Skocz do zawartości

Qjon

Użytkownicy
  • Postów

    1 095
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Qjon

  1. Qjon

    Bloodborne

    Bossów było //EDIT: Oczywiście pomijam bossów z Chalice dungeon, bo spotkałem tam unikatowych kolejnych.
  2. Qjon

    Bloodborne

    Skończyłem grę. Robiłem całkowitego blind runa, nie spiesząc się, ba, w jednym momencie dość mocno się zgubiłem, bo nie wiedziałem gdzie mam dalej iść W ciągu gry kilka razy wracałem się do odwiedzanych już lokacji, żeby sprawdzić czy coś się w nich zmieniło, pogadać od nowa z NPCami itd. Odwiedziłem wszystkie lokacje, odnalazłem 13 trick weapons i 9 broni do lewej łapy. Zabiłem każdego z dostępnych bossów, choć z tego co czytam nie zrobiłem wszystkich npc questlinów (np. nie zdobyłem tego Tiny music box o którym pisaliście, nie zrobiłem questa z kobietą krukiem, ale ją zabiłem, bo pojawiła mi się po jakimś czasie sama w Katerze). Nie bawiłem się za wiele w Chalice, wyczyściłem tylko pierwszy dostępny (do końca, do 3 poziomu). Wbiłem 78 poziom doświadczenia. Całość zajęła mi
  3. Qjon

    Bloodborne

    Jeśli jest tak samo jak w Demon's/Dark, to różnica może wynosić +/-10 + (0,1xtwój poziom) leveli.
  4. Qjon

    Bloodborne

    Przypominam, że żeby coopować razem trzeba być w odpowiednich widełkach poziomów doświadczenia względem siebie.
  5. Qjon

    Bloodborne

    @cotek
  6. Qjon

    Bloodborne

    Przecież w Demon's czy Dark było tak samo, dopiero dwójka wprowadziła zmiany w kwestii NG+ (dodatkowe black phantomy czy lekko zmienione bossfighty)
  7. Qjon

    Bloodborne

    Znalazłem go
  8. Qjon

    Bloodborne

    Czy tylko mi npc pająk z ludzką głową w Lecture Building skojarzył się z
  9. Qjon

    Bloodborne

    Ciężko powiedzieć, żebym znów miał dzień, po prostu jest trochę jaśniej, a niebo jest bardziej czerwone niż fioletowe jak wcześniej. Nie zauważyłem, żeby przeciwnicy byli słabsi, ja za to kręcę coraz to rozsądniejsze dpsy, Quality scaling (+runki) w tej grze jest piękny
  10. Qjon

    Bloodborne

    Jestem już po 2 zmianach cyklu dnia, teleportowałem się do latarni Central Yharnam. Tam powitał mnie nowy przeciwnik-bestia. Utłukłem go. Dopiero po chwili zauważyłem, że okno, przez które wcześniej rozmawialiśmy z pewnym miłym dla nas NPCem jest rozwalone od środka.
  11. Qjon

    Bloodborne

    Z gościa na wieży dropi badge, dzięki któremu możemy w hubie kupić nowe bronie: Rifle spear i Stake Driver.
  12. Qjon

    Bloodborne

    Spotkałem przeciwnika zjadającego mi Insight No i do ludzi narzekających na małą różnorodność oręża - panowie, przypominam, że Bloodborne to pierwsza gra w (mam nadzieję) własnej serii. Demon's też było biedne porównując je do Darków, nie mówiąc nawet o dwójce. W Demonsach mieliśmy chyba dosłownie 15 zestawów pancerzy i tyle samo typów bronii melee (topory małe i duże, fist weapons, włócznie, halabardy, curved swordy, katany, ssy, gsy, ugsy, rapiery) - gdzie wiele z nich różniło się między sobą tylko wyglądem oraz jednym, dwoma atakami z całej movelisty i odrobinką damedża Wiele z nich było też po prostu zapchajdziurami wrzuconymi tylko po to, żeby sobie były. W BB każda z broni już z definicji jest bardziej rozbudowana i wymagała większego przemyślenia, pomysłu na siebie ze względu na tranfsormację. I tak From udało się wepchać do gry naprawdę pokręcone i oryginalne pomysły (Logarius' Wheel). Wiadomo, że ograwszy 3 gry z serii Souls, loot w BB wydaje się mega ubogi (za każdym razem gdy znajduję jakiś sekret i podnoszę znaleziony item, który okazuje się tylko large tytanit shardem albo (pipi)owym consumablem, jest mi troszkę smutno), ALE patrząc na BB z perspektywy serii nie ma co się bać o biedę w kolejnych częściach. Można je dowolnie wkładać i wyjmować.
  13. Qjon

