-
Postów
1 095 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Qjon
-
W jedynce było dużo takich wyczizowanych buildów (zwłaszcza przed patchami), ale słowo-klucz - "dużo", nikt na to nie narzekał bo meta miała duże zróżnicowanie.
-
Poza tym doszedłeś ledwo do połowy DS1, nie mówiąc o graniu PvP. My nie hejtujemy DaS2, tylko dla wielu ludzi, fanów/fanatyków serii ta część to zawód, bo była zapowiadana na supersequel, a w zbyt wielu elementach dano dupy; nie oznacza to, że uważamy tę grę za (pipi)ową (oprócz pvp, które jest nie do uratowania bez pozbycia się SM), ale jest w ogólnym rozrachunku słabsza od poprzedniczki (tym bardziej też dziwią wyższe dla niej oceny branżowe, no ale casual audience, dobry marketing, blablabla).
-
Dark Souls 2 PVP in a nutshell.
-
Dodatkowo wciskając R2 (Meter burn button) można nie obstawiać żadnego paska.
-
Nawet speedruny w tej grze są gorsze, bo opierają się nie na sprytnych sequence breakach, a out-of-bounds gliczach (szacun dla ludzi, którzy to wszystko znaleźli).
-
Miyazaki nie robił przy Dark Souls 2, na dwuletnim urlopie też raczej nie był, nad czym mógł pracować, hmmm?
-
Ekskluziw dla Sony, robiony na ich zlecenie, mający być przynajmniej duchowym spadkobiercą ich wcześniejszego eksa, który ma milionowe rzesze fanów nie oczekujących rewolucji i zmiany konceptu - tak, na pewno coś im strzeli do głowy i zrobią DmC.
-
Nie, to znaczy że te bronie nie wykorzystają najlepiej twoich statystyk, nie oznacza jednak że będą słabe. Swoją drogą bardziej podobał mi się design Klejmorki w DaS1
-
Na fanpejdżu gry pojawiły się (dość nieudolnie, mimo, że to oficjalne źródło ) przetłumaczone patchnotes do kalibracji 1.06, która będzie dostępna od 2 czerwca. Dla mnie śmieszne jest zmienianie movesetów broni (np. Syan's halberd, właśnie oryginalny i zróżnicowany zakres ataków to coś, co definiuje skuteczność tej broni), widać że From w tym momencie nie wie za bardzo w którą stronę iść ze zmianami, więc bezmyślnie osłabia wszystko, co choć trochę mogło być uznawane za mocne. Jak tak dalej pójdzie, to za 3 patche każdą bronią będzie się biło z damagem, movesetem i skutecznością longsworda. Nawet nie będzie mi wtedy żal tej gry.
-
Sorry Yano, ja po(pipi)iłem, bo cały czas myślałem właśnie o Monastery Scimitarze a nie Manikinie; Monastery jest słabszy, Manikin nie - ale ma większe wymagania, a ja rozumiałem, że minmaxujesz do oporu. Nie patrz też kompletnie na scaling jeśli idziesz w Infusion, bo robi wtedy naprawdę znikomą różnicę. No jak masz jeszcze więcej punktów do zużycia w STR/DEX to można iść dalej i użyć którejś z lepszych katanek albo greatsworda albo halabardkę albo toporek itd itd, to już zależy tylko od tego czym chcesz grać, ja tylko podawałem najlepsze możliwości w zakresie tych 12/13 str/dex. Można też napierdalać każdego buławą albo dwiema naraz i puszczać magiczne kulki.
-
W tej części skalowanie jest znowu s(pipi)one i nie ma sensu nawet w pvp używać broni bez nasycenia (bronie żywiołowe w przeciwieństwie do jedynki można tutaj buffować dalej). Manikin jes słaby, jego jedyna zaleta to zgliczowane parry. Magia to w tej serii easy mode od 2010r
-
GSy tego nie miały też? Ja grałem tylko w MHF2 i trochę Unite, ale nigdy nie udzielałem się na żadnych forach, mój max to było chyba HR7. Pisałem że nie ma sensu wcale brać Uczi, jeśli chcesz mieć Dex build i Katane to farm Blacksteel, jak chcesz mieć naj najniższe statsy to Falchion/Broadsword albo zostań przy maczudze. Albo po prostu graj bronią, która ci się najbardziej podoba.
-
Yano naprawdę, wymuszanie poprawnego trafiania orężem było na porządku dziennym w Monster Hunterze, a tutaj w mniej skillowej gierce sprawi ci kłopot?
