Pytanie jak smakowało po zastygnięciu? Jakbyś przypalił to byłoby czuć i latałyby farfocle w środku. Pamiętam, że za pierwszym razem też trochę przedłużyłem, ale nie miało to jakichś negatywnych efektów: jest to dosyć 'elastyczne'.
Twarde karmelki wyszły by mi, gdybym mógł jakoś to kroić czy dzielić.Roztopiłem to i dodałem masło,mleko.Wyszła masa krówkowa ale ta z kolei nie zastyga.Fajna rzecz na chleb z rana Dziś upiekłem placka i przełożyłem tą masą dało radę to wykorzystać inaczej.