D.B. Cooper

przecież pegasusy też są do klepania kilometrów po twardej nawierzchni, nie jest to but startowy tym bardziej "szybki". Owszem, jest bardziej dynamiczny od takich np: Asicsów, ale to wciąż miękki buty treningowy. Sam w nich robię wybiegania 15-20km i sprawdzają się świetnie. Na trochę szybsze wybiegania też je zakładam, ale interwałów to już w nich nie robię, są za miękkie, a tam trzeba odbicia. Taki pegasus jest właśnie dobry jak ktoś chce mieć jedną parę butów do wszystkiego Mając pegasusy rozejrzałbym się za typowo "szybkim" butem niż kolejnym butem treningowym. te Asicsy na pewno są dobre, ale poszedłbym o szczebel wyżej i poszukał cumulusów 17. Tym bardziej, że trochę ważysz. Miałem, użytkowałem i chyba najmilej wspominam. Ostatnio mierzyłem w sklepie wyższy model 18 i nie wiem, ale Asicsy zawsze mi leżą idealnie. Duże, brzydkie, ciężkie, ale mega skuteczne.

obama

chyba jest tam taka opcja, w tych lepszych zegarkach to wiem, że na pewno jest. Zawsze możesz dodać trening ręcznie, wpiszesz dystans, czas i resztę ci wyliczy. 2 godzinki wybiegania, 20.5 km. 15 stopni delikatna mżawka, można wcale się nie zatrzymywać :) Nawet woda zbędna przy takiej pogodzie i spokojnym tempie. W przyszłym miesiącu trzeba będzie się zacząć za butami rozglądać bo obecne już ponad 900km na liczniku.

ja zaraz ruszam na dwudziestkę, pogoda idealna.

taniocha, najlepiej właśnie urlopować się poza sezonem, ja w sierpniu przepłaciłem. Ta cena to z przelotem czy autem jedziesz?

bierz dwójkę tylko zrób przerwę. Ja ograłem praktycznie od razu po jedynce i miałem trochę przesyt pod koniec. Najlepiej wpleść pomiędzy jakiś inny tytuł.

Jakbym wygrał w totka to nawet bym kupił.

Nie ma to jak biegi po okolicznych wioskach po 20-30 ziko, ale na koszulkę tam nie ma co liczyć. Za 10 km w wawie ostatnio płaciłem 50 zł w tym kozak medal i koszulka 4f. Ta koszulka też nie jest taka jak w sklepie widać, że po kosztach robiona, ale na treningu się sprawdza.

I gdzie się będziesz chwalić swoimi furami?

No na takich biegach ryzyko kontuzji jest ogromne tym bardziej jeśli lecimy na 100%. Jak wygląda leczenie/rehabilitacja po takim czymś?

Przeje.bane, współczuje. Co się dokładnie stało? Źle nogę postawiłeś i kolano przekręciłeś?

Nie lepiej było wziąć benzynę od disla, który i tak wciąga 12 litrów i nie martwić się wtryskami, dpf i innymi przypadłościami disla, a dorzucić trochę do tankowania?

Od kąd znajomy porysował lakier myjąc szczotką z myjni to już tego nie robie. Piach z felg czy większych zabrudzeń zostaje na tej szczocie i wszystko to ładnie wcieramy w lakier :) Polerka auta pomogła. Także najlepiej mieć swoją. Co do zacieków to jak lecę wszystkimi programami to zacieki nie zostają

a Animal nie ma składników budulcowych? Kompleks substancji odbudowujących stawy 3000mg Glukazamina (jako chlorowodorek i siarczan 2KCL) Metylosulfonylometan (MSM) Siarczan chondroityny A (CSA) Siarczan chondroityny B (CSB) -- Kompleks natłuszczający powierzchnie stawowe 1000mg Olej lniany (50% kwasu alfa-linolowego) Miristoleinian Cetylu - mieszanka zastrzeżona (miristoleinian cetylu, miristunian cetylu, palmitynian cetylu, dekanian cetylu, palmitoleinian cetylu, oleinian cetylu) Kwas hialuronowy -- Kompleks wspierajacy stawy 1000mg korzeń imbiru (gingerole, szoagole) kurkuma (kurkumina) Boswelina (żywica)(kwas bosweliowy) Kwercytyna Bromelaina chyba ma wszystko co potrzeba, więc nie wiem po co to łączyć.

może strasznie lamisz i gra cie odrzuca z automatu? Nie wiem, głośno myślę

kilka razy grałem w tym tygodniu, a ostatnio w piątek i nic takiego nie było. Chyba, że jakiś świeży problem, ale nie mam teraz jak sprawdzić.

olewam jednak debiut w maratonie na jesieni. Myślałem, że będzie jakoś przynajmniej w połowie października, a on już 23 września. Za mało czasu żeby się dobrze przygotować. Przekładam to na kwiecień przyszłego roku. Przez zimę to i tak tylko robienie bazy długimi wybieganiami, dorzuci się coś siłowego i na kwiecień będzie forma. Trzeba jeszcze 10km przycisnąć i wystartować na piątkę. Wiktor jest 10km na początku października w twoich okolicach, biegniesz? Planuję być.

te szóstki są piękne, ale za 1.5 roku to jeszcze kilka razy ci się zmieni :)

a spi.erdalaj

no rada po ch.uju fest. Skąd wiesz co mu jest? Może jak uderzyłeś się kolankiem o szafeczkę to ci to pomogło. Kontuzji takim czymś nie wyleczysz.

jest to indywidualna sprawa. Zależy po jakiej nawierzchni biegasz, ile ważysz i pewnie też w jaki sposób stawiasz stopę. Buty z dużą amortyzacją wytrzymają dłużej niż te minimalistyczne, oczywiście jeśli chodzi o właściwości bo porwać mogą się każde. Różnie piszą, 800km 1000-1200km, startówki 400km. Ja mam zamiar pilnować się przedziału 1000-1200km. a co pewnie wpadły ci w oko jakieś buty i szukasz pretekstu do wymiany? ;)

nizoral albo zoxin med, dostępne w aptece, ale to nie do codziennego stosowania. Chyba tylko tym da się wytępić łupież, te inne szampony są na to za słabe. Może działają bardziej zapobiegawczo.

wiadomo, dobrze mieć wszystko w jednym. O smartach nie wiem nic to wypowiadać się nie będę, może jest coś co spełni te wszystkie funkcje. Nawet jakby to rozdzielić na dobry zegarek biegowy i dobrego smarta to pewnie wyjdzie taniej niż ten jeden apple do wszystkiego, a jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Trzeba przemyśleć.

no jeśli chodzi o bieganie to lepiej wziąć zegarek biegowy z funkcją smart niż zegarek smart z funkcją biegania, wiadomo. Takim zegarkiem może być Garmin 35. Nowoczesny i zgrabny wygląd, śmiało można śmigać na co dzień.

chciałem napisać, że jest dla biedoty, ale sprawdziłem cenę i już tak nie napiszę.