Treść opublikowana przez Rudiok
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Pieczone na blasze, pokrojone na fryty, oblane oliwą z solą i pieprzem. Żadne tam gotowane bo faktycznie jak ziemniaki z cukrem smakują.
-
Nowości komiksowe
Wincyj zdjec: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.983145741762670.1073741861.180384102038842&type=3 Slyszal ktos cos? Preorderow na razie nie widze. Ciężki i mroczny komiks, chyba najbardziej krwawy Aarona, nie ma tu miejsca na bohaterów, bardziej zgłębianie ciemnych zakamarków charakteru i dużo przemocy. Ale dalej czyta się fajnie, krótki acz mocny.
- DC Cinematic Universe
-
Chipsy
Przyuważone u naszych wschodnich sąsiadów podczas wycieczki do Lwowa. Laysy krabowe Bardzo przyjemne w smaku, delikatne, no i naprawdę z krabem. Jak ktoś smaku nie zna to jest to coś pomiędzy delikatną krewetką a okoniem. Ciekawostka - są produkowane w Polsce.
-
Przepisy
Jak wyżej
-
Przepisy
No i właśnie dlatego loteria te steki z lidlobiedry. Za dobre mięso trzeba trochę więcej dać, onegdaj w Tesco mieli dobre irlandzkie krówki, można też przez neta kupić na beefshop.
- DC Cinematic Universe
-
Przepisy
Z tymi z Lidla właśnie to jest trochę loteria na pewno trzeba dobrą godzinę albo dwie wcześniej mięso wyciągnąć z lodówki (nie rozpakowując) żeby złapało temperaturę, nigdy nie smażyć takiego prosto z lodówki. To co krupek pisze będzie dobrym pomysłem, po 2 min na patelni i do pieca na 10-15 min a potem wyciągnąć żeby doszło. Ja też kroję w cienkie paski, marynuję w sosie sojowym, czosnku i smażę jako dodatek do dań chińskich.
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
No dobra, wygrałeś. PS Kolega już skrót wymyślił, "Łojeden".
-
Grillowanko :banderas:
Dorzucam: - pstrąga z wkładką (koper, pietruszka, masło, czosnek, pieprz, sól), posmarowany oliwą i zapieczony w folii błyszczącą stroną do środka, - oscypki, ale trzeba pilnować żeby się nie rozlały, - ananas z solą, pieprzem i płatkami chili, - szaszłyki warzywne jako dodatek do mięcha, papryka, pieczarki, cebula, z jakąś dowolną przyprawą, - cukinia marynowana w oliwie, czosnku i pieprzu, - jako dodatek domowe tzatziki na gęsto (odciśnięty tarty i solony ogórek, serek bieluch, czosnek, sól, pieprz, cukier, oliwa).
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
A czaisz co by się przy kasach działo jakby gimbaza miała to wymówić w oryginale?
- DC Cinematic Universe
-
DC Cinematic Universe
Ej no, why the hate? Bawiłem się co najmniej dobrze. Nie bardzo dobrze, ale po prostu dobrze, tak na 7/10. Pierwsze 1.5 h trochę chaotyczne i w konwencji teledysku, ale sporo trzeba było wcisnąć. Walka BvS świetna, Affleck zaskoczył w 200% i Batman w jego wykonaniu jest póki co najlepszy, strateg z całą gamą zabawek i Alfredem u boku, Wonderowa cieszy oko i solo film może namieszać, Supek ot był, ani na plus ani na minus, ale ciężko harcerzyka jakoś ekstra pokazać. Doomsday po przemianie jak z komiksu. A szybka prezentacja Justice League wrzuca uśmiech na twarz, mimo że Flash wygląda jak długoletni pacjent kliniki odwykowej. Minusy - oczywiście Lex, a w zasadzie nie Lex tylko ten ciul aktor, który chyba jest jakimś szemranym dzieckiem producenta albo daje się fistingować szychom z wytwórni, bo nic innego nie usprawiedliwia jego obsadzenia w tej roli, żenada sięga zenitu. A jego umotywowanie fabularne w ogóle do mnie nie trafia. Lois Lane, tzn. Amy Adams już wcześniej była nietrafiona, tutaj tylko to potwierdza. I coś brak jest chemii między nią a S. Z innych plusów to muzyka (z motywem WW na czele) i cała scena ze "snu", znaczek omega i ping ping ping ping. Dobry film, który fajnie nakręca całe uniwersum i każe czekać na JL.
