Rudiok

A takich ludzi jest niestety w cholerę.

"- Panie Mireczku, lepiej rozłożyć kredyt na dłużej, mniejsza rata, jak coś jebnie to budżet się łatwiej zepnie.

- A co Pan głupoty gadasz, ja chcę jak najszybciej spłacić, rób mi Pan na 20 a nie na 30 lat.

- Ale stopy mogą wzrosnąć.

- A to się wtedy będę martwił. "

8 godzin temu, pawelgr5 napisał:

Ja używam Finish Quantum i jestem mega zadowolony. Fairy ma tylko jedne kapsułki czy jest coś konkretnego czego mam szukać? Jak taniej to sprawdzę.

Fairy platinum plus all in one. Perfekcja, wszystko domyte jak trzeba, bez plam i przebarwień. 

Fairy >>>>>>> Finish. Inaczej nie będzie. Kilka razy się skusiłem i potem naczynia nie doprane. 

Rzuć monetą. 

Większości osób raczej nie pasują bundle, ale możesz sobie co najwyżej w tej intencji paciorek zmówić żeby to się zmieniło.

2 minuty temu, piesek045 napisał:

 

ps4 miałem juz 2 razy, ale rok temu sprzedałem za 900zł roczną sztukę ps4 slim 500gb i żałuję , potem na chwile miałem ps5 ograłem exy ps5  i jak pisałem wyżej sprzedałem znajomemu i od około 10 miesiecy  jestem bez konsoli, a ciagnie mnie żeby ponownie zagrać w last of us itp.

 

 i mam 3 opcje:

kupić ps4 slim z gwarancją za 970zł  pograć około roku i sprzedać pod koniec gwarancji

czy

kupić ps4 pro po gwarancji cuh-7216 za około 1300-1400 nie wiadomo od kogo i co

czy

czekać i dopiero za około 6-7 miesiecy uzbierać kase i kupić ps5.

Po tym co dodałeś wychodzi, że faktycznie albo teraz wsunąć jakąś promkę na ps5 albo poczekać kilka miechów.

Wszystko zależy chyba właśnie od tego jak często grywasz i w co. Ja mam taki backlog, że na PS4 jeszcze spokojnie z 1-1.5 roku pogram. No i na PS4 masz od groma tanich gier klasyków do nadrobienia. Prawie 1000 zł za slima wydaje się dużo, ale z drugiej strony wydawać trzy klocki (nieważne czy w ratach czy nie) plus hajsiwo na nietanie gierki, w które będziesz grał raz na jakiś czas to szala przechyla się lekko w stronę PS4.

The Adam Project - Reynolds znów gra Reynoldsa w akompaniamencie podróży w czasie, wybuchów i scenariusza mającego więcej dziur niż ser szwajcarski. Najlepszy element filmu to młody aktor grający młodego Reynoldsa. Film do piwerka przy sobocie może wejść, ale bez szału. 5/10

The Cabin in the Woods - no klasyk, który uwielbiam za tonę nawiązań do innych klasyków i ociekającą wręcz zajebistością końcówkę i wszystkie sceny z "centrum dowodzenia". 8/10
 
Najmro - przydługi, kolorowy, efekciarski teledysk i jeśli patrzeć na to w ten sposób to może być, ale za długi. Plusik za cycki. 5/10.

21 - mimo że scenariusz rysowany trochę zbyt grubymi liniami miejscami bywa niezamierzenie krindżowy to bardzo miło się to ogląda, za bardzo się nie zestarzało a Spacey jak zawsze z klasą. 7/10

Malignant / Wcielenie - na początku nie wiadomo w którą stronę film pójdzie i w głowie rodzi się wiele pytań bez odpowiedzi. Ale po finalnym twiście wszystko ładnie się zaczyna rozwijać. Twórcy mnie zaskoczyli bo takiego pomysłu chyba jeszcze w kinie nie było. 7/10.

