Niedawno skończyłem grę i nie mam powodów do narzekań na płynność. Dostępny jest patch, który poprawia pewne elementy m.in. loadingi i ilość klatek na sekundę (w porównaniu z demem), ale w trakcie grania ani razu nie zastanawiałem się "kurde, ale to wolno chodzi". Jeśli chciałbyś z miernikiem w ręku siedzieć i porównywać to faktycznie widać różnice między np. Alfheimami, walkami z bossami a niektórymi levelami jeśli chodzi o płynność, ale w grze tyle się dzieje, że nie będziesz miał czasu zwrócić na to uwagi. Chyba że jesteś jednym z tych maniaków, którzy potrafią dostrzec różnicę między 29 a 31 klatkami na sekundę to wtedy może faktycznie trzymaj się z dala od Bayo