Już nawet pal licho cover system (chociaż zgadzam się ze Zwyrolem) ale mi tam Max Payne kojarzy się z czymś zupełnie innym niż widzę na screenach.
Noire, noire, noire, noire, noire, noire, noire, noire, noire, noire, noire + bullet time + płaszcz ;p to dla mnie MP.
Chociaż tamte pierwszy informacje od Edge nastrajają pozytywnie. Najbardziej jestem ciekaw trzech rzeczy:
a) czy gra klimatem będzie przypominała poprzednie części. Czy będzie to zupełnie nowe, doświadczenie - przygoda (btw ciekawe czy będą skrypto-akcje)
b) jak Rockstar spisze się z typowym "liniowcem - TPS-em". Przecież oni nigdy nie robili jeszcze takiej gry (Manhunty to bardziej skradanki a Warriors to chodzona bijatyka), nawet swoje wyścigi osadzali w otwartych światach Czy gra będzie, syta, długa, wyczerpująca jak przykładowo Uncharted (to i to TPS).
c) jak spisze się Euphoria ;] W końcu to nie sandbox więc grafika i fizyka powinny/będą jeszcze lepsze. Jak strzelanie/zabijanie będzie jeszcze miodniejsze niż w RDR to pierdzielę, niech Max nawet się dzieje w średniowieczu.