Jak nie trzeba? Wyobraźcie sobie levele Chiński Mur czy Zatopiony Statek Pasażerski (TRII) w nowej oprawie. Albo Przybrzeżne Ruiny i Pałac Kleopatry (TRIV). Łyknąłbym to bez pytania.
(heh, coś za dużo postów o łykaniu)
Jasne, że byłoby to świetne, ale postaw się w sytuacji twórców. Po co mają się męczyć, skoro wypuszczą świeższe części, a ludzie i tak kupią?
Ano choćby po to, że pomysłami z pierwszych TR można by spokojnie obdzielić z 10 współczesnych odsłon tejże gry. Mi się marzy remake, ale taki 1:1, nie luźna wariacja w stylu Anniversary. Ach, marzenia...