-
Postów
5 819 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Rudiok
-
-
Godzinę temu, MichAelis napisał:
Może dlatego, ze u Niemca od 10 lat są na poziome zero? Bo spadały z mitycznego poziomu 1,5?
u nas każda zmiana stopy procentowej powoduje jeszcze większe wykurwienie wiboru, który CODZIENNIE ROŚNIE, bo banki ustalają go sobie jak chcą, a przypomnę ze to wskaźnik po jakim banki między SOBĄ pożyczają pieniądze, czego nie robią już od wielu lat. Dziwnym trafem jest to dołożone do hipotek.
prawda, to co dzieje się na bankierach money i reszcie to jakaś tragedia, i to tez ma wpływ na spekulacje. Generalnie jebac to państwo z kartonu.
Bardziej chodziło mi o to, o czym już wspominałem - w Niemczech udział hipotek ze stałą stopą to ponad 90%, u nas ledwie kilka %. Ale oczywiście z pozostałymi tezami też się zgadzam
- 1
-
9 godzin temu, _Red_ napisał:
IKZE, OFE i fundusze dalej krwawią, a wibor 3M juz 4.18%
Gdybym teraz bral kredyt i jeszcze tracil na inwestycjach to bym się zajebal.
edit
Moze bankom chodzi o to, ze boją się bankructw konsumeckich i niewypłacalności jak wibor dalej będzie rósł, więc wolą dać na stałe 6% i utrzymać klienta? Dunno, może @Rudiok rzuci trochę światła
No trochę racji macie panie kolego. Lepszy klient, któremu uda się wyprostować sytuację i nie będzie miał widma tego, że nie będzie go stać na ratę niż taki co przestanie spłacać bo go rata i stres zjedzą.
W aneksach dla kredytów PLN raczej nie ma jakichś kruczków, jedynie mogą się pojawić jakieś dodatkowe opłaty albo obwarowania, że np. przez określony czas nie będzie można zamienić kredytu na inny. Ale może pójdziemy jako sektor po rozum do głowy i udział kredytów ze stałą stopą będzie rosnąć bo póki co jesteśmy Batustanem Europy w tym zakresie a to niestety negatywnie odbija się na wszystkich innych aspektach życia. U Niemca podwyżki stóp na nikim nie robią wrażenia a u nas serwisy informacyjne robią z tego wydarzenie na miarę III WŚ.
- 1
-
-
-
No nie mówcie, że nie ma ciareczek jak te motywy muzyczne wjeżdżają.
-
-
Sky is the limit
-
-
32 minuty temu, ginn napisał:
Do mnie ostatnio napisał zaczepnego maila doradca z Expandera z informacją, czy nie warto by było zastanowić się nad przeniesieniem kredytu do innego banku na korzystniejszych warunkach. No właśnie, czy warto? Nie wierzę, że otrzymam marże z roku 2018, a i pewnie procedura wygląda tak, jak przy składaniu wniosku o hipotekę.
Ktoś przerabiał temat?
Tak, procedura będzie wyglądać standardowo jak przy wnioskowaniu o nowy. Biorąc pod uwagę nowe wytyczne UKNF banki teraz mają liczyć zdolność biorąc pod uwagę wzrost oprocentowania nawet do 5% co znacznie zmniejsza zdolność kredytową.
Co do warunków to tak, można złapać dobrą promocję bo banki teraz ciągną ludzi do siebie. Koledze ostatnio zmniejszałem marzę o 0.69% w stosunku do tego co miał w 2018 co przy kredycie prawie 500 tys. dało ładny zysk. Jeśli zostajesz przy oprocentowaniu zmiennym i masz ofertę bez prowizji (a większość jest taka), koszty ubezpieczeń i konta nie będą wyższe a masz szansę zyskać nawet coś tam mniej marży to jedynym kosztem będzie kompletowanie dokumentów, czas na wypełnianie papierów i koszty sądowe za zmianę wpisów w hipotece.
