Skocz do zawartości

Rudiok

Senior Member
  • Postów

    5 812
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Rudiok

  1. 3 godziny temu, pawelgr5 napisał:

    Warto brac te DLC? Nie jest to jakos przegięte z pizomem trudnosci zeby nie trzeba było gridnowac ekwipunku i lvl z kilak godzin?

     

    Można, ale nie trzeba. Pierwsze rozwija fabularnie podstawkę, ale generalnie w tym samym klimacie tylko ubijasz inaczej nazwanych kultystów. Drugie już przenosi zupełnie w inny świat i pogłębia lore, fajnie weszło zaraz po podstawce, ale z perspektywy to mogłoby go nie być. Drugie jest nieco trudniejsze, ale to żadne wyzwanie raczej. Największy plus DLC to poszerzony katalog perków i niektóre bronie. 

    • Dzięki 1
  2. Glass Onion - opinię mam podobną jak @FanekNiby jest klimacik, fajni aktorzy (Janelle błyszczy), jest sporo wodzenia za nos, ale jakaś ta intryga grubymi nićmi szyta. Ktoś średnio ogarnięty już w połowie (po głównym plot twiście) ogarnie w większości ciąg dalszy. To byłaby historia na odcinek jakiegoś procedurala a nie na wysokobudżetowy film. 6/10 bo jednak w miarę czas zleciał bez krindżu. 

  3. No i zrobi się to samo co w komiksach. Nowy czytelnik jak staje przed perspektywą wejścia w temat to ma przejebane. Ileś ziem, linii czasowych, postaci jednocześnie żywych i martwych. 

     

    I podobnie jak w komiksach okazuje się, że one-shoty niepowiązane z jakimś jednym centralnym uniwersum to czasem najlepszy kierunek, co pokazał ostatni Joker czy Batman. 

  4. 7 godzin temu, Fanek napisał:


     A czemu wybór padł akurat na ten model? robiłeś grubszy research czy cel pal? :)

    ja mam suszarke LG i jak będę zmieniał pralke - jak przestanie działać to pewnie na LG

     

    Polecajki tu od chłopaków, ale też i research. Są serie 300, 500 i 700, w nazwie modelu to piąty znak, 7 trochę droga jak na to co daje więcej więc padło na 5. Do tego mam miejsce to wziąłem pełny wymiar (drugi znak 4, 2 jest dla slim), no i pojemność 8 aż nadto okej (siódmy znak). I klasa energetyczna B też robi swoje. 

    • Plusik 1
  5. 57 minut temu, Tomek P. napisał:

    Miałeś takie wrażenie bo film był tak nagrany. Nie pamiętam teraz gdzie to czytałem ale jest kilka/kilkanaście scen nagrywanych w 48fps

     

    Tak, ja wiem że tak był nagrany, ale miałoby to sens jakby cały był tak nagrany. A tu jest w obrębie jednej sceny kilka różnych ujęć i każde z nich w innym framerate. Wygląda to średnio, aż zacząłem podświadomie patrzeć czy gdzieś się tekstury nie wczytały ;)

  6. 11 minut temu, Fanek napisał:


    A mógłbyś napisać co to za promo i jaki sklep link?

     

    Kupowałem w EURO bo już ze trzy razy mieli ją na przecenie, najtaniej za 2099. Teraz widzę wróciła do 2499, ale warto polować, bo przed świętami pewno jeszcze sypną się promocje. 

    • Plusik 1
  7. 33 minuty temu, Shago napisał:

     

    A to jakaś różnica niby? :we_need_to_go_deeper:

    I naprawdę to ma być proinflacyjne? Ciekawe w jaki sposób. Mam wrażenie, że osoby kupujące mieszkanie na kredyt to największe zło, bo to przez nich jest inflacja i to oni odpowiadają za cały bajzel.  Jak kiedyś na potęgę schodziły mieszkania w ramach MDM, to było gites, ale teraz jak ktoś dostanie jakiś cień szansy na kupno mieszkania, to przez niego wywali inflacja znowu :)

     

    Jak to jak? Przecież sky is the limit w kształtowaniu oferty przez banki i skoro i tak PiSda to jaki problem wyjebać marżę w kosmos? Wtedy dopłata od PiSdy już będzie liczona w grubych dziesiątkach tysięcy na osobę. A skąd te pieniądze niby mają rządzący wziąć? 

     

    Ja jestem bardzo za tym żeby w końcu w tym kraju z dykty ludzi było stać na mieszkania i kredyty na nie, ale jest tyle różnych rozwiązań na rynku światowym a wybiera się takie, które sprowadza się do pompowania kasy i transferu od jednej grupy do drugiej. 

     

    Taka Szwecja, w której funkcjonuje przecież świetny system państwowych mieszkań na wynajem z niskimi czynszami, z dopłatami zależnymi od dochodu. Ale to wymagało przeznaczania kasy z budżetu właśnie na budowę mieszkań a nie na telewizję rządową. A u nas? Czekanie na mieszkanie latami, mieszkania zarządzane przez skostniałe TBSy i konieczność wyłożenia części środków na budowę. 

     

    Taki pomysł książeczki mieszkaniowej nie jest sam w sobie zły, ale będąc Niemcem (u nich jest podobny system) to bym się nie bał, a będąc Polakiem i pamiętając co się stało ze starymi książeczkami to bym się dwa razy zastanowił. 

