-
Postów
5 875 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Rudiok
-
-
Żenada to mało powiedziane, gorzej niż drapanie paznokciami po styropianie...
-
No niestety tak się jakoś przyjęło, chcieli być oryginalni
-
U nas na Podkarpaciu to dość popularne - kebab razem z frytkami w środku. Tylko fryty muszą być dobrze chrupiące żeby się nie rozmemłały w kebsie.
-
Te wszystkie specjały z Bułgarii mają jedną wadę - są obrzydliwie tłuste. Nawet zwykła bułka na słodko potrafi ociekać olejem. Warto spróbować wersji z serem i mięsem, ale ostrzegam, albo dobrze przepić albo będzie ciężko na żołądku.
-
Zapiekankę z serem i kiełbasą. Kozak.
-
-
Everest, też polecam.
W domu oglądali Spectre , mimo że odradzałem... Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. A scenariusz to chyba na jakimś konkursie dla gimnazjalistów wybierali. Najsłabszy Bond od lat, dłuży się strasznie, nie popełnijcie tego błędu i obejrzyjcie jakieś streszczenie. 4/10 i ani grama więcej.
-
Bridge of Spies - kameralny, niemal teatralny, spokojny, mocno skupiony na postaciach, ze świetną scenografią (Wrocław jako Berlin wypada super), trochę infantylny i miejscami aż do bólu amerykański, ale taki już urok. Nie ma tu szybkiej akcji, wybuchów, krwi, jest za to dużo statycznych kadrów, mocnego oświetlenia i sporo dialogów, gdzie aktorzy dają z siebie bardzo wiele. Hanks wypada jak zwykle, za to aktor grający szpiega zasłużenie zgarnia nominacje za swoją rolę, jest wręcz hipnotyzujący i do końca filmu trzyma w napięciu. Jak ktoś się dobrze bawił na filmach Szpieg, Frost/Nixon czy Monachium to tu też będzie zadowolony. Ode mnie 8/10. Miłośnicy szybkiej akcji niech odejmą ze trzy oczka.
-
Dlatego trzeba wybierać takiego gdzie otwarta kuchnia. Sprawdzone. Niektórzy nawet bekon wyjadają i proszą o wymianę.
-
No to jesz 3/4 i prosisz o wymianę, #januszefastfoodu.
-
W sensie że zazwyczaj dostajesz wczorajszego?
-
No to niech stary zagrzeje mleko do kawy na piecyku.
-
Nie no pocket zły nie jest, szczególnie sos z pieprzem robi robotę, ale zamiast fileta mogliby dać do środka to co w granderze siedzi. No i nie poje takim jednym a granderek wchodzi w sam raz. Także ten tego, blefujesz.
-
Na PS3 jescze tyle gier, że w ogóle do nowej generacji nie ciągnie. Ja teraz zacząłem DmC bo trochę mi slasherów brakowało, bez szału, ale ładnie wygląda i może jakoś zmęczę.
-
Właśnie dość często się zdarza, że ktoś sprzedaje wodę z cukrem o smaku kokosowym, a reklamuje to jako "wodę z kokosa", sam się nieraz naciąłem. Ta naturalna idealnie gasi pragnienie i jest niezastąpiona po wysiłku fizycznym. Tylko droga...
-
W Lidlu od przyszłego poniedziałku tydzień azjatycki. Jakichś mega okazji nie ma, ale zawsze warto zainwestować w mleko kokosowe czy też zapas makaronów.
Jest za to nowość i to w dobrej cenie - woda z kokosa w małej puszce za 2.99, jak w składzie nie będzie miała cukru to mocno warto.
-
Jest lepiej, odcinek i śmieszny, i jest akcja, i jest dramat, trochę infantylnej love-story i Savage z idealnie lśniącym zestawem zębów Nie no, ciekawie się to rozkręca.
-
Trochę za bardzo chyba chcieli zamieszać z tym ponownym wprowadzeniem Thawna... A Wells trzymający Reverse'a na muszce jakiegoś działka? Nigga plz... realizm spuszczony w kiblu. I do tego ten teen-drama piz.dusiowatego Barry'ego Kto przejął ten serial, że taką siarę odwalają?
-
Też bym się mocno zastanowił nad Eternal. Podzielam zdanie, że trochę na szybkiego ta seria wyszła, przez co mocno się odbiło na jakości. Lepiej streszczenie łyknąć, przeczytać kilka ostatnich zeszytów, a gotówkę co innego zainwestować.
Mnie ciekawi jak wydadzą Y, bo nie wiem czy kupować czy kontynuować po Manzoku.
-
No to mówię, grubo mielone frankfurterki. Jak je fajnie zgrilujesz albo podsmażysz na patelni to wchodzą jak złoto. Tylko nie takie za 10,50 tylko żeby miały trochę mięsa.
-
A co złego w dobrej parówie? Ja ze wsi to u nas są lokalne masarnie, gdzie są parówy takie że samo mięso. A w sklepach to polecam frankfurterki grube.
-
Tak jakoś mam, że jedynie KFC po drodze więc chcąc coś wszamać na szybko to często się tam kończy... Qrito cztery sery - 7/10, lepsze niż standard, tylko ta cena... Twister cheeser - 3/10, suche pieczarki, rukola i śladowe ilości sera, say no more.
-
Black mass - no nie wiem, jakoś mi się nie skleił do końca ten film. Po pierwsze charakteryzacja Deppa była ciut przesadzona i dość mocno denerwowała mnie przez cały film. Po drugie zabrakło tu dobrego tempa, nie ma jakiegoś mocno nakreślonego i wyeksponowanego motywu głównego, to z jednej strony jest zabawa w bycie informatorem, to jakieś interesy na boku, to znowu zabójstwa itp. Robi się taki zlepek scen, które fajnie się ogląda, ale czasem każda jakby wyciągnięta z innego filmu. Jasne, są świetne motywy i sceny - przy stole i jedzeniu steka, z żoną agenta, schwytanie włoskiej mafii, cała końcówka od momentu jak nowy prokurator dobiera się całej bandzie do skóry, jest też sporo fajnych aktorów (Edgerton coraz więcej plusów ma u mnie), ale no nie wiem, nie porwało. 6/10 za ciekawy klimat, wiernie oddaną rzeczywistość tamtych lat, sporo znajomych twarzy i końcówkę.
- 1
-
Ty serio szukasz logiki w komiksowym uniwersum?
The X Files - 1993 - Fox
w Seriale
Opublikowano
Parampampam:
http://www.ew.com/article/2016/02/12/x-files-lone-gunmen-chris-carter?sf20820254=1