym kroku przypominają, wspominają. Plusik za "niezły wehikuł czasu" 5+/10

Obejrzyj sobie trailer numer 2 tam mówi jeszcze "starym głosem". A w trailerze numer 3 mówi już "nowym" głosem który brzmi jak Yoda (dosłownie) ;/

W GTAIV było MNÓSTWO odniesień do San Andreas i Vice City czy nawet Trójki. Przejrzyjcie sobie listę(y) easter eggów. Dam sobie palca uciąć, że tak samo w GTAV będzie mnóstwo nawiązań do poprzednich części (szczególnie do SA).

I jak tam, był już ktoś? Chodzi mi o 3D jak wypada w Prometeuszu, może być, męczy, daje radę?

O (pipi)A :o Brodę zgolić to nie problem.

9 sezon obejrzałem cały bo do ostatniego odcinka wierzyłem, że zaraz wyskoczy Sheen. W stanie upojenia i wpierdoli Kuctherowi, teraz już nie mam powodu oglądać 10 sezonu.

No właśnieee, Dwóch i Pół i tak od jakiegoś czasu mocno się wypalili. Więc suma sumarum dobrze się stało, że Sheen odszedł (xD) i zagrał w nowym projekcie. Btw a 2,5 i tak jeszcze nie koniec, 10 sezon w drodze.

Twoi znajomi nie pójdą na Batmana bo w UsA strzelali? o.O

No mi też 4 najlepiej podpasował, btw z postaci jeszcze daje radę. Ten rasistowski dziadek, pacjent Charliego. A co do seniora, nie widziałem, że ma się pojawić - no nic zajebiście.

http://www.imdb.com/title/tt1986770/ Najprościej pisząc serial dla wszystkich tęskniących za Sheenem - Dwóch i Pół. Obejrzałem 5 odcinków (tyle wyszło) i niech mnie kule biją jeżeli nie jest to duchowy spadkobierca Dwóch i Pół. Sam początek pierwszego odcinka to odniesienie do całej afery z Two and a half Man. Zresztą każdy kto oglądał od razu wyłapie mnóstwo smaczków (4 ep, motyw z koszulą xD). Co do serialu, szału nie ma ale pośmiać się można, Sheen oczywiście świetnie. A najlepsze, że z epa na ep jest coraz lepiej, rozkręca się. Dla porównania parę dni zaliczyłem 9 sezon Dwóch i Pół, już z Kutcherem. I, i krótko i na temat AM > 2,5

no (pipi)a...

Tak.

Mnie ostatnio podgrzały newsy o współpracy z GSP http://www.youtube.com/watch?v=TOagb3-s9rU&feature=player_embedded + A i przy okazji, Muve oprócz koszulek dorzuca dlc <odlicza dni do premiery>

No to dzięki za info bo miałem "zwykłą" wersję.

Dzięki wielkie, łykam w takim razie Watchmanów. Jeżeli przebija w moim rankingu Nolanowe Batmany to wiszę Ci piwo ;] PS. Kick-Assa nie widziałem.

No dobra a Watchmen? A coś z tych ostatnich filmów; Thory, Kapitany Planety Ameryki? Wszystko kiszki?

Skala skalą ale Ressurection nie może być lepszy od Trójki. Ressurection nie jest lepszy od żadnej części.

Teraz nie wiem czy jaja sobie robisz czy piszesz poważnie ;p

Ostatnimi czasy powychodziło filmów o superbohaterach, szukam czegoś zbliżonego poziomem/tak dobrego jak X-Men: Pierwsza Klasa.

U mnie Prometeusz jednak TYLKO w 3D nawet po premierze.

Oczywiście, były levele w GTAIV tylko, że od 1-10. No i działały trochę inaczej niż w RDR czy MP3 nie miały takiego znaczenia. No i z wbiciem 10 levelu wiązało się koszmarne trophy ;/

No ja prawdę mówiąc z hype trainu Prometeusza wysiadłem już jakiś czas temu. Ciśnienie było w maju przed premierą czy po pierwszych trailerach. Oj tak wtedy hajp był ale dzięki jakże wspaniałomyślnej decyzji przesunięcia premiery (tak, wiem Euro). W naszym kraju o blisko 2 miesiące po premierze światowej (2 miesiące) jakoś tak... balonik uleciał. Zresztą patrząc na wszelakie opinie raczej z dziełem na miarę Obcego nie mamy do czynienia. Chociaż dopóki sam nie obejrzę, staram się srać na hejty. W każdym bądź razie obecnie jest w hype trainie zwanym "TDKR - Nolan". Seanse tylko w 3D (póki co) też nie pomagają złapać odpowiedniego ciśnienia na Prometeusza. No ale może to wszystko i dobrze, w razie zawodu nie będzie tak bolało. PS. Nawet nasz forumowy temat był zdechły od czasu premiery.