Treść opublikowana przez Rudiok
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Everest - ominął mnie w kinie czego trochę żałuję, bo wizualnie jest bardzo dobrze. Klimat dokumentalno-fabularny się sprawdził, ogląda się bez dłużyzn, ale wyraźnie jest lepiej w drugiej połowie. Trochę niepotrzebne było wg mnie aż takie nagromadzenie znanych nazwisk, gdzie niektórzy wiele do gadania nie mają nawet. Ale bez nich może ciężej było by film sprzedać. Historia mocna, silnie osadzona w rzeczywistości (polecam filmy dokumentalne poświęcone tej wyprawie) i z dbałością o szczegóły. Uniknięto patosu, co rzadkie, ale takie historie pisze życie. Można uronić łzę i chwilę się oddać refleksji nad życiem. Dla mnie 8/10, głównie za to, że film zostaje w głowie długo po obejrzeniu.
-
Wasze komiksy
Miesięczny dostęp do komiksów Marvela za free: https://www.pepper.pl/promocje/30-dniowy-dostep-do-wszystkich-komiksow-marvela-marvel-unlimited-14137
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Vacation czyli rodzina Griswoldów po nowemu. Zbiór średniej jakości przewidywalnych gagów zebranych w jeden film, z lekko wymuszoną i przerysowaną grą aktorską. Choć Hemsworth w epizodzie dał nawet radę. Ale Chevy Chase mocno się zestarzał jednak 4/10
-
Pizza
A ja mam świeżą dostawę serów z Włoch. Taleggio, pecorino, gorgonzola, parmezan, mozarella di buffala. Będzie pizza 5 serów. Ktoś ma jakiś sprawdzony przepis na biały sos do takiej serowej pizzy?
-
Pieprzenie
No ale kto jest starym wiadomo kogo dowiadujemy się w 5 części, więc nie wiem czy to aż taka szczwana kolejność. Aż poprosiłem swoją kobietę o opinię ;] no i dla niej obejrzenie 3 przed 6 daje całkiem inny odbiór Vadera i jego konfliktu pod koniec. Oczywiście można jechać 1-2-3-4-5-6, ale wtedy odpada parę fajnych twistów, a 4-5-6-1-2-3 chyba wypada najsłabiej.
-
Pieprzenie
Taka kolejność pozwala osobie, która nic wcześniej nie wiedziała o SW przeżywać podobne emocje jak ci co oglądali wiele lat temu. A zostawienie Powrotu na koniec dodatkowo daje twista z Leią no i dopiero tu do Vadera mówią Anakin.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Też zakończyłem maraton z kobietą i poszedłem kolejno 4-5-1-2-3-6 i dla nowej nieobytej z uniwersum osoby to chyba najlepsza kolejność. Stara trylogia to po prostu klimat, ale też i nostalgia. Kino nowej przygody, proste zasady, dobro i zło, świetne jak na tamte czasy efekty, walki na miecze świetlne. Najmilej wspominam zawsze Imperium, ale każda część ma swój udział w tej magii. I nawet Ewoki tak nie drażnią, choć za dużo im poświęcono czasu. Najgorzej wypada to co Lucas pododawał do edycji specjalnych, a scena "piosenki" z początku Powrotu to szał bezguścia. Ale młody Anakin jako wcielenie mocy na końcu Powrotu to wg mnie dobra decyzja. Nowa trylogia za dużo miała do udowodnienia i niestety najgorsze jest to, że wszystkim zawiadywał sam George. Zamiast zaufać innym i wyjść na tym dobrze chciał wszystko kontrolować i wyszło co wyszło. Green screen, kiepski i trudny do ogarnięcia wątek polityczny i drętwota dialogów zabiły to co mogło być super a było jedynie średnie / dobre. Jedynie 3 się tu wybija. 5>6>3>4>1>2.
-
Fast food
Może franczyzobiorca przycebulił i bułki zmienił, nie takie rzeczy odstawiali.
-
Fast food
W trasie testowałem nowy kubełek dla jednej osoby w KFC. Niezłe, bo świeże i soczyste i bez kości (dobre nawet do auta). Tylko wielkość tego marna i cena tym samym trochę średnio się kalkuluje. Nawet jednego sosu nie dorzucili, a jedzone samo jest mdłe. Wróżę popularność u kobiet, bo się nie będą musiały z kośćmi babrać, a ja zostaję przy granderze.