- 1
-
-
Boy, jak podejdą do tego tak jak do Wheel of Time to czuję kupsztala.
-
-
2 godziny temu, ginn napisał:Spoiler
Tu się naprawdę przydają wywiady z Reevesem bo widać, że gość ma dobry pomysł na postać. Chciał odejść od genezy Jokera jako poparzonego kwasem czy z bliznami, ale raczej pójść w stronę gościa, który urodził się z defektem i przypadłością, że ciągle się uśmiecha i na tej kanwie stworzył swoje drugie ja.
- 1
-
11 minut temu, ginn napisał:Spoiler
A czemu tak? Wyszło ok, ewentualnie mogli to jako scenę po napisach dać i byłoby może lepiej wpisane w narrację filmu.
W ogóle to Reeves w wywiadach mówił, że miał plan Jokera wkomponować w historię już wcześniej, nie jako Jokera, ale jako pacjenta Arkham, który pomaga policji i Batmanowi w profilowaniu przestępców i właśnie do niego Gacek miał iść po poradę - a cała scena miała być utrzymana w klimacie wizyty Gacka u Jokera w animacji Killing Joke:
-
-
19 godzin temu, Paolo de Vesir napisał:
Panowie, czy ktoś z Was korzystał z reklamacji na uszkodzenia mechaniczne w przypadku waszych telewizorów? Chodzi mi o tę dodatkową z MediaExpert np. Chciałbym wymienić matryce i zastanawiam się jak cały proces wygląda, czy są jakieś sytuacje w których ktoś może mi odmówić wymiany.
Jak wyżej pisano - dokładna lektura OWU plus obstawanie przy tym, że przyczyna zarysowania była nagła, niespodziewana, niezależna od ciebie. Najczęstsza definicja: "nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, wskutek którego uszkodzeniu uległ ubezpieczony sprzęt, który w chwili tego wypadku był użytkowany zgodnie z instrukcją". I tu często wchodzą kruczki i wyciąganie z klienta informacji, które mu szkodzą - to że sobie porysujesz sprzęt przy np. przenoszeniu i tego nie rozwiniesz nie zostanie uznane, bo mogłeś go zabezpieczyć, ale np. sytuacja gdy opiszesz, że przy przenoszeniu wskutek nagłego zachwiania równowagi spowodowanego przelotem samolotu wojskowego nad domem niefortunnie stanąłeś krzywo i upuściłeś sprzęt - tu już tak
- 1
-
11 minut temu, Plugawy napisał:
nie wiem co to był za pierwszy kawałek z wokalem co go dali,
Powiedz mi ile masz lat nie mówiąc ile masz lat
- 1
-
Fajny ten Doom, bez pardonu wrzuca od razu w serce akcji i jest ostra jazda bez trzymanki. Edycję 2016 miło wspominam a tutaj jest jeszcze mocniej i intensywniej.
Na plus: muzyka, tempo, wizualia, zróżnicowany arsenał, znajdźki, potwory.
Na minus: można dostać oczopląsu, brak jakichś dopakowanych i zapadających w pamięć bossów, rezygnacja z klasycznych leveli Dooma, wielkość poziomów (czasem odtrasza jak się jakiegoś znaleziska zapomniało).
To tempo wciąga, ale i męczy na dłuższą metę. Trzeba odpocząć od tego tańca śmierci.
- 3
-
No ale klasyczny Supek to właśnie rodzina, poświęcenie, człowieczeństwo, "teen drama", to zawsze było wplecione w historię i całą otoczkę. Tyler zbiera najlepsze cechy wszystkich Supków i daje najwierniejszego pierwowzorowi bohatera, który walczy z różnymi dziwnymi niebezpieczeństwami, a przy tym stara się prowadzić normalne, ziemskie życie, często popadając w kryzys tożsamości. No chyba, że ktoś szuka tylko "pew", "pew" i laserów z oczu to faktycznie nie dla niego.
