Rudiok

No to był przełom lat '80 i '90, Pewex był oknem na świat :)

Tata kolegi miał Pewex i jak nieraz rzucił takimi lodami typu Twix, Snickers czy Bounty to miał +10 do szacunu na dzielni, a my żebranie u rodziców o kasę. Jak to się jadło, jak celebrowało.

U nas na wsi to był zawsze święty Graal

https://lekturaobowiazkowa.pl/na-ekranie/niepokojaca-tajemnica-ukryta-w-muzyce-z-twin-peaks/ A o tym nie wiedziałem, miły easter egg.

Joyland kryminał? To jakby Misery nazwać love story. Dla mnie Joyland był mocno średni, ot taka pogadanka z elementami psychodeli.

No ja się już w Pasi ostatnio też dwa razy naciąłem na wiórowe mięso i dziękuję, odpuszczam. Moa od tylu lat, nieważne czy Krk czy Wro trzyma niezmienny poziom.

E, pierydolisz. Moa trzyma poziom i powtarzalność, czego nie można powiedzieć o większości lokali.

Niestety King ma problemy z zakończeniami. O ile takie To czy Pod kopułą czyta się świetnie to w końcówce pojawia się sporych rozmiarów WTF.

Ja bym polecił: Tom 01: Misery (15. 05. 2017) Tom 02: Zielona Mila (31. 05. 2017) Tom 03: Cmętarz zwieżąt (14. 06. 2017) Tom 04: Carrie (28. 06. 2017) Tom 05: Chudszy (12. 07. 2017) Tom 10: Ręka mistrza, część 1 (20. 09. 2017) Tom 11: Ręka mistrza, część 2 (04. 10. 2017) Tom 13: Lśnienie (31. 10. 2017) Tom 16: Wielki marsz (13. 12. 2017) Tom 31: Pod kopułą, część 1 (11. 07. 2018) Tom 32: Pod kopułą, część 2 (25. 07. 2018) Tom 36: Miasteczko Salem (19. 09. 2018) Tom 40: Dallas’63, część 1 (14. 11. 2018) Tom 41: Dallas’63, część 2 (28. 11. 2018) Tom 46: Christine (06. 02. 2019) Tom 55: Komórka (12. 06. 2019)

Tak jak kolega wcześniej napisał - mogę im już zapłacić.

Strach myśleć na ile tomów by je rozbili jak Doktor Sen jest na dwa podzielony, a przecież cienki bolek.

Pytanie jak z cenami. Sieć bardzo smaczna i rzeczywiście dbają o jakość, ale najtańszy burger to koszt ok. 8 zł, a taki odpowiednik wieśmaca koło 30 zł. Żeby sobie polskich cen nie odbili na jakości.

Za dużo się tego robi, a większość to faktycznie szroty, albo obyczajówka dla znudzonych kur domowych.

Co do Strange'a to gdzieś mi mignęła teoria, że A płonąca czacha powinien dostać chociaż jakąś mini serię, to co pokazał w ostatnim odcinku zaostrzyło apetyt.

Już chyba onegdaj podawałem: sos sojowy, miód, czosnek, imbir, plus ewentualnie przyprawa 5 smaków. Chili, czosnek granulowany, oregano, papryka słodka, oliwa.

Marne prawo z Mad Maxem.

Podstawka wystarczy. SP jest do multi, które jest kupsztalowe.

Najbardziej trafna jest chyba teoria o S.W.O.R.D. W sumie by się zgadzało miejsce akcji.

Tak, kilka kropel do potraw, sosów, bo sam za ostry. Z takich na co dzień polecam też do dostania w Biedrze te z Heinza, jalapeño, chipotle i habanero, takie w sam raz są.

Już wiem, nowy Alien jest jak Atak klonów do Mrocznego widma.

No w sumie dobrze to kolega skwitował, poza niby genezą wyglądu obcych jaki znamy to tak naprawdę film był o niczym.

Przydałoby się, no chyba tylko tak może się wybronić całość jako trylogia.

Strzelam, że im po prostu eksperyment nie wyszedł i chcieli go zamieść pod dywan. Ale też bardziej bym zobaczył ich historię niż Scottowego nowożytnego Aliena.

Finał petarda od początku do końca w napięciu. Czego tu nie było... Rider vs team up LMD Cliffhanger z Radcliffe Aida Coulson A końcówka Rozyebali po prostu. PS I jeszcze nawiązania do Dr Strange'a, miód. Edit: odcinek miał na końcu hołd dla Powersa Boothe, który zmarł tyle co, mają refleks. http://m.filmweb.pl/news/Powers+Boothe+nie+%C5%BCyje-123113