Irish Pub Galway w Rzeszowie. Mimo że działa od 15 lat to trafiłem tam dopiero w ubiegły weekend i zakochałem się od pierwszego wrażenia. Zresztą, popatrzcie tylko:
Lany Guinness, sezonowane mięso na krwiste steki, burgery na 9/10 a pizza na cieście tak cienkim jak polska opozycja. Otwarte od 14:00 do 4-5:00 nad ranem, mnóstwo miejsca, świetne kelnerki, niesamowity klimat, rockowa muzyka z głośników, można wymieniać i wymieniać. Ale po raz pierwszy lokal mieniący się czymkolwiek Irish w pełni zasługuje na to miano. 10/10 i polecam jak tylko będziecie w okolicy.