Treść opublikowana przez D.B. Cooper
-
Dark Souls II
dziś padły gargulce i boss na rydwanie. Nie spodziewałem się, że tyle tych gargulców będzie, liczyłem jak w jedynce na 2, a tu 4 czy 5 nie wiem nawet. Na szczęście cała stamina ciosów i każdy padał jak mucha. Odkryłem ognisko w puszczy cieni, 35 godzin na liczniku i na razie koniec grania do połowy stycznia. Czemu dusze grzesznicy, przegniłego i żelaznego króla wyglądają inaczej w ekwipunku i dają dużo więcej dusz niż inne, to jacyś głowni bossowie?
-
Odżywianie
gurwa jakąś papkę będziesz jadł jak bydło w oborze, dwie paróweczki do wody, keczap tudzież musztard. Białko, zdrowe tłuszcze wszystko dostarczone
-
Dark Souls II
w sumie jak jakiś czar na broń rzucisz to świeci. Stary żelazny król, co za bezczelne bydle. Zepsuł mi trochę krwi, ale finalnie nie drasnął mnie ani razu, taki ze mnie konsolowicz. Mogli go inaczej nazwać bo kompletnie nie pasuję ta nazwa do niego.
-
Dark Souls II
do halabardy potrzebuję dużych tytanitów do miecza czarnego rycerza potrzebny jest migoczący, więc przy maksowaniu gryźć się ze sobą nie będą. Dobrze mieć chociaż dwie bronie gotowe do użycia jakby coś szło nie tak. Ch.uj tam, przeniosę parę punktów, trochę dusz zainwestuję i zobaczymy jak będzie. Przecież jeszcze długa droga przede mną.
-
Dark Souls II
chciwy demon zniszczony, jak na razie jeden z łatwiejszych bossów. Zagubiona królowa też nie sprawiła problemów, oczywiście jak spaliłem młyn, dobrze, że są te podpowiedzi przez innych graczy bo w życiu bym się nie domyślił. Teraz jestem w żelaznej warowni, fajna lokacja i chyba mam już walkę z bossem przed sobą, ale wieczorem zaatakuję. Znalazłem tam miecz czarnego rycerza, też dzięki podpowiedzi. Wydaję się solidną bronią tylko żeby nią władać muszę podnieść wiarę z 5 do 12 punktów i inteligencje z 5 do 8. od ch.uja dusz na tym etapie. Wiem, że mogę przenieść punkty tylko pytanie czy warto? Zdobyłem kolejny duży odłamek tytanitu i halabardę mógłbym zrobić +6 i w sumie nie wiem co robić. po spaleniu żaru ascezy w ognisku pokonałem ostatniego olbrzyma i prześladowcę, gdzie teraz opłaca się go spalić?
-
Pieprzenie
e-golf... boże. Dokąd zmierza świat motoryzacji? e-motoryzacji.
-
Dark Souls II
Błąd, przeciwnicy sa tylko troche mocniejsi w danym rejonie ogniska, boss tez. Warto uzyc np przy pierwszym bossie, nie jest trudny pokonujesz typa i dostajesz w chu.j dusz. Przeciez ten greatsword od kazuba jest jeszcze cięższy od miecza przesladowcy wiec biegac bedziesz jeszcze wolniej. Podbijaj statystyki zeby miec wiekszy udzwig w takim razie. no jak dużo dusz to trzeba było tak od razu. Jutro zaatakuję tego w Knieji upadłych olbrzymów i może jeszcze kogoś bo mam opcje kupić żar ascezy u dupeczki w dolinie żniw. to ch.uj latam dalej z halabardą. Dziś się dowiedziałem, że można 4 pierścionki zakładać a nie 2 jak w jedynce, a to ci heca
-
Dark Souls II
nigdy nie użyję tego przedmiotu. jutro ruszam do Zagajnika Myśliwych.
-
Dark Souls II
dobra dorwałem kukłę i jest dobrze, a pierścienie chyba nie mam. Wymieniłem duszę na miecz prześladowcy, ale póki co biegać sprintem z nim nie mogę, więc odpuszczam. Skąd wziąć tego greatsworda? Halabardą nie gra się źle, jednak swordem w jedynce lepiej mi się grało. co się stanie jak wrzucę żar ascezy do ogniska? Chyba, że coś innego można z tym zrobić
-
Dark Souls II
też tam dziś dotarłem, ale było brzydko buro i ponuro, więc nie wchodziłem. Zresztą z połową życia to ja sobie mogę pochodzić.
-
Dark Souls II
walczyłem z gromadą szczurów co między nimi jest szczurowy boss, zginąłem i od razu pasek życia do połowy. To jakaś klątwa czy śmierć od nich tak się kończy? Nie ginąłem wcześniej tyle razy żeby mi aż do połowy spadło. Człowieczeństwo załatwi sprawę czy trzeba jakąś odtrutkę? Sprawdziłbym, ale nie mam kukiełek. Tej handlarce w Majuli odnawiają się itemy? kukiełki jej się pokończyły ku.rwa mać. szczura zabiłem i z połową hp żeby nie było
-
Ketchup
jadłem ten włocławek ze słoiczka no i co, zwykły dobry keczup, ale do tortexu to mu trochę brakuję.