-
Przepisy
Niee, to taka klasyczna przekąska z kuchni gruzińskiej, popatrzyłem kiedyś w knajpie i włączyłem do swojego menu ogólnie to Gruzini mają 1001 sposobów na bakłażana. A z innej beczki to biedronkowe przepisy są naprawdę okej, szczególnie te publikowane w gazetach w ramach większych akcji jak było z kuchnią azjatycką, hiszpańską.
-
Daredevil - 2015 - Steve DeKnight - Netflix
No, skończyłem. Fajnie, ale minimalnie słabiej niż pierwszy sezon. Za dużo wątków, Punisher, Kingpin, Elektra, Stick, The Hand, w tym wszystkim Karen i Foggy jeszcze, nigga plz, starczyłoby na dwa sezony. Cieszą małe cameo ludzi z uniwersum, ale szkoda, że nie pojawiła się Jessica Jones albo Luke. Kilka genialnych scen (walka na klatce, Frank w więzieniu, finałowe walki), fajnie rozbudowany arsenał Matta, do tego Punisher na pełnej petardzie. Bawiłem się dobrze, ale bardziej czekam na solo Punishera. Mimo wszystko to nadal mokry sen komiksowego nerda i pokaz jak powinno się robić dobre rozrywkowe seriale bez żenady.
-
Marvel Cinematic Universe
Za długo siedział na kąsoli.
- DC Cinematic Universe
-
Ogólne rozważania serialowe
W którym niby miejscu? Przecież ten komiks to gotowy materiał, wystarczyło tylko dobry casting zrobić, ale nieee, po co.
-
Piwo
Murphy's - wchodzi jak soczek, pyszne, nie za gorzkie, nie wali spirytem, średnio gazowane. Mój ostatni faworyt i to z kija. Dla kontrastu Tyskie Ciemne Łagodne... Nie było nic innego ciemnego w knajpie. Jedno jeszcze zmęczyłem, ale drugie to była męczarnia. Gorzki posmak, mocno gazowane, zostawia niemiły posmak w ustach, śmierdzi mocno tanim alkoholem. Nie polecam.
-
Marvel
Podbijam, biedna historia, średni wybór, ale chyba chcą na fali coś wydać z pająkiem po prostu.
-
Daredevil - 2015 - Steve DeKnight - Netflix
Punisher po prostu skradł show, szczególnie w duecie z , bardziej to było emocjonujące niż Matt biegający za The Hand i w trójkącie miłosnym. Frank początkowo jako płaczący i rozkminiający życie mięczak trochę odpychał, ale od finału w sądzie jest tak jak ma być. Zamiast jakiegoś Luke'a Cage'a powinni się zająć jak najszybciej Punisherem.
-
W co teraz grasz?
Watch Dogs. No nawet nawet gierka, fajna muza, dobry flow, jedynie scenariusz trochę z filmu klasy C.
-
Fast food
18.50-30.00 w zależności co wrzucimy do burgera. W zestawie jakoś 7-8 zł więcej.
-
Fast food
Umówmy się, to nie jest różowa wołowina medium z dobrej burgerowni, ale też daleko jej od podeszw, które na codzień serwują w McD. Mięso jest o wiele bardziej soczyste i miękkie, a bekon jeden z lepszych jakie jadłem. Więc nie ma co hejtować tylko spróbować. Wiadomo, McSyf, cena, to nie jest Moa, ale wolę to niż nawpier.dalać się skarpetami z 2forU.
-
Yerba mate
Niech mnie ktoś przekona, że picie tego naparu, który smakuje jak zalany popiół z popielniczki ma sens.