Roleski trochę się rozdrabnia z ilością sosów ostatnio, bo wybór jest przytłaczający, ale smakowo im to bardzo dobrze wychodzi.
Nadsos. 10/10, zostawia w tyle większość tego co jest na rynku. Gęsta konsystencja, idealny do sajgonek albo po prostu do kanapki. Wzorzec sosu sweet chili.
9/10, bardzo dobrze doprawiony, czuć fajnie sos sojowy przełamany słodkością, do tego sezam i czosnek, super nawet na szybkie danie z makaronem.
8/10, czuć chińszczyzną, ale mogłoby być trochę więcej pieprzu syczuańskiego, aromat chili i pasty z bobu, dobry do warzyw z patelni albo mieszanki chińskiej.
8/10 ostrość przełamana słodyczą, w tle kolendra, świeży, dobry do zimnych dań i sajgonek.
5/10, coś nie mogę się przekonać. Niby jest tam nuta czerwonego curry ale zabita przez zbyt dużą proporcję ananasa. Trudno powiedzieć do czego bo jak do zupy tajskiej to raczej średnio.
6/10 niby ok, ale mało wyrazisty, mógłby być bardziej pikantny bo tak to ananas jest na pierwszym planie. Może do drobiu się nada.
Tak czy inaczej Sweet chili i Korean to must have. A teraz na sporych przecenach w Biedronce więc warto spróbować.