Logan lucky - dziwny to film. Obsada jest świetna w rolach hillbilly-rednecko-wieśniaków z Virginii, Driver i Tatum są faktycznie jak bracia a Craig jest nie do poznania, nie mówiąc już o McFarlanie, naprawdę aż przyjemnie się ich ogląda. Sam scenariusz to takie wiejskie Ocean's 11, jest napad, jest ekipa, jest twist, ale przez lekko przydługi wątek z FBI akcja się trochę rozmywa. Reżyser upchnął sporo wątków, postaci i ciekawostek, ale miejscami czuć, że jest tego ciut za dużo. Film zły nie jest, ale żeby do historii przeszedł to nie. 6.5/10