Przecież pierwszy sezon i bawienie się z widzem postacią Luthora, a potem Steel i Eradicator to złoto. Drugi sezon jeszcze lepiej rozwija formułę bo przez pierwsze kilka odcinków mamy podobny zabieg, ale nie będę spoilerował, bo dali postać z najbliższego otoczenia Supka, której jeszcze w filmach/serialach nie było.
-
24 minuty temu, LukeSpidey napisał:
Jak ma to miejsce z Supermanem. Filmy z Reveem w latach 80-tych, potem 2006 i Superman Returns, w 2013 Man of Steel, w 2016 ciąg dalszy w BvS i 2018 JL. No i wygląda na to, że teraz będzie kilka lat posuchy w temacie, bo WB nie wie jak ugryźć tę postać i szuka w dziwnych pomysłach jak np. czarnoskóry Superman.
Dlatego serial "Superman & Lois" świetnie wypełnia tę lukę serwując najlepszego Supka od dawien dawna. Tak jak przy tym Batmanie wychodzi, że naprawdę wystarczy być wiernym komiksowym pierwowzorom i gotowym wręcz scenariuszom i historiom. A kombinowanie odbija się tylko czkawką.
- 3
-
1 godzinę temu, Shen napisał:
Świetny film, muzyka, kadry, sceny akcji U mnie drugi film o Batmanie zaraz za Dark Knight.
Co tam było po napisach? Bo po 3h już mnie cisnęło na siku.
SpoilerEkran komputera Riddlera i tekst "Good bye?".
- 1
-
8 godzin temu, drozdu7 napisał:
Dla mnie świetny film. Klimat jest kapitalny, no dobrze sobie to Reeves wymyślił. Momentami czuć też mocny vibe Rocksteady.
Cała intryga dała mi sporo frajdy. Pattinson wg mnie ma to coś, chociaż nie każdemu przypasuje i tego jestem pewien.
Na gorąco to jestem w huj zadowolony, czuć że reżyser naprawdę włożył serce by ten film był jakiś. To zupełnie inne kino niż Trylogia Nolana i to też jest wielki plus. Ja czekam mocno na kolejną część
Z tym Rocksteady masz rację, pierwsza scena czy ostatnia finałowa walka czerpią z gier wyraźną inspirację i robią to dobrze. A cała stylistyka rewelacyjnie nawiązuje do The Animated Series.
A wiecie, że Matt Reeves startował na casting do roli Gordona, ale studio obsadziło go jednak w roli reżysera?
Ale fakt, gość jest chodząca kopia komiksowego Gordona.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
"Scena" to za dużo powiedziane, nie warto czekać
Film coś czuję, że podzieli widzów, bo Oskarki wychodziły z kina jęcząc "najnudniejszy Batman ever", no ale plebs się nie zna
Jest stylowo, brudno, naturalistycznie, czuć power Gacka, ale nie ma w tym magii ani latania na niewidzialnych linach. Muzyka gniecie mosznę, ujęcia są świetnie zrealizowane, jest sporo typowej, znanej z komiksów roboty detektywa, no i Riddler świetnie przedstawiony, w końcu ktoś zrozumiał, że to nie jest śmieszek tylko cwany psychol. Pattinson klasa.
Na minus wolne tempo i czas trwania. No ale taki styl przyjęli i się jego trzymają. Nie do końca mi też nowy Gordon i Alfred spasowali, no ale.
Jest zajawka na kontynuację, życzę jak najlepiej, bo scenarzyści odrobili zadanie i inspiracje Year One są bardzo wyraźne i dobrze zrobione. Good shit.
- 10
- 1
-
A te kutwy rządowe jeszcze śmią ciągle napierdalać reklamami jak to paliwo potaniało bo tarcza srarcza
DC Cinematic Universe
w Region Filmowy
Opublikowano
Ej ale ktoś serio szuka hiper realizmu w filmie na podstawie komiksu o gościu paradującym po nocy w stroju nietoperza? Seems legit.