Łojezu jakie to było dobre. Dopiero nadrobiłem i przyznaję znak jakości. Obsada genialna, aktorstwo miód (pani prokurator po prostu zmiotła wszystko), a sam proces, mimo tego że wiadomo jak się skończy, ogląda się z wypiekami na twarzy. Szacun dla producentów za odwalenie kawału genialnej roboty, od scenografii, przez casting, muzykę, zdjęcia i w ogóle całość.