Rudiok

Do druku przygotowywał Egmont. Ale fakt, śmierdzi jak cholera.

Flashpoint brać, warto znać. Thanos taki se, ale jako wprowadzenie do postaci może być.

A ja wróciłem do Breaking Bad, ogląda się wybornie. No i stosunek akcji do długości odcinka jest rzadko spotykany w innych przegadanych produkcjach.

To i tak w promocji bo standardowo to tak z 10 PLN trza dać.

No to się w sumie zgadza. Przecież nie dla kobiet

Techniczne - da się w domowym zaciszu ściągnąć simlocka z Samsunga? Note 3.

Sprite + martini + wódka + blue curacao. Wódka + rum + martini + metaxa + cola. Campari + rum + sok pomarańczowy. Kahlua + słodka śmietanka + szczypta kawy mielonej. Rum + tequila + truskawki + lód - zmiksować.

Od kilku tygodni robię bojkot grilla i palę tradycyjne, oldschoolowe ognisko. Kiełbasa, pianki, cebula, chleb, ziemniaki w popiele. No i cholera tak dobrej kiełby jak ta z ogniska to pewno z 15 lat nie jadłem

Mi bardziej Pils z tej serii smakował, ale generalnie wszystkie z Dukli warto. Szczególnie polecam Dzikiego Samotnika i Nieproszonego Gościa http://browardukla.pl/kategoria-produktu/piwo/ A te ich Baltic Portery w różnych smakach... oj cholera warto warto warto. Sprawdzajcie na FB bo chłopaki jeżdżą po całej Polsce.

Tzn ile masz budżetu i co Cie najbardziej interesuje w telefonie? Ja osobiście lubie szukać okazji i o dziwo ostatnio udało mi się wyrwać LV10 za 1500 zł od faceta który potrzebował pieniędzy.(ofkoz telefon sprawdzony czy nie kradziony, dokumenty i gwarancja plus karta 256 GB(była dodawana do premierowych egzemplarzy) Sam poluje na telefony od alegro, OLX rzadziej komisy z telefonami , ponieważ oni wystawiają Vat marża i często nie jest ona uznana przez serwisy. Ogólnie mam zasadę ,że kupuje w obrębie mojego miasta aby móc odebrać towar osobiście . Nie no, jak mi ubezpieczyciel wróci parę stówek za awarię to nawet i na 2100-2300 by się można szarpnąć. Stawiam na szybkość i aparat głównie. PS Jak sprawdzić czy telefon nie jest kradziony?

Mój Galaxy S4 zaliczył zgona i czekając na zwrot $ od ubezpieczyciela natchnęło mnie na przesiadkę na nowszy model. Jako że Samsungowi jestem od lat wierny i zadowolony to wybór tylko w tym zakresie. Ale tak: S5 już teraz się trochę nie opłaca, S6 z brakiem wejścia na kartę SD i brakiem wodoodporności jest dla mnie poza wyborem i zostaje S7, którego cena póki co trochę bije w oczy Czy istnieją jakiekolwiek alternatywy do S7? Gdzie w ogóle kupujecie telefony? Alledrogo, markety, operatorzy?

Iluzja 2 - takie lekkie, głupiutkie, efektowne i proste filmidło na lato. Bez jakiegoś polotu, ale też bez żenady. 6/10.

Dzięki, już miałem kupić, ale laska mówi, że to jest głęboka taca, a my mamy płytką.Ech. Głęboka zazwyczaj lepsza (nie dotyczy spraw wiadomych).

http://allegro.pl/blacha-do-pieczeni-43x37-5-cm-non-stick-i6403862734.html

Czekaj czekaj, czy Ty właśnie powiedziałeś, że w lokalnej bibliotece masz dostępne komiksy? Gdzie to takie czary?

Jakieś Wasze opinie, porady na temat Skalpa? Do czego to podobne, jak to ugryźć, czy warto?

A jak jeszcze napity albo upalony to nawet no-name z biedronkowej chłodni wejdzie.