    Demon's Souls

    1) Magician, ew. Royalty. 2) Używaj czarów, nie będziesz musiał się wtedy starać, tylko możesz spamować mocki z dystansu. 3) Jeśli uważasz, że ich potrzebujesz, to śmiało. 4) Zważywszy na to, że w Demonsach nie można upgrejdować zbroi, odpowiedź jest tylko jedna. 5) Tak. 6) Zależy od twojej zręczności i umiejętności. 7) Tak, ale po co się starać, skoro magia jest imba. 8 ) Humanoidalnych, tak.
  14. Qjon

    Bloodborne

    Ja (pipi)e, ta gra ma tak smart level design, że głowa pęka Wędrowałem sobie jakimiś cmentarzami, lasami, coraz dalej i dalej od Yharnam, po drodze znalazłem wejście do pewnej jaskini wypełnionej trującą wodą i pływającymi robalami z Prometeusza. Przebijam się przez nią i znajduję drabinę, dłuuuugą drabinę na powierzchnię. Tak więc wspinam się i wspinam i... Naprawdę chciałbym zobaczyć model 3D całego świata
  15. Qjon

    Bloodborne

    Ja miałem coś koło 30-35lvl jak ubiłem Amelię, miałem za to Greatsworda +6 który robił robotę.
  16. Qjon

    Bloodborne

    Przed tym mostem, po którym przetacza się płonąca kula przegapiłeś windę (na lewo patrząc na wprost mostu, tuż obok drabiny od świni z kanału) - winda ta prowadzi niedaleko pierwszej latarni Yharnam.
  17. Qjon

    Bloodborne

    Yano, on o tym wie Swoją drogą - w grze występuje "magia" pod postacią używalnych itemów, choć bardziej możemy mówić o Miraclach.
  18. Qjon

    Bloodborne

    Ja się pochwalę utratą 90k dusz
  19. Qjon

    Bloodborne

    Nieskończenie.
  20. Qjon

    Bloodborne

    Ornit - coś z Jutubem/kompresją, bo na filmiku to jakaś masakra. Zagrałem dwa fajty PvP; blunderbuss jest głupi Można nim strzelać na półpałę, bo ciężko go sidestepnąć, jak się trafi to wiadomo, soczysty krytyczek Phantom range jednak jest trochę wyraźny po raz kolejny.
  21. Qjon

    Bloodborne

    Soban, musisz po prostu zmienić mindset względem uników - nie używaj ich jako panic button, tylko staraj się wykorzystać ogromną ilość klatek nietykalności jakie oferują i używaj ich z timingiem tak, by przenikać przez ciosy przeciwnika.
  22. Qjon

    Bloodborne

    Nie dziękuj Ornit - PvP nie próbowałem jeszcze, tylko coopa który będzie (pipi)owy, bo ludzie są beznadziejni i nie będą umieli sobie radzić z dzieleniem aggro bossów. Generalnie w grze jest odpowiednik Lloyd's talisman, więc nadmierne leczenie w pvp nie powinno być problemem.
  23. Qjon