    • This 1
  8. Teraz, Meanthord napisał:

     

    No fajnie, że jest to mózgorozpierdalacz w dziedzinie 3D, ale nic nie napisałeś czy jest to dobry, fajny film. I myślę, że nie jest to przypadek, bo większość recenzji jest raczej spójna - technicznie świetne widowisko, jako film spierdolina do zaorania. Nie wiadomo czy iść do kina czy nie :notbad:

     

    No i tak też napisałem. Widowisko jest to piękne, ale fabularnie jest przeciętnie. To jest film z pogranicza baśni nastawiony na relacje rodzinne i międzyludzkie i to mu wychodzi świetnie. Ale oś fabularna mogłaby być lepiej dopracowana. 

     

    Natomiast zdecydowanie warto pójść do kina i przeżyć tę opowieść. Mimo słabej warstwy fabularnej całość robi ogromne wrażenie. 

  9. Pamiętam jakie wrażenie zrobił na mnie pierwszy Avatar w 3D, ale ta część to jest mózgorozpierdalacz w tej dziedzinie. Serio, w 3D ustawili poprzeczkę tak wysoko, że chyba ją jedynie kolejną częścią przesuną. Już od pierwszych scen micha się cieszy widząc tę głębię a jak schodzimy do wody to już jest wizualny orgazm. Technicznie to jest jebany majstersztyk i dopieszczenie każdego detalu robi kolosalne wrażenie. Wodny świat został tak fenomenalnie oddany, że naprawdę można się poczuć jakby się tam było. Podwodna Pandora jest przepiękna i podróż w ten świat to czysta przyjemność. 

     

    Historia? Lekkie meh. Cała oś fabularna mocno naciągana i szyta bardzo grubymi nićmi, w ogóle nie czułem ważności ani logiki motywów filmowych adwersarzy. Ale już sposób prowadzenia, granie na emocjach, relacje międzyludzkie i rodzinne - tutaj trzeba oddać twórcom, że się spisali na medal. 

     

    Jedyny zarzut od strony technicznej to dziwny i skaczący framerate. Nie wiem czy to kwestia heliosowego projektora czy coś nie pykło, bo część scen wyglądała filmowo w 24-30 klatkach a część w jakichś 50, i to czasem następujących zaraz po sobie. Burzyło to nieco immersję i czułem się chwilami jakbym oglądał cutscenki z Uncharted 6. 

     

    Cameron, życzę ci sukcesu kasowego, bo nie mogę się doczekać co wymyślisz w kolejnej odsłonie. 

     

    Do takich filmów chodzi się do kina. 

     

    I powinien być obowiązek oglądania tego w 3D.

    • Plusik 1
    • Dzięki 4
  10. Osłuchałem się i oczytałem o Ted Lasso i korzystając z :cebula: na 2 miesiące oglądam i bawię się wyśmienicie :good2: Bardzo przyjemny, ciepły, zabawny i nieprzekombinowany serial, dawno się tak szczerze nie ubawiłem i to nie przez jakieś głupie żarciki, a fajnie wkomponowany i niegłupi humor sytuacyjny. Okejka.

    • Plusik 3
  11. Są okej. Ed Red jeszcze za czasów restauracji to był mięsny sztosik. Puszki są 300 g więc tak jak pisze kolega wyżej, z dodatkami spokojnie na lunch czy wczesną kolację wejdą. Minus taki, że to głównie do spożycia na ciepło więc jako konserwa na jakąś wyprawę może nie styknąć (choć widzę, że wprowadzili teraz też do oferty firmową mielonkę).

     

    Najbardziej opłaca się brać jakiś większy zestaw, okresowo na YT u influencerów są kody rabatowe na zamówienia. 

  12. No właśnie mam tu mocny dysonans między formą a treścią. Tak jak piszesz, zdjęcia, krajobrazy, prowadzenie kamery, przebitki na morze i rzeźby - tu jest majstersztyk. Ale cała reszta rozbabrana jak bigos z resztek w lodówce. 

     

    I zgadzam się, że finał i scena 

    Spoiler

    na jachcie z pistoletem była mega satysfakcjonująca. Tu akurat te niedopowiedzenia zagrały świetnie, bo od rozmowy z asystentką i pogłębianiu schizy każde wypowiedziane zdanie przez gejów można było czytać dwuznacznie. 

     

    • Plusik 1
  13. Finał drugiego sezonu Białego Lotosu :reggie:

    No po całym sezonie widać niestety, że zabrakło pomysłu i świeżość uleciała. Oprócz pięknych widoków i zdjęć, nastrojowej muzyki i cycuni to treści tu bardzo niewiele. Niby jest klimat, ale cała "zagadka" z pierwszego odcinka rozmywa się w trakcie oglądania i w finale tak naprawdę nie robi żadnego wrażenia. Bo same rozterki i rozkminy bogaczy na wakacjach przypominają trochę budżetową Dynastię niż coś rzeczywistego. Co więcej, nie wszystko jest do końca wyjaśnione a wątków jest tu na tyle sporo, że nie wiadomo który z nich jest główny i jaki przekaz chcieli twórcy przenieść dla widza. Ale aktorsko warto docenić aktorki grające Valentinę (managera hotelu) i Daphne (rudowłosa pani nowobogacka). Naciągane 6/10

    • Dzięki 1
  14. Problemów tu jest tyle, że by książkę napisał. A i tak głównie sprowadza się do nieodpowiednich ludzi na decyzyjnych stanowiskach i chęci zadowolenia zbyt wielkiej rzeszy ludzi pod badania marketingowe. Trzeba się tylko cieszyć, że woke-gówno powoli zbiera zasłużone baty. Tylko czy taki Janusz_Kinematografii na szczycie weźmie to pod uwagę? Wątpię. 

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...