Rudiok

To jest idealne podsumowanie. Film spoko, ale normalnie aż niemiło się go oglądało.

Dark Waters - Mark Ruffalo jako męska Erin Brockovich w starciu z koncernem Dupont. Bardzo ascetyczny i oszczędny film, z zimną paletą barw, statycznymi kadrami i bez fajerwerków, ale przykuwa do ekranu, zarówno tematyką jak i aktorstwem. Gwarantuję, że po seansie inaczej spojrzycie na swoje patelnie Free Guy - spodziewałem się w sumie czegoś innego, ale wyszedł mix kina familijnego z Truman Show. Odprężające, zabawne kino, takie 6/10 do popcornu.

Jakie zwroty akcji

Już na styczeń 2022

Fakt, jakby jeść skórkę z kurczaka. Odradzam za to Crunchipsowe wynalazki "Hawaii" i "Fajita", niczym szczególnym się nie wyróżniają a smaki dalekie od czegokolwiek, jedynie plus, że bez wzmacniaczy smaku.

No przecież to klasyczny członek S6, więc któż by inny.

Vulture. I to żaden spoiler, przecież cała idea multiwersum się wokół tego obraca.

Garfield i Tobey też w sumie (dzięki leakom) potwierdzeni. Do tego jeszcze wrzucić Milesa albo 2099 i nie mam pytań.

Teaser trailer Spidera, póki co jaranko, jest kilka fajnych easter eggów.

Brygada wspomagająca służy pomocą w razie czego

Kufa, zacny giwełej, GoW moja pierwsza gierka na PS2 I każda część skończona po dwa razy i wymaksowana do końca. Nie biere udziału of korz to macie chociaż memy

Generalnie Spawn jest niejako przypisany głównie do swojej własnej serii i nie licząc jakichś one shotów to zostaje ci właśnie seria główna, która już chwilę temu przekroczyła 300 numerów Fajne jest to zestawienie: https://www.cbr.com/spawn-300-most-important-stories-read/amp/ Od siebie bym na pewno poczytał: - 01-05 - 21-30 - 48-50 - 150-164 - 185-196 - 251-255 - 263-290 - Bloodfeud - Spawn/Batman

Podpisuję się pod kolegą @Shen z tym, że ten drugi od Lemire'a mi bardziej podszedł jako całość. Z trochę starszych, ale dobrych historii do dostania na Zatoce: - The Macabre Moon Knight, - Marc Spector: Moon Knight, - Vengeance Of The Moon Knight.

Wpisujcie miasta! Też się dołożyłem z przyjemnością

A są w ogóle jakieś inne powody?

Ja tam w ogóle nie kojarzę, że taką grę wysyłałem Ale faktycznie fajne wspomnienia z SP mam, niech komuś przyniesie radość A półka z gierkami nieduża, ale coś tam na pewno jeszcze dorzucę

Kurna, no debilizm te hybrydowe premiery. Przecież to jest wręcz zaproszenie do piracenia. A filmowi należy się zarobek jak dawno żadnej produkcji ze stajni DC. Jak ktoś nie widział jeszcze to niech zapierdala do kina.

Falla w Katowicach No jakby tak każda knajpa wege serwowała jedzenie to bym chyba mięso odstawił. Zjedzona deska BBQ z dymnymi kotletami sojowymi, ziemniakami, kukurydzą, szaszłykiem warzywnym, sałatką z pomidorów i sosami, oraz wrap z ryżem limonkowym, serem żółtym, ciecierzycą w curry, kukurydzą, pestkami granatu, cebulą i kapustą. Wszystko umiejętnie podkręcone przyprawami i genialne sosy. Ceny zaskakująco pozytywne. Jak dla mnie mocne 9.5/10.

Oj żeby tylko

Kurna, Tynio, aż wstyd wrzucać swoje przy takich cacanych placuszkach

I co jeszcze fajne to, że polskim fanom komiksów TM-Semic łezka się powinna w oku zakręcić, bo mamy tu i Bloodsporta i Szczurołapa, których dostaliśmy w komiksach na początku lat '90 w PL.

Taki soft reboot. Jest Waller, jest Rick Flag, jest Boomerang, jest Harley a reszta nowa.

Wyborne widowisko Suicide Squad Kwintesencja czystego funu, mocno zakorzenione w najbardziej odjechanych kreacjach DC, akcja wchodzi już od pierwszej minuty i pędzi na łeb na szyję, ale jest okazjonalnie przetykana chwilami na oddech i w miarę sprawne budowanie tła bohaterów. Każdy z aktorów spisał się na medal i każdy dostaje odpowiedni czas na ekranie, aż ciężko wybrać najlepszego, a niektórzy "bohaterowie" są tak z dupy, że to mogło tylko z komiksu wyjść. No i kurwa Weasel i Polka Dot Man z matką MVP Plus do tego naprawdę sporo świetnych pomysłów realizatorskich / zdjęciowych, muzyka, zapowiedź kolejnej części i mamy naprawdę świetny film z DC z szansą na jeszcze lepszą kontynuację. Polecanko.

This is where I leave you - film z 2014, który ominął mnie zupełnie, a wczoraj wpadł z czapy na Netflixie. Kameralne, obyczajowe kino o relacjach rodzinnych między rodzeństwem, związkach i życiu. Bateman, Driver, Stohl, Fonda, Fey, cała obsada spisała się bardzo dobrze. Nie ma tu żadnych fajerwerków, akcja jest niespieszna, ale całość napisana zręcznie, zgrabnie, życiowo. Naprawdę bardzo przyjemne i refleksyjne kino, przy którym można się i zaśmiać i zadumać. 7/10

12. sierpnia premiera finałowego sezonu Brooklyn 9-9