"Fundamentals of caring" - Netflixowy film "o życiu". Paul Rudd jako facet po przejściach idzie na kurs dla opiekunów osób niepełnosprawnych i podejmuje swoją pierwszą pracę jako opiekun chłopaka chorującego na zanik mięśni i poruszającego się na wózku. Lekkie w odbiorze, ale wcale nie w tematyce filmidło, idealne do obejrzenia z kobietą, dobrze zagrane, z przesłaniem i bez przesadnego słodzenia. Po prostu dobry film. 7/10.

Bo mimo wszystko (jako teledysk, nie film) ogląda się nieźle.

No, Suicide Squad obejrzane i raczej słabo wypada, zarówno w porównaniu z innymi filmami z DCU (a to już sporo mówi) jak i ogólnie jako film. Nazywanie tego filmem to trochę semantyczne nadużycie. Przydługi teledysk wypełniony one-linerami, skaczący z motywu na motyw - to już bardziej trafne porównanie. Niestety, tak jak pisano już wcześniej, film zabił chyba pośpiech i wszędobylskie łapy tłustych bossów z WB nastawionych na zgarnięcie kasy z "superhirołmówis" na marvelowską modłę. Ale duuuuuuużo się jeszcze muszą nauczyć. Jedyne jasne punkty filmu to Deadshot, Boomerang, finałowa scena z Diablo, wprowadzenie postaci i napisy końcowe. Reszta to opowiastka bez ładu i składu. Nawet cały konflikt jest z du.py i w ogóle nie grzeje, nie wspominając o mega irytującej Waller, która niestety panoszy się przez cały film. Dodatkowo montażysta chyba łykał srogie piguły, bo nie idzie czasem ogarnąć co się na ekranie dzieje, a to wszystko w akompaniamencie dziwnych przejść tonalnych i kolorystycznych. Wrzucanie na siłę różnych rockowych hitów też słaby motyw. Harley mnie zmęczyła, bo po jakimś czasie stała się przewidywalna w swoich docinkach a Joker w ogóle nie poruszył (znów, za mało rozwinięcia i głębi, przez to dostaliśmy po prostu parę błaznów). Naciągane 5/10. PS Gimbie film się chyba podoba, bo wczoraj (we wtorek) u mnie na wsi w kinie była pełna sala. Coś co ostatnio zdarzyło się chyba przy Królu Lwie czy Pasji.

10/10 Świetny hołd dla kina lat '80, wczesnego Spielberga, książek Kinga i Mastertona oraz dla "starych dobrych czasów". Mnóstwo odwołań (jak wyżej widać), wszystko zrealizowane na wysokim poziomie i bez przestojów. Ogląda się jak jeden długi film. I ta muzyka... i to zakończenie. No piękne przeżycie. Czekam na ciąg dalszy.

Takiego Ghost Ridera to ja zlewam ciepłym moczem.... Ogólnie to średnia zapowiedź, nic nie dygło.

Coś pięknego "Filmy" Baya to taka zabawa bogatego dzieciucha w kino. Dostał kasę, zabawki i wrzuca co mu się podoba, jak mu się podoba. A że ludzie za każdym razem się nabierają, że tym razem będzie inaczej to się biznes kręci. Pamiętam tylko jedynkę, o reszcie chcę zapomnieć.

I który wcale nie jest taki zaje.bisty, po prostu jadą na marce i na turystach. Stać 2 godziny po kebaba gdzie dwie ulice dalej dostaniesz od ręki i to lepszego to naprawdę tylko dobry specjalista od PR mógł wytresować ludzi. Ze szwabskich rzeczy to chyba jedynie currywurst i bawarskie jadło jako tako wchodzi (białe kiełbaski z musztardą miodową i precle), reszta to nijaka mieszanka klusek, skwarek, tłuszczu i kapusty. Więc nie dziwne, że ludzie jedzą pizze i kebaby.

Niestety, obecnie żeby mieć jakąkolwiek radość z filmu po prostu nie powinno się oglądać trailerów. Co najwyżej teasery. Polecam taką taktykę. A na SS pójdę wyrobić sobie swoje zdanie.