-
Postów
5 958 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Rudiok
-
-
To już nie wódka tylko napój alkoholowy o smaku. Najbardziej mnie śmieszą te marketingowe brednie na opakowaniach "dojrzewające w słońcu owoce", "starannie wyselekcjonowane odmiany" podczas gdy mieszają jakieś E643 z aromatem i napój gotowy.
-
Jakieś godne polecenia, nie rujnujące portfela miejsca na śniadanie w centrum Lublina?
-
Skończyłem całość i jako do kotleta/prasowania może być, ale niestety im dalej tym więcej głupot. Chyba najlepszy z tego był pierwszy sezon - podobały mi się te mafijne porachunki a w tle jedynie trochę nawiązań do Batmana, coś jak Gotham Central. Poniżej gdy już wchodzą wszyscy złoczyńcy na raz, do tego każdy grany zerojedynkowo i mocno przerysowany (oglądając Strange'a wolałem paznokciami skrobać po tablicy). Główny aktor grający Bruce'a też niestety nie błyszczy. O ile jako młodemu można było mu wybaczyć pewne zachowania tak potem to już poziom braci Mroczków. No i ta niekonsekwencja w pokazywaniu postaci - Zsasz tak świetnie się zapowiadał a potem zrobili z niego wsiowego głupka z pistoletem, Riddler w 1. sezonie złoto a potem jakby mu mózg wyjęli itp. itd. Piąty sezon to w ogóle jedno wielkie "ucięli nam liczbę odcinków więc wrzućmy cały materiał w dwa razy mniej odcinków". I potem wyszły takie kwiatki jak Bane czy nieodżałowany Scarface. Mogło być lepiej, ale też mogło być gorzej. Nie tęsknię.
-
XXI wiek i firma nie ogarnia cesji domeny
-
Far From Home - jako komedyjka z wątkami romantycznymi może być. Jako finał potężnej III fazy MCU tak sobie. Do połowy jest taka teen drama na wesoło. MJ w tym filmie jest cu-dow-na, Parker się wyrobił, jego kolega nadal jest grubym nerdem, a ciotka May MILFem.
-
Polecam, kupiłem przy okazji jakichś zakupów na allegro. Mieszanka banana i ziemniaka, bardzo ciekawy smak.
-
W Carrefour też.
-
Nie, ale Gentleman Jack już jest pijalny.
-
Żadna pretensjonalność. JD smakował w ślepym teście jak lizol.
-
Byłem ostatnio na swojej pierwszej degustacji whisky. Od środków do mycia podłóg jak Jack Daniels po wybitne truneczki kosztujące blisko 1000 PLN. Glenmorangie
-
RT #nikogo
-
Już potwierdzono 4. sezon. https://www.formulatv.com/noticias/la-casa-de-papel-cuarta-temporada-confirmada-93405/
-
Taki se spróbuj, petarda: https://krytykakulinarna.com/bob-po-sycylijsku-przepis/
-
Taki?
- 2 713 odpowiedzi
-
- biedroid
- tanie rzeczy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 2 713 odpowiedzi
-
- biedroid
- tanie rzeczy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie neguję parówek sojowych. Ale nazywanie pasty z fasoli smalcem z fasoli to lekka beka
- 2 713 odpowiedzi
-
- biedroid
- tanie rzeczy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
smalec z fasoli smalec z fasoli SMALEC Z FASOLI
- 2 713 odpowiedzi
-
- biedroid
- tanie rzeczy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No ale daliby to DLC a'la CDProjekt czyli z pół godziny nowego materiału a nie a'la Bethesda - 3 sceny i hejo. Gorzej, że jak to się przyjmie to zaczną precedens i będzie więcej filmów z DLC.
-
@Rozi Żurownia w Kato dobra Kulebele - jak kluski slunskie niezbyt lubię tak tutaj były genialne, świetny pomysł żeby zawinąć roladę w kluskę. Żurek całkiem inny niż u nas lokalnie, ale też dobry. Zapiekanka kaszanka z ziemniakami - idealny comfort food. Najmniej mi smakował śląski kebab czyli wołowina z kapustą w picie. Ale miejscówka godna polecenia, dzięki edit. Hehe autokorekta. Kopalnia lodów jedynie bo blisko a byliśmy w biegu - takie meh 6/10. Next time buks wjedzie.
-
Rzeszów miastem kebaba i choć niektóre pizzerie są ok, to dobrej neapolitańskiej jeszcze nie spotkałem. Najbliżej jest chyba Al Metro, dobre składniki, nieprzekombinowane, ciasto w punkt. Polecam za to w ramach eksperymentu udać się do pobliskiej Boguchwały na pizzę rzymską do Pippo. Jedyna w swoim rodzaju i niezmienna od lat.
-
Każde inne piwo >>>> szczyny żula >>>>> cokolwiek z Żywca.
-
To uczucie kiedy jedziesz na zapomnianą przez czas południowo-zachodnią Ukrainę, gdzie psom nawet nie chce się du.pami szczekać, drogi wyglądają jak po bombardowaniu a w sklepie, gdzie siedzi Pani Nadia w kwiatowym fartuchu, lodówka nie działa, ciemno, muchy, kurz, brud, a za kasę fiskalną robi stary kalkulator i znajdujesz Pabst Blue Ribbon z ukraińską naklejką Piwo typowy amerykański średniak, ale mi zaimponowali.