-
Postów
5 875 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Rudiok
-
-
Klony, wszędzie klony. Maximum Carnage się z tego robi.
-
Też mi się wydaje, że
Zoom to Zolomon, którego widzimy w parku, tylko pytanie czy to Zolomon z Earth 1 czy Earth 2? Zoom już wcześniej działał na Earth 2 a w Earth 1 pojawił się dopiero po finale pierwszego sezonu, więc wychodzi że na ławce siedzi Zoom z Earth 2. Więc kim jest drugi Zolomon aka Jay Garrick skoro on też jest z Earth 2? Wells zna Jaya więc odpada opcja podszywania się... Zagmatwane dalej.
-
Zamieszali trochę z tymi
różnymi Jayami. To mamy Zooma, to gościa w klatce (prawdopodobnie), to martwego Jaya niby good guya, to jeszcze Huntera Zolomona z Earth 1... Nie wiem jak ich powiązać wszystkich. Teoria z podróżą w czasie nie jest zła, lepsza niż to, że oni są z innych wymiarów. Ale ciekawi mnie jak to w całość połączą żeby miało ręce i nogi.
A odcinek dobry, mimo lekkiej dramy nie przesadzili za bardzo, a King Shark mocno na plus.
-
Rację masz panie. Will Smith ogólnie szału nie robi ale tutaj pełen szacunek. Coś jak Thornton w Sling Blade albo Charlize w Monsterze.
-
No ja pierwszy raz dopiero gram, ominęło mnie to całe bagno popremierowe więc nie mam do czego porównać. Gra zawiesiła mi się tylko raz przy wgrywaniu sejwa, nigdzie się nie zaciąłem, questy działają, na siłę nie szukam dziury w całym.
-
Nabiłem ponad 65 h i jest świetnie. Wielki i piękny świat, mnóstwo lokacji i questów, wpadająca w ucho muzyka, satysfakcja z eksploracji i "to coś" co nie pozwala się oderwać od konsoli. Łuk jest faktycznie najlepszą bronią, czarów mało używam, a shouty ze dwa-trzy. Dodatki - Dawnguard taki sobie, wampiry coś nie wypaliły (jedyny plus to Serana jako kompan), ale Dragonborn ma ekstra klimat i wizyty w innym wymiarze zapadają w pamięci. Gra nie ma bugów, spadków animacji, nie tnie, dopracowany produkt i świetna zabawa.
-
O! Dziękować dobry człowieku.
Edit: Meh, dużo tego, nie ma nikt nic sprawdzonego? Poznaniaki?
-
Jakieś godne polecenia miejscówki melanżowo-jedzeniowe w Poznaniu? Stare Miasto i okolice centrum.
-
The Bucket List (Choć goni nas czas) - szukałem czegoś spokojnego i pozytywnego na niedzielę i dokładnie to dostałem. Choć film z 2007 roku przekaz będzie aktualny zawsze. Dwóch starszych gości dowiaduje się że ma raka i postanawiają przed śmiercią zrobić rzeczy na które wcześniej nie mieli czasu. Opowieść o walce ze śmiercią, przyjaźni i miłości. Morgan Freeman i Jack Nicholson grają koncertowo i film chłonie się bez żadnych dłużyzn. A na końcu nawet największy twardziel może uronić łzę. 8/10.
-
Albo prawo.
-
Pasta amatriciana: kroimy boczek (w oryginale guanciale, ale ciężko u nas dostać podgardle), smażymy chwilę aż trochę puści tłuszczu, ale żeby nie był twardy. Odcedzamy, a na tłuszczu smażymy jedną małą cebulę z płatkami chili, jak zmięknie dorzucamy puszkę pomidorów, trochę pasaty, odrobinę przecieru, boczek, sól, pieprz i smażymy na mocnym ogniu aż trochę odparuje. Makaron gotujemy słabiej niż al dente, odcedzamy i na patelnię z sosem, posypujemy serem (najlepiej pecorino, parmigiano), mieszamy z serem i sosem chwilę i wykładamy na talerz. Posypujemy resztą sera.
Prosty, klasyczny przepis, bez żadnych przypraw i udziwnień, polecam.
-
No to ból doopy jak ktoś Cromwella Stone za kilka stówek na Allegro kupował
-
No, że narobili smaka i teraz idą w zupełnie inną stronę z historią...
-
Początek sezonu był fajny, potem teen-drama, dopiero od dwóch odcinków zaczęło się naprawdę fajne flashowanie.
Bardzo mnie ciekawi następny ep, o ile nie zmienią całkowicie kierunku i walną jakiś monster-of-the-week...
Fajnie poprowadzili całą historię, zwroty akcji, domysły, a teraz to wszystko się może zdarzyć
Edit: Obejrzałem promo, jednak monster-of-the-week... Damn, po taniości jadą...
-
W Kauflandzie ten sok jest co jakiś czas na promocji, są też inne wersje smakowe więc tam bym szukał. Dobry cydr z tego wychodzi.
-
Był jakiś reveal Zooma?
-
Żenua sięgnęła zenitu. A ja się ciągle zastanawiam kto chodzi na ten rak zwany "polską komedią romantyczną".
-
Mięso, ziemniaki, ryby - góra dół. Termoobieg wysusza potrawy jak nie są przykryte i podnosi temp zalecaną w przepisie o ok. 20 stopni, czyli 160 bez termoobiegu = 180 z. Najlepiej sprawdza się do odgrzewania, albo właśnie do potraw w przykrytych naczyniach. Pizzę najlepiej grzać tylko z dołu na max temp ale nie wiem jaką ten ma max temp. Jak nie da rady to lepiej dać góra dół i położyć na niskiej półce.
-
Southpaw - od bohatera do zera i znów do bohatera. Trochę tanie granie na emocjach (żona, dziecko, sierociniec itp.), ale zrealizowany dobrze (sceny walk świetnie oddane), zagrany też (Jake i Forest dają radę). Nic czego już kiedyś nie było, ale ogląda się okej, choć do historii nie przejdzie (może poza fizyczną przemianą Jake'a). 6.5/10.
PS Z końcówki się dowiedziałem, że James Horner nie żyje szkoda gościa, dobrą muzykę robił.
-
Budżet pewno ciasny. I tak im obcięli o jakieś 7 baniek jak czytałem, i to już w postprodukcji. A tu proszę, jak się film ładnie zwraca.
-
Naciągane jak gumka w starych gaciach. Każdego tak można sobie wyedytować i wkleić a internet łyknie.
-
Ktoś zaczął może Billions? Jakieś opinie?
-
A ja ciabatę na ciepło - do środka majonez, bekon, grilowany kurczak, ser żółty, rukola, pomidor, cebula, sriracha.
Jadłem i sam się do siebie śmiałem takie było dobre.
-
Reynolds=Deadpool i to widać w każdej minucie gdy jest na ekranie. Naprawdę gość niemal zespolił się że swoją postacią. I to wszystko na ogromny plus. Film jest szybki, zabawny, brutalny (na tyle na ile może), puszcza oko, łamie czwartą (a nawet 16) ścianę, momentami jest śmiesznie, momentami poważnie, muzyka tylko podbudowuje wszystko. A Morena w podwiązkach... Uhmmmmmmmmmmm. Carla też niczego sobie. Młoda siksa też dała radę. Główny zły taki sobie a Collosus przesadzony. I jest Stan Lee. A w następnej części będzie... A nie, miałem nie mówić 8.5/10. Idźcie, dajcie zarobić i niech robią dwójkę.
The Flash - 2014 - The CW
w Seriale
Opublikowano
Better. Ale i tak czuję lekki facepalm jak odkryją karty.