Rudiok

Dokładnie tak, albo sobie można coś na komórce poczytać. Naprawdę działa, a potem przyjemność z oglądania filmu jest nieporównywalnie większa. Teaser jeszcze można obejrzeć, ale trailery to jest jakiś rak.

2019 rok a ludzie nadal oglądają trailery a potem narzekają, że im w nich wszystko pokazali

Po tym trailerze zupełnie straciłem wiarę w jakikolwiek sens tej produkcji. Zabija całą magię pierwowzoru, dobrze piszecie, że to jak oglądanie Animal Planet. To się broni jako bajka/baśń, ale pójście w taki realizm już zupełnie odziera to coś z baśniowości. I ten Skaza, którego trudno odróżnić od innych lwów, buee.

Morsy...

Nie, one są właśnie pakowane pojedynczo i takie mięciutkie

Spróbuj wielozbożowych z morelą z Biedry, marka Vitanella. Też podobne i równie dobre.

Ja przez te brytyjskie gó.wienka nawet nie podchodziłem do kolekcji. Liczyłem na to co z TMSemic, ale tak jak @Shen pisze - lepiej w oryginale jak już kupić i mieć to co się chce.

Może po prostu 5 lat trzeba będzie leczyć traumę po Dark Phoenix

Szkoda WKKM, zawsze było coś z różnej beczki, a tak Spidey trochę już dubli będzie miał. A że nerwica natręctw motzno to albo wszystkie numery albo żaden, więc odpuszczam

Alison Mack, znana ze Smallville, przyznała się w końcu do handlu ludźmi i wypalania im na skórze znaków sekty https://film.wp.pl/allison-mack-przyznala-sie-do-winy-werbowala-kobiety-do-sekty-2-6368406335284865a

Byłem pełen obaw, ale faktycznie dobre to, i o dziwo nie je.bie sztuczyzną i lepiej smakuje od zwykłej, nie wspominając o wisniowej.

No no, widzę, że forumek zaczyna konkurować ze stulejarzami z wykop pe el

Endgame dostało PG-13. Nie wiem sam w sumie czy to na plus czy na minus... Chcą ściągnąć więcej ludzi, ale byle nie kosztem dobrych akcji. https://www.google.com/amp/s/www.comicbookmovie.com/amp/avengers/avengers_endgame/avengers-endgame-has-officially-been-rated-pg-13-by-the-mpaa-but-what-for-a167668

Spytaj wujka Google http://bfy.tw/N7SF Krytycznych recenzji był może promil po tym jak film wszedł do kin. Został namaszczony jako dzieło. A nikt nie popatrzył na to jak na po prostu średni film o wybitnej osobistości.

Tajemnica morderstwa na Manhattanie - Woody Allen gra Woody'ego Allena w filmie Woody'ego Allena, ze scenariuszem Woody'ego Allena, z aktorami co zwykle grają w filmach Woody'ego Allena, w mieście Woody'ego Allena. Nie no, oprócz irytującego Woody'ego Allena i ogromnego potoku słów to nawet zgrabna opowieść, trochę noir, trochę śmiechu, trochę cringe'u, mocno retro lata '90, takie 6.5/10. Mission Impossible Fallout - najsłabsza część z trylogii, trochę bez polotu i cała intryga grubymi nićmi szyta i na siłę, niby główny twist da się rozkminić już w pierwszej pół godzinie, a Superman pasuje do filmu jak pięść do nosa, trochę nawet groteskowo wygląda taki napakowany w garniturze, no ale haj-si-wo się musi zgadzać. Scena ze spadaniem z samolotu i końcowe loty helikopterem zapadną w pamięć, ale reszty już prawie nie pamiętam. 5.5/10

Nasza planeta - jakie to jest złoto Czubówna + zdjęcia powodujące opad szczęki (jak oni niektóre zrobili to nie mam pojęcia) + majestatyczna muzyka + humor (tańczące ptaki) + akcja (ucieczka antylop) + emocje (pisklęta flamingów). A to dopiero pierwszy odcinek... Coś wspaniałego.

Nie neguję, że każdy ma swój gust. Po prostu nie kumam w ogóle takiego produktu. To tak jakby zrobić wódkę bezalkoholową o smaku maliny (czyli wodę z aromatem malin i wódki) i sprzedawać po 10 zł. Nie widzę innego powodu wprowadzenia takiego produktu niż dojenie kieszeni.

Dziś każdy powinien obejrzeć Naszą planetę.

Ktoś może mnie oświecić jaka jest idea radlerów smakowych 0%? Przecież to jest lemoniada z nutą chmielu sprzedawana w dwa razy większej cenie.

Bardzo dobry teaser, trochę w czubie ma, ale nie idzie w full retard jak Leto. Czekam i jednak liczę na jakieś cameo Batka.

Ale się bilety wyprzedają Już po 1 dniu pobili rekord w USA jeśli chodzi o przedsprzedaż. Nawet u mnie na wsi zostały już tylko pierwsze kilka rzędów, i to na przedpremierę. Żeby tylko pęcherz wytrzymał.

Ciabatta, majonez ze srirachą i papryką, salami Milano, coppa, prosciutto cotto, prosciutto crudo, mortadela, mozarella, marynowana czerwona cebula i rzodkiewka, pomidor, pesto pietruszkowe, trochę oliwy, sól, pieprz, oregano Zjadłem pół i cały dzień spokój

Bogowie Nie wiem skąd taki był szał po tym filmie. Kot może i przejął trochę manier po Relidze i wiernie go oddał, ale cały film trochę beka. Wszystko spłycone, zero rozwinięcia motywacji głównych bohaterów, relacje Religa-żona to jakiś śmiech (tylko się na siebie patrzą i palą papierosy) a całe poszukiwanie przez Religę finansowania kliniki to jakiś śmiech na sali. Skisłem ze sceny jak Religa widzi pogrzeb, takie to polsko-filmowe. A tego, że nie pokazali najważniejszej operacji tylko wrzucili stopklatkę nie wybaczę. Fajnie, że film powstał, bo Religa to jednak ikona, ale spodziewałem się większego wow. 6/10 Ciche miejsce / A quiet place - klimatyczny, miejscami przerażający, jest trochę głupotek, ale jak na tak niewielką liczbę bohaterów i w zasadzie jedno miejsce akcji to wszystko zostało sprawnie poprowadzone przez reżysera. Nieporównywalnie lepszy od Cloverfielda w bunkrze. 8/10 Rough night - czyli żeńskie Kac Vegas, jak to niby z trailera wychodziło. Finalnie to jedynie średnia komedia pomyłek z lekką nutą czarnego humoru i kliszami z różnych gatunków. Plusik za Demi Moore strzelającą minetę małej czarnulce 5/10 Budapeszt - spodziewałem się kolejnego generycznego crapu od Netflixa, a mile się zaskoczyłem i zdrowo pośmiałem. Historia o dwóch kumplach, którzy zakładają biuro turystyczne organizujące wieczory kawalerskie w Budapeszcie na bogato. Co tam się nie dzieje - dupeczki, koks, alko, broń ciężka nawet momentami zaleciało Eurotripem. Do piwerka zajedwabiste. 7/10

To jest bolączką wszystkich platform - ciulowe skrypty polecające, przez co faktycznie trzeba grzebać po gatunkach albo sortować po najwyżej ocenianych żeby coś fajnego znaleźć.

Zapowiedź 3. sezonu: