Treść opublikowana przez D.B. Cooper
-
bieganie
O to razem biegniemy, tylko ja w Warszawie o której start? Ale dziś trening wyszedł, że aż się pochwalę. BNP 1km rozgrzewki 7km II Zakres 4:28/km hr 159 5km III Zakres 4:12/km hr 167 1km max 3:43/km hr 176 1km schłodzenia Międzyczasz na 10km 42:37, na treningu Aż wystartowałoby się gdzieś na dyszkę
-
Odżywianie
Dlaczego od razu tak brutalnie? Kto nie lubi zapić snickersa energolem niech pierwszy kamień rzuci... Takie połączenie jest u mnie bardzo rzadko, chipsy w weekend, kebab raptem kilka razy do roku. To, że dietę troche zaniedbałem to pewne. Wleciał właśnie pojemniczek surówki z buraka z lidla. No sałateczki zacznę robić. Widziałem, że jest mix sałat ze szpinakiem. Kupię też ten polecany suplement. No i ten sok z buraka z jabłkowym może jakoś przejdzie. Za 2 tyg powtórka badań. Dzięki wszystkim za komentarze.
-
Odżywianie
No z burakami to wiem, staram się jeść, ale jak widać za mało. Sok z buraka? Od dwóch dni czeka w lodówce, dziś może go pier.dolnę jak psychicznie się nastawię. Delikatne mówiąc nie smakuje mi. Nie ma jakichś owocków? Chyba dolna granica była 58 to miałem jakoś 49, po tygodniu picia jarmużu już skoczyło do 68, teraz jak nie piłem 2 tyg. to 59. A górna była chyba 150. Mięso jem. Hemoglobine teraz miałem 14.5 choć z miesiąc temu też mało jakoś 13. Żebym się w jakąś anemie nie wpie.rdolił
-
Odżywianie
Czym najlepiej podnieść żelazo? Miałem poniżej dolnej normy, przez tydzień piłem zielony mix z rossmana -jarmuż, pietruszka, jęczmień. Wyniki poszły do góry, ale jest to tak ku.rewsko nie dobre, że przed każdym wypiciem pacierz odmawiam, a po wypiciu mam drgawki. Przestałem to pić i znowu poniżej normy. Możliwe, że przez bieganie tak sobie wypłukałem? Trening do maratonu, więc dużo jest kilometrów. Ew. Jakiś suplement dobry? Tylko nie jakieś plusze rozpuszczalne bo już testowałem jak nie piłem jarmużu i tylko spadło.
-
Energy Drinki
A no nie smakuje Pięknie wylatywał z puszki za szybą auta mknąc 120 na godzinę puszeczkę oczywiście wyrzuciłem do kosza, nie jestem śmieciarzem.
-
Energy Drinki
No i spróbowałem tego monsterka ultra red i muszę powiedzieć panowie, że trzeba być zdrowo pier.dolniętym żeby to pić. Pozdrawiam
-
Skoki narciarskie
No Wolny to nie Hula obsraniec
-
Skoki narciarskie
Polacy jak natchnieni, a jeszcze Hula przed nami
-
Skoki narciarskie
Stoch jak nie Stoch
-
bieganie
No kolego elegancki wynik Z nadziejami możesz spoglądać na nadchodzący maraton.
-
Skoki narciarskie
Oj jakbym chciał podium dlo Wolnego. Panie hoffer kończ pan te zawody
-
Skoki narciarskie
Oglądam, jestem ciekaw kto wygra 60 koła euro
-
bieganie
Może nie powinienem już nic kombinować z treningiem bo nie cały miesiąc do maratonu, ale zmieniłem trochę długie wybiegania. Dziś 18km i wrzuciłem w to 2x2km w tempie maratońskim. Teraz tak będę realizować długie wybiegania, trzeba się obiegać na tempie startowym. No jak tam te wasze półmaratony, chwalić się
-
Energy Drinki
Monstera piłem ze 2 razy w życiu, choć uważam się za smakosza i eksperta w dziedzinie napojów energetycznych. Postanowiłem dać jeszcze jedną szanse monsterowi i kupiłem czerwonego ultra bez cukru. Jutro test o 5:40. Kanabis piłem burna mango, dla mnie ch.ujnia. jak każdy smakowy.
-
Skoki narciarskie
Kot z nadziejami patrzy na kolejny sezon
-
Skoki narciarskie
No ewidentnie Wolny powinien nakłaść garści Stochowi
-
Skoki narciarskie
Jak Stoch klapnie jak w pierwszej serii to Kraft go nosem wciągnie
-
Skoki narciarskie
pięknie Wolny. No przydałoby się podium naszym na koniec
-
Skoki narciarskie
Spokojnie, za chwile nasi liderzy
-
Skoki narciarskie
Przecież Wolny zaj.ebie tego Stocha
-
Skoki narciarskie
Norwegowie się nie liczą No tak średnio bym powiedział tak średnio
-
Skoki narciarskie
Ta, a potem będzie zgrywał głupka podczas wywiadów
-
Skoki narciarskie
A to dziś drużynówka, ciekawe jak nasze orły. Może dziś łykną nas Niemcy w pucharze narodów.
-
bieganie
ja biegnę na orlenie, tak jak rok temu. Maraton warszawski to inna impreza w innym terminie. Na orlenie trasa cała płaska, idealna na debiut
-
bieganie
Mnie raz jak kolka na półmaratonie złapała to byłem o krok od decyzji żeby uciec w las akurat nikt nie biegl z tyłu jednak dobiegłem. Tak, 14 kwietnia dokładnie