cholera ja mam jakiś problem z kolanem, to chyba rzepka.Jakiś czas temu byłem na obozie kondycyjnym w górach i to chyba przez zbieganie się stało. Podczas biegu zakładam ściągacz na kolano. Kupiłem w sklepie ortopedycznym 8 dych dałem, więc raczej dziadostwa nie kupiłem. Przy biegu nie boli może im dłużej biegnę to czuje trochę, ale nie na tyle żeby przestać. Na następny dzień jest gorzej, gdy chodzę nie jest źle, ale podczas siedzenia i potem wstania jest masakra. Sporo jeżdżę autem i daje się to we znaki. Odpocznę 2-3 dni i jest dobrze, znowu mogę biegać, ale potem znowu to samo. Chcę robić treningi czasami dzień po dniu,a tu taka kicha ;/ Jak to leczyć/zapobiegać?