Skocz do zawartości

Rudiok

Senior Member
  • Postów

    5 817
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Rudiok

  1. Dante's Inferno? ;)

    Heh, szybko poszło. Napisz jak do tego doszedłeś ;)

     

    No jeśli mnie oczy nie mylą to na zdjęciu jest Ifrit - "piekielna" broń Dantego z DMC. No i tak po nitce do kłębka :)

  2. wczoraj na atackamie desert (w trybie rush) na pierwszej sekcji (ako atakujacy) reckon'em zdobylem ponad 2000 tys. pkt (z 12 kill'ow). Kolejny za mna mial 800 pkt. Zaje$ista mapa do snajpienia.

     

    A ja na tej mapie mam zazwyczaj fajne akcje z Gustavem (a.k.a. tłusta rura ;)), kiedy strącam kampiących na pierwszej bazie snajperów ;) Jest to o tyle fajne, że po pierwsze to dość daleko, po drugie w wizjerze niewiele widać (kurz) no i po trzecie jak ktoś jest w miarę obrotny to zdąży uciec. Tym bardziej satysfakcjonuje odpłacenie snajperowi rakietą między oczy :) No i wiele mi tam fajnych killi wpadło na pojazdach tj. na śmigłowcach i samochodach ;) To musi być dopiero zonk jak ledwo co wsiada ktoś do heli a tu łup - Gucio prosto w czoło :>

  3. Powiedzcie mi ale szczerze i bez fanboizmu żadnej gry czy animacja konia z Shadow of Collossus (filmiki poniżej) wygląda lepiej od animacji koni z RDR.

     

    SotC zostało wydane w roku 2005. Na tamten czas (i zresztą po dziś dzień) animacja i zachowanie Agro podczas gry to był majstersztyk - bo tu nie chodzi o samą animację, ale też o to jaki był model jazdy i jak koń reagował na polecenia gracza. RDR pięć lat później dał nam bardzo dobry model konia z dobrą animacją, ze średnim modelem jazdy (wg mnie). No i w RDR koń służy przede wszystkim za środek lokomocji. W SotC to niemal pełnoprawny bohater gry. Wg mnie nie ma specjalnie co porównywać obydwu gier w tym temacie, ale biorąc pod uwagę przepaść czasową dzielącą oba tytuły to panowie z R* modelem konia w swojej grze żadnego przełomu nie dokonali.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...