-
Postów
5 958 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Rudiok
-
No z postaci do jedynie Sylens, król Słońce i ten z bokobrodami z Południa mi zapadli w pamięć, reszta to ksero randomy. Narracja mi za to bardzo się podobała - coś jak w Bioshocku, powolne odkrywanie historii na podstawie tego co się znajdzie w świecie. Tylko ten Frozen Wilds taki nijaki wyszedł. Efekt śniegu super, ale monotonia się wkrada, bo znów zadania przynieś-zabij-znajdź.
-
Wstyd się przyznać, ale dopiero ograłem Horizona Wspaniała to była gra, nie zapomnę jej nigdy. Zajefajna i bardzo dobrze poprowadzona fabuła z ogromnym potencjałem, kosmiczna i wypalająca gałki oczne grafika, wymagająca walka możliwa na różne sposoby i Aloy, którą kupuje się od pierwszych minut. Poza jakimiś małymi rzeczami (powtarzalne zadania poboczne, mało satysfakcjonujący ostatni akt, nie ma się do czego przyczepić. Stuknęło 40 h a ja sobie dalej biegam we Frozen Wilds i trzaskam zdjęcia co chwila. Dawajcie mi kontynuację
-
O cie hój, sztosiwo w pierwszej chwili myślałem, że to render.
-
Kupujesz makę kukurydzianą zwaną masa harina, dodajesz wodę i sól i nic ci więcej nie trzeba do szybkich tortilli. Placki można nawet garnkiem formować - folia spożywcza, kulka masy, przygniatasz garnkiem, na suchą patelnię wg uznania i tyle. Zdejmujesz z patelni i układasz jedną na drugą zawinięte w ścierkę żeby doszły.
-
Greatest events of WWII in color - polecam, bardzo dobrze zrealizowany dokument pełen koloryzowanych ujęć z największych wydarzeń drugiej wojny światowej. D-Day, Hiroshima, Blitzkrieg. Całkiem inaczej się to odbiera widząc wszystko w kolorze.
-
Beforeigners / Przybysze - bardzo fajny i świeży pomysł: nagle pojawiają się na ziemi przybysze z przeszłości (z prehistorii, z czasów Wikingów i z XIX wieku) i muszą się zasymilować do życia w dzisiejszym świecie. W to wchodzi śledztwo w sprawie morderstwa (jak to w Skandynawii). Trochę humoru, trochę satyry (też na uchodźców), ale przede wszystkim fajnie się to ogląda, bo i nie zrobione na odwal się, i aktorzy spoko i krótkie (6 ep.). Drugi sezon patrząc po odbiorze raczej pewny, szczególnie, że historia z twistem i cliffhangerem.
-
Ta apka to największy balas jaki kiedykolwiek powstał na jakąkolwiek platformę. Znikanie list to normalka, brak zapamiętywania gdzie się skończył film, ciągłe zmiany ustawień napisów, wieczne buforowanie i tak można bez końca narzekać. Może 10 lat temu by to przeszło, ale teraz to beka.
-
Promocja na Marvel Unlimited - 2 miesiące za darmo. https://www.pepper.pl/promocje/marvel-unilimited-na-2-miesiace-za-darmo-197052
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 9 - Skywalker Odrodzenie ( XDDDDDDD)
Rudiok odpowiedział(a) na Frantik temat w Region Filmowy
https://deadline.com/2019/10/star-wars-setback-game-of-thrones-duo-david-benioff-d-b-weiss-exit-trilogy-1202771184/ Benioff/Weiss odpadają ze świata Star Wars Może jeszcze jest nadzieja. -
Drób, ryby, warzywa, wszystko tak naprawdę się da. Niektóre lepiej, niektóre inaczej smakują. Ja nawet używam parowara do odgrzewania pierogów, polecam.
-
Kominsky Method drugi sezon wleciał, odcinki 25 min.
-
Laundromat - Soderbergh zebrał dobrych aktorów (Oldman, Streep, Banderas i inni) i nakręcił takie coś, co jest połączeniem dokumentu, satyry i fabuły z ciągłym łamaniem czwartej ściany. Kilka konceptów na połączenie tego wszystkiego jest ciekawych (szczególnie sceny gdzie narratorzy "wchodzą" w akcję, którą opowiadają), ale całość lepiej by się oglądało wg mnie gdyby była w całości fabularyzowana, albo rozbita na kilka odcinków (bo i tak jest podzielona na 4 części bodajże). Za dużo tu jednak przerysowania i mruganie oka do widza jest czasem aż zbyt nachalne. No i niepotrzebne przytyki polityczne w kierunku administracji w USA. Streep zawsze się miło ogląda, Oldman trochę kopiuje siebie samego z ostatnich filmów a Banderas za wiele nie ma do grania. Takie 6/10 bo przynajmniej ma dobry walor edukacyjny na temat pieniądza w obiegu. Aha, jest na Netflixie.