VVitch / Czarownica - niepokojący, tajemniczy, oszczędny, mocny - takie mam wrażenia. Niektóre sceny autentycznie niesmaczne i niewygodne dla wrażliwego widza. Za klimacik 8/10, za historię 6/10, średnia 7/10.

23 minuty temu, mcp napisał:

Proszę o napisanie w spojlerze co było w scenie po napisach. Dziękuję. Pozdrawiam.

 

 

https://takzetego.pl/prezes-disneya-chce-50-postaci-lgbt-i-z-mniejszosci-rasowych-w-filmach-i-serialach/?amp=1

2 godziny temu, Faka napisał:

Oglądał już ktoś serial z Rosario Dawson DMZ? Warto czy nie? 

No mnie średnio się podobał. Lubię komiks, setting jest ciekawy, ale rozwlekli to do granic możliwości przez co w większości jest po prostu nudno i ciężko się z bohaterami jakoś zżyć. Ogląda się to trochę jak późniejsze sezony Walking Dead, do kotleta w tle. 

3 minuty temu, Patricko napisał:

Film oglądać wcześniej?

Dobrze by było, bo nakreśla całą postać dość dobrze i serial się sporo odwołuje. 

Ej, coorva, nie wiem o co chodzi, ale nie kumam aż takiego hejtu na Morbiusa. Głównym moim zarzutem jest to, że materiału było trochę za mało jak na jeden cały film i ta historia z powodzeniem sprawdziłaby się jako dodatek do którejś odsłony Spider-Mana albo gdyby poszerzono fabułę o trochę wątków. Historia, fakt, nie powala i tak do połowy filmu mamy przydługą ekspozycję, ale Leto jest świetnym, wprost wyjętym z kart komiksu Morbiusem. Czytam że kiepskie CGI i myślałem, że będzie jakieś gówno pokroju Króla Skorpiona, a jednak wszystko gra i buczy a wampiry wyglądają odpychająco i odpowiednio strasznie i, ponownie, niczym wprost z komiksu. Jakby tak skrócić ekspozycję i wstawić więcej akcji plus jakiś bardziej interesujący wątek niż walka ze swoim Nemesis (a przecież komiksy z Morbiusem obfitują w mnóstwo ciekawych postaci) to byłoby zdecydowanie lepiej. Ale żeby od razu to gnoić i porównywać do Venoma 2? No nikomu nie życzę takich obelg. 6/10. 

Scen po napisach za ciula nie kumam co mają przynieść, a patrząc na box office to pewno nic, bo zaraz się okaże, że znów zaorają swoje uniwersum. 

No może być też tak, że to prima aprilis i film zdetronizuje Avendżersów. 

No patrząc ile czasu im zajęło dodanie przycisku przwijania intra to raczej projekty mają rozpisane na bardzo długi czas realizacji 

Godzinę temu, Kalel napisał:

Ktoś poprawił słynną scenę

 

  Ukryj zawartość

 

 

Uuuu ciareczki 

Bloodshot to był od Valiant Comics. Ten film teraz puszczają w Guantanamo jako finalne tortury. 

Call me poyeb 

Garfielda bym przytulił bo jako postać jest spoko, ale widząc równię pochyłą po Venomie 2 i teraz (ponoć) Morbiusie to zaczynam mieć wątpliwości 

Bo to są filmy dla koneserów brązu  

Albo jakiś challenge - kto zrobi chujowszy film pod flagą Sony.

O to trzeba będzie blanta zjarać przed seansem. Dobrze, że z vouchera bilet 

O kurwens, właśnie wczoraj pobrałem. Poziom nie za łatwy a dodatkowo przeciwnicy zabierają ci pieniądze  Do tego nowe bronie, których cechami jest z kolei wyciąganie więcej kasy z przeciwników. Wygląda na to, że poziom jest losowo generowany pomiędzy niektórymi levelami. 

No ale to Disney. Ciesz się, że gwiazdki i brokat z ofiar nie wylatują. 

Mi też whatever, ale liczyłem, że jako aktor będzie w stanie zagrać babę