-
Whisky
Dla szukających kompana do picia: 45 minut z Nickiem Offermanem przy kominku. Sączy whisky i wysłucha wszystkich twoich problemów.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Żeberka z pieca, prawie samo mięso. Długo się piekły w wolnej temperaturze, sól, pieprz i kminek i tyle, wiele do szczęścia nie trzeba
-
The Flash - 2014 - The CW
Mniej więcej się pokrywa wersja serialowa z komiksową póki co. Trochę mi średnio się podobają aktorzy grający Hawkmana i Hawkgirl, Carter w komiksach jest potężnym, wrednym typem z kwadratową szczęką, a tu to taki piękniś a'la Queen, już wersja ze Smallville była znośniejsza. O dziewczynie już było... zębami może za odśnieżarkę robić.
-
Mikrofalówkowe szmakołyki
Pro tip do odgrzewania pizzy w mikrofali - wstawić razem z talerzem szklankę z odrobiną wody i podgrzewać na niskiej mocy. Nie będzie kapcia. A motyw z parówkami znam i polecam. Ja je przekrajam wzdłuż i do środka sera daję.
-
Homeland
Dar Adal jest w tym sezonie miękkim fiutkiem, który w ogóle nie ma kręgosłupa, fatalnie mu napisali rolę i kwestie. To na jedną stronę, to na drugą, raz wierzy temu raz innemu i ten teatralny sposób mówienia. No najsłabsza postać w sezonie, zaraz po niemieckim przydupasie Carrie.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
No i robią sequel Sąsiadów, a beka fajna była, to fakt.
-
Ogólne rozważania serialowe
The Strain - horror beka A ktoś poleci coś po Parks&Recreation? W sensie, niegłupie, śmieszne, ale i niezbyt wymagające, ot taki lajcik, ale nie aż tak sitcomowy. Od razu mówię, że The Office omijam.
- Homeland
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Ale to Shattered Empire bardzo ciężko wchodzi Po przeczytaniu przez chwilę zwątpiłem w ep. VII.
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Najłatwiej nie znaczy najtaniej sklep.gildia.pl, nieprzeczytane.pl, aros.pl. A Vader dobry komiks. Nie ma lipy, i w historii i w obrazkach.
-
PSX Extreme 220 + Kalendarz Gracza 2016
Rozumiem, że hasło "Nie przegap. Kalendarz 2016" w prawym górnym rogu sugeruje, że ktoś kiedyś przegapił kalendarz dołączany obligatoryjnie do pisma i większy od samej gazety?
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Knock, knock - no nie wiem w sumie czemu Keanu w ogóle wszedł w ten film. Choć zaczyna się nieźle, gorące laski (ojj... ta blondi robi robotę), tajemnica, nie wiadomo co się stanie, narastanie napięcia itd. ale od sceny ze śniadaniem jest coraz słabiej, bez jakiejś głębi, umotywowania, taki chaos. Po Eli Rothu spodziewałbym się jakiegoś fajnego revenge-movie, a tutaj dostajemy trochę ugrzeczniony kotlet, którego wszystkie elementy krzyczą "ale to już było". Dodatkowo Keanu wypada niezamierzenie teatralnie i po prostu drętwo, tak jakby go zmuszali żeby rzucał swoje kwestie. Zero zaskoczenia i nieumiejętna reżyseria odbierają Rothowi już i tak nadwerężony kredyt zaufania. 4/10 (w tym +1 za cycki)
-
Fast food
Żurku nigdy nie jadł?
-
Wódka
Pszenica jak pszenica, ot wódka, ale na plus, że siary nie ma jak w Absolwentach czy innych Krupnikach. Ziemniak to lepszy deal, łagodne i gładkie, wchodzi jak masło bez popity, dobry rywal dla Baczewskiego.
-
Fast food
Nie wiem co się tak unosić na fakt, że ludzie wpyerdalają parówki. Raczej większość zdaje sobie sprawę, że to nie jest jedzenie prima sort, pełne E, MOMów i innych plastików. Ale cholera, jesteśmy narodem, który je zepsute ogórki, zupę ze skiśniętego żyta i siekane wnętrzności zwierzęce zmieszane z krwią, naprawdę takie parówki to malutkie zło. W temacie: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Parowkozercy-zjadaja-miliardy-3437588.html
-
Marvel
Z tego co widzę to nie planują