-
O hui. To było dobre, to było świeże, to było chore, to było zayebiste. Pięknie poprowadzone wątki, świetnie budowane postacie i pomysły tak odjechane, że aż się micha cieszy. Danny The Street, zjadacz bród, Pan Wąsik, no doyebali konkretnie
-
-
Dołączam do obrzucania kałem tego sezonu. Końcówka to już w ogóle "full retard" a głupot było tyle, że szkoda nawet pisać. Nie wiem w jakim kierunku chcą to ciągnąć, ale już mnie to nie obchodzi. Mogli zakończyć i być dobrze zapamiętani, ale nie, trzeba doić.
-
Cena 19.90 jeszcze jakoś mogła usprawiedliwić tą zyebaną apkę i kasowane co chwila filmy. Wzrost o 25% już każe się zastanowić czy po obejrzeniu co mają w bibliotece nie odpocząć. Najpierw 5 zł, potem 10, 15, 20 zł i się dziwią, że piractwo wraca do łask.
-
Ta smażalnia to SZTOS. Rybki idealnie wysmażone, soczyste i duży wybór, w tym egzotycznych. A jako dodatek wyborne smażone na patelni ziemniaki z koperkiem Dziękuję za polecenie, 10/10
-
Jakaś dobra ryba, ewentualnie dobra azjatycka w Katowicach - ktoś coś poleci?
-
Skończyłem i o kurna chata Mega mi się podobało. Idealne połączenie filmu interaktywnego, serialu, gry zręcznościowej (chyba najlepsze QTE z dotychczasowych gier plus rozwiązywanie śledztw przez Connora) ze świetnie oddanym klimatem Detroit, piękną oprawą graficzną i muzyką oraz mega intuicyjnym sterowaniem. Czytam na forumku jak to każdy ma swoich ulubieńców wśród bohaterów a to trochę jest tak, że wyborami jakie dajemy bohaterom sami po części decydujemy kto jaki będzie. Mi najbardziej podpasował Connor, ale głównie dlatego, że prowadziłem go jako analitycznego androida, który jednak stopniowo odkrywa swoje wewnętrzne ja. Kara jako matka i opiekunka też dawała radę. Najmniej mi z kolei leżał Marcus, bo ciężko mi było wybrać cokolwiek innego niż przywództwo Jerycha, a jednak lepiej gość sobie radził w interakcjach 1 na 1 niż jako lider. W ogóle liczba możliwych dróg i to jak nawet małe decyzje wpływają na późniejsze wydarzenia zasługuje na bardzo duże uznanie. Nawet dobrze mi chyba poszło bo do finału dotrwali wszyscy bohaterowie i obyło się bez wojny domowej. Z grami QD mam tak, że przechodzę raz zgodnie z tym jak po prostu czuję i tyle mi wystarczy, zamknięta opowieść poprowadzona po swojemu. Detroit > Heavy Rain > Beyond > Fahrenheit.
-
Sex Education - lekkie, świeże, zabawne, Maeve <3 no i Dana Scully jako bangable MILF. Duża okejka.
-
El Camino? Cytując mema: dobre, ale więcej nie rób. Generalnie robienie tego filmu teraz po tylu latach mija się z celem. Bardziej to chyba trzeba traktować, że po prostu hajs się nie zgadzał i trzeba było pojechać na nostalgii. / 10
-
W sumie jako film to jest tak trochę o niczym. Ale jako origin Jokera, wstęp do części drugiej i, jak piszesz, dramat psychologiczny jest co najmniej bardzo dobrze.
-
O cie hui co ten Phoenix odyebau Zgadzam się, że teraz powinni wokół niego tańczyć i składać w ofierze młode dziewice żeby jak najszybciej zrobić kontynuację. Wyczuł postać idealnie i nadał Jokerowi głębi tak brakującej w wersjach z innych filmów. Ogląda się jego przemianę autentycznie z ciarami. Innych aktorów mogłoby nie być, on pochłania całą uwagę. Do tego wgniatająca w fotel mocna muzyka i ciemne, oszczędne ujęcia. Nie miałem żadnych oczekiwań wobec filmu a okazał się godnym wstępem do kontynuacji, która ma szansę być tym czym Empire Strikes Back czy Terminator 2 w dziedzinie kontynuacji. I ten pomysł na śmiech Osobną bekę miałem z Sebixów, którzy wzięli swoje Dżesiki do kina myśląc, że będzie łubudubu i Batman, lol. Ciągle tylko dogadywali, że się nudzą a kilka par wyszło nawet przed połową.
-
Też mnie zainteresował ten UE65 na Alledrogo, ale widząc, że te okazje się w pół minuty potrafią wyprzedać to będzie polowanie jak na schab w promocji @Grabek to jest 65, nie 55