Civil War - bardzo dobry! Dla fanów spokojnie 9/10, ale nawet dla tych co nie siedzą w uniwersum 8/10 jako film akcji. Tak dużo tu zagrało, że nie ma wiele miejsc, do których się można przyczepić. Walk jest bardzo dużo i każda z nich jest zrealizowana na 5 z plusem, zarówno jeśli chodzi o choreografię, zdjęcia, jak i moc uderzeń, które czuć, jedyny mały minus to znów zbyt trzęsąca się miejscami kamera... Za to zgranie tylu bohaterów wypadło świetnie i każdy z nich dostał odpowiednią ilość czasu na ekranie, nie czuć też nikogo wrzuconego na siłę, a "nowi" wpasowali się w drużynę idealnie (Black Panther oddany wręcz podręcznikowo, Giant Man kradnący show i Spidey, który jest po prostu w końcu jak z komiksu). Miły oddech po srUltronie. Trochę zawiodłem się na Zemo, bo jednak liczyłem na coś z kart komiksu, ale czuję, że to jeszcze nie jego ostatnie słowo w uniwersum i to był chyba dopiero origin. Sceny po napisach też w sumie takie nijakie. Poza tym miód i Russo przywrócili wiarę w dalsze części Avengersów. To nie jest najlepszy film Marvela, ale jak dla mnie w TOP 4.
PS Ciocia May mi też nie pasowała, jest zbyt seksowna do tej roli