    Bloodborne

    Po 12 godzinach napierdalania i wymuszonych tym 12 godzinnach snu wciąż potwierdzam: MESJASZ Gra jest wg mnie trudniejsza od Soulsów; nieważne, że mamy dość dużo fiolek leczących, nieważne, że możemy odzyskać utracone zdrowie atakując szybko przeciwnika. Jeden błąd w walce nawet z głupim samotnym wilkołakiem (pomijam wieśniaków, bo to typowe mięso armatnie od początku) sprawia, że nie mamy połowy hapsów. Jesteśmy agresywni, zbyt pewni siebie? No przecież nie mam się czego bać, przecież właśnie odzyskuję życie - bach, popełniłem drugi błąd, wita mnie 45 sekund na ekranie ładowania. I tego właśnie chciałem od tej gry. Druga sprawa - parowanie to umiejętność obowiązkowa. Papa Gaskuin jako pierwszy prawdziwy boss (pomijam Cleric beasta bo znałem go z Alphy więc był dla mnie izi) dawał mi dość mocno w kość. Coś nie wychodził mi "taniec śmierci", bo grałem na pałę, klepałem to Kółko na pałę, atakowałem go na pałę, no i zginąłem na nim chyba z 4 razy, bo na to zasłużyłem. Chwila przerwy, odetchnięcia, uniknięcia tilta w singlowej grze; spróbowałem ponownie. Skupiając się praktycznie tylko na unikaniu go i sępieniu na parry stłukłem go używając chyba tylko jednej fiolki - dla pewności, bo dziabnął mnie kilka razy ze swojego durnego szotgana. I taka to właśnie jest ta gra - mega karająca granie na pałę, bez przemyślenia swoich ruchów. Wydaje mi się, że Soulsy pod tym względem były bardziej wybaczające. Noob w soulsach założy mocną zbroję, dobrą tarczę i będzie sobie mashował R1 aż do skończenia staminy przebijając się jak czołg przez przeciwników i sącząc estusy. Noob w Bloodborne? Pogubi się mashując uniki na lockonie i zastunlockują. Co z tego, że mamy 20 fiolek podczas walki z bossem, skoro nie da on nam nawet czasu na ich swobodne użycie. Tak, da się zdobyć Runy (odpowiednik pierścieni), które zwiększają limit fiolek i nabojów. Musisz pamiętać o tym, że różni przeciwnicy dropią różne itemy. Fiolki IMO najłatwiej farmić udając się do pierwszego checkpointu w Yharnam, przechodzisz przez bramę przed sobą i: - wchodzisz do tego ciemnego budynku, w środku masz 3 wieśniaków, z których przynajmniej powinien dropnąć fiolkę + dziadek na wózku, który ZAWSZE dropi 4 qs bullets - na lewo od wejścia do ww budynku masz przejście z dwoma cegłówkowymi ogrami - obaj mają szansę na wydropienie po 2 fiolek. - wracasz do checkpointa i schodzisz na dół po tej długiej drabinie, następnie na dole przechodzisz przez bramę-skrót i idziesz do tego dużego typa z toporem ukrytego za możliwymi do rozwalenia skrzynkami, dropi on praktycznie w 90% przypadków od 3 do 4 fiolek - wracając do latarni żeby zresetować lokację możesz powybijać resztę żurków, licząc na kolejne 1-2 fiolki. Jeden taki run to z 5 minut, zyskać możesz 10 fiolek + kasa na ewentualnie więcej kupnych.
  24. Qjon

    Bloodborne

    No ale czasem przechodziła na przeciwnika który stał w miejscu, kilkanaście metrów od tego, który mnie zabił; ten który miał moje dusze nie miał szans podnieść ich z plamy bo się nie ruszał :^)
  25. Qjon

    Bloodborne

    W ogóle system odzyskiwania waluty działa bardzo niekonsekwentnie w tej grze. Ginąwszy na tym samym szeregowym przeciwniku krew potrafiła pozostawać w formie klasycznej plamy albo była do odzyskania dopiero po ubiciu tego przeciwnika ALBO była do odzyskania po ubiciu jakiegoś przeciwnika w pobliżu tego, który nas zabił - nie zawsze w bezpośredniej bliskości, przez co czasem musiałem nawet szukać u którego to przeciwnika mogę odzyskać swój hajs. Głupie to.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...