No ale jaka responsywność? W czym? Nadal serio pytam. Bo w ciągu ostatnich ~3 lat to postęp tak się wypłaszczył, że wymiana na nowy flagowiec to albo fanaberia, albo chęć bycia trendy. Śmiem twierdzić, że do 99% zastosowań codziennych nie ma jak odczuć tego przeskoku, który był widoczny te 10 lat temu. Chyba że się mylę i ten s22 to trzymał 3h na baterii, messengera włączał całe 2 sekundy a dopiero s23 może nazywać się prawilnym smartfonem (oczywiście do czasu s24, ewentualnie s23ProPlusEdition).