-
Dark Souls II
ja biegam z halabardą +5 czy +4 nie pamiętam. Jest do zebrania w Knieji upadłych olbrzymów. Uczę się nią grać, w jedynce grałem Gravelord swordem i spamowałem ataki. Tu każdy cios zabiera dużo staminy i trzeba bardziej szachować no, ale jak już je.bne to po ptakach.
-
Dark Souls II
ajajaj musiałem rzucić ręcznik i dopiero po weekendzie spróbuję pokonam strażników w zaginionej twierdzy. Wiem, że są do rozje.bania bo już raz zostałem z jednym i miał połowę życia, a mi zostało tyle, że nawet nic paska nie było widać. Wrócę po was.
-
OFFTOPIC
trochę przesadzacie panowie. Podstawa to dobrze się czuć na siłowni, bieżni, czy ćwicząc cokolwiek innego. Jak komuś daje to jakiegoś powera to ok. Nie wyobrażam sobie iść np. biegać w jakichś szortach za kolana i bawełnianej koszulce, muszę być aerodynamiczny żeby przecinać wiatr rozumiecie.
-
Dark Souls II
teraz ja się z nimi męczę jeden to pryszcz, schody zaczynają się jak jest dwóch naraz. Walczyłeś z nimi na dole czy na górze? Chyba trzeba na górze jak jeden spada to drugiego walić, tak mi się wydaję. Wyje.balłem wszystkie klejony życia, hp coraz mniej, nie mam dusz na zakupy, zostałem z 4 estusami a idz pan w ch.uj już nigdy więcej nie wywalę wszystkich dusz żołnierzy na podbicie umiejętności bo potem nie mam za co klejnotów życia kupić.
-
Dark Souls II
Tak, o to chodziło Mozna robic , ale IMO na zwykłą gre nie potrzebne. Wlasnei nei napisales czy masz wersje z dlc? Bo to dosyc istotne bo mi np halabarda czy nawet BKH w DLC były deko za słabe juz. Np z duszy przesladowcy jest bardzo dobry wielki miecz ktorym ja machalem w dlc. Ale jest tez opcja ze teraz przeciez mozesz wykorzystac te dusze na punkty bo teraz sa naprawde na wage złota a pod koniec gry wrzucac zar ascezy do ogniska. Taki protip jak jestes dobry, a z tego cow idze idzie ci całkiem niezle. Polecam np wrzucic zar ascezy do tego ogniska najblizej bossa olbrzyma. Jest dosyc prosty, a za pokonanie go dostaniesz w ch.uj dusz co na tym etapie daje niezle przypakowanie postaci nie mam dlc, ale bardzo możliwe że kupię jak jest na marketplace. Dziś wejdę do mgły na statku liczę na srogą napie.rdalankę. Wczoraj nie wszedłem bo miałem 10k dusz, nie wiedziałem co tam jest i wróciłem troszkę się dopakować i na małe zakupki.
-
Dark Souls II
z tym bossem pewnie chodziło o z dusz bossów da radę zrobić coś konkretnego czy walić je w rozwój postaci? W jedynce w sumie nie zrobiłem z nich żadnej broni i wygrałem tę nie równą walkę.
-
Pieprzenie
macie jakiś pomysł jak dobrze zabezpieczyć felgi do wysłania? nie mam żadnych kartonów. Mogę w ogóle wysłać cztery oddzielnie zapakowane felgi(bo pewnie tak muszę to zrobić) jako jedna paczka? jaki może być orientacyjny koszt?
-
Fotki
nie no takich zdjęć to nie dawajcie, rozbierajcie się więcej.
-
Dark Souls II
ja zrobiłem wymianę w tym gnieździe, dostałem klejnot życia.
-
Dark Souls II
mówisz o tej windzie gdzie na dole jest wielka jaszczurka ziejąca ogniem? Windą jadę do bossa co rączkę sobie urywa i wesoło ją wymach.uje. Chyba, że mówisz o innym. Poszedłem do tej lokacji z wielkimi rycerzami, nie walczyłem z nimi, niżej był boss Smoczy Jeździec. Ubiłem za 4 razem, jak psa.
-
Dark Souls II
ok już sobie estusa ulepszyłem i mam całe dwa. Pierwszy boss dziś już załatwiony. w Majuli jest wielka dziura są tam jakieś ważne itemy? Miałem trochę dusz po ubiciu bossa, kupiłem pierścień co zwiększa odporność przy zeskakiwaniu. Dwa razy ch.ujowo skoczyłem i dusze poszły, się yebać. Z Knieji Upadłych Olbrzymów znajdę jakąś odnogę czy z Majuli mam gdzieś wyruszyć? Znalazłem jakąś lokacje z samymi olbrzymami, ale chyba nie ten moment.
-
Dark Souls II
głównym sposobem leczenia jest klejnot życia czy będę miał później podobne ilości buteleczek co w jedynce? Póki co śmigam z jedną. W walce z bossami ten klejnot życia raczej się nie sprawdzi. no i broń szybko się zużywa i odnawia dopiero przy ognisku. Halabarde już mam, pewnie trochę z nią polatam.
-
Fotki
no kabi jest z czego ciąć, kawał łapy. Chcesz taką ostrą redukcję zrobić czy trochę się podciąć dla lepszego zarysu? kobik trochę słabe ujęcie, mogłeś lepiej zapozować. a mnie interesuję sylwetka wysportowana, plażowa tudzież pedalska, jak zwał jak zwał. I GU.WNO MI MOŻECIE NIE BĘDZIECIE MI MÓWIĆ JAK MAM ŻYĆ