ill manors - debiut niejakiego bena drew aka plan b. osadzony na pieknym osiedlu komunalnym w londnie film przedstawia przygody paru sympatycznych bohaterow (prostytutki, dilerzy, cpuni) ktore sa ze soba powiazane (patrz pulp fiction, 21 gramow). ogolnie zdecydowanie fajnie, nawet mimo meczacego miejscami montazu i ciezkiego nastroju, na plus rola goscia z shifty i four lions oraz muzyka, jesli podobalo ci sie la haine, harry brown czy boyz in the hood spodoba ci sie ill manors, 8/10