-
Zamiast Uchigatany lepiej będzie ci picknąć Falchion (ma mniejsze stat requirements, mając jednocześnie trochę lepszy damage + waży mniej) lub nawet longsword/broadsword, no chyba, że chcesz potem iść w Dex build - ale wtedy też nie ma co latać z Uchi, bo są inne, lepsze katanki. Generalnie Uchi w tej grze nie jest najbardziej optymalnym wyborem.
-
Mace to jest broń, która jest w stanie cię wykerować przez całą grę, więc użyj sobie soulvessela, zresetuj statsy i ustaw minimalne do używania maczugi (i tak będziesz miał ją Magic/Dark, więc nie ma co się przejmować scalingiem). Broń po nasyceniu zachowuje poziom ulepszenia.
-
Miecz jest świetny - na +5 ma 480AR, co przy wymaganych minimalnych statystykach (20/16, nie skaluje się) jest największą wartością wśród greatswordów, jest buffowalny, a dodatkowo 2HR2 to całkiem przyzwoity AOE atak.
-
Warto bardzo - jest to świetne (choć liniowe) rozwinięcie podstawki. Tak, DLC będzie wtedy też na NG+.
-
Ale taka sama sytuacja była w poprzedniej części: Kiln glitch pozwalał na skończenie gry zaraz po zdobyciu Lordvessel, Dragonhead/bottomless box glicze pozwalały na duplikowanie dusz/itemów, spellswap glitch pozwalający na buffowanie niebuffowalnych broni (co śmieszne, raz został załatany, to znaleziono inny na niego sposób) itd. Było tego naprawdę sporo, taki już "urok" Soulsów.
-
Pamiętajcie panowie, że jeśli zginęliście i dusze leżą sobie wam w trudno dostępnym miejscu to wystarczy ubrać Ring of Life protection, bo wtedy w wypadku śmierci nie powstanie kolejny Bloodstain, a dodatkowo w dwójce pierścionek można naprawiać, by mieć "nieskończoną" ilość takich drugich szans.
-
Knif jest taki, że każdy zabity przeciwnik daje nam dusze, które możemy użyć do zabicia kolejnego Im mniej dusz mamy, tym po prostu mniejszy damage zadajemy (Great resonant soul maksymalny damage robi strzałem za 500 dusz, które nie jest wygórowaną ilościa, a potrafi wtedy zrobić 1500 obrażeń). Poza tym nie na każdego przeciwnika trzeba wypstrykiwać się z resonant souli od razu, byle żurków-zombie można bić innymi, słabszymi, a mocne zostawiać na bossów/silniejszych przeciwników, którzy dzięki temu nie stanowią żadnego problemu.
-
W tamtym angielskim tekście jest istotny błąd, bo Dark Souls 2 na konsolach nie ma zalockowanego framerate'u na 30 fpsach, przez co cała teoria o tym, że japończycy nie umieją kodować tylko na pc im się sypie.
-
Objawia się znikomym damagem.
-
Softcap dla Staminy wynosi w tej części zaledwie 20 leveli (powyżej tego dostaje się 1 punkcik wytrzymałości na poziom, więc robi już niewielką różnicę). Tak samo do fastrollowania wystarczy equip burden poniżej 70%, co też pozwala na oszczędzanie poziomów w Vitality.
-
Pokazuje tak samo w okienku ekwipowania po prawej stronie, tyle że teraz ten zunifikowany MagAdj jest rozbity na Magic/Lightning (miracle)/Fire/Dark (hexy) ze względu na to, że przyrządy umożliwiają castowanie różnych typów magii. Ulepszanie laski zwiększa jej Adjustmenttak samo jak poprawia damage w zwykłych broniach. Dodatkowo można też je infusować jak zwykłe bronie, dzięki czemu otrzymujemy dodatkowe bonusy do danego typu obrażeń (robiąc Magic staff dostaniemy większy boost niż mając Normal +10 itp).
-
Beczki w serii Souls są po to, żebyś używając Chameleona miał jak się wtopić w otoczenie, wot. A tak serio jakby ich nie było, byłby płacz, że lokacje puste i sterylne; jakby były niezniszczalne byłby płacz, że są niezniszczalne; da się je rozwalić, są po to żeby nadawać charakteru lokacjom - płacz, że nic z nich nie wypada. No (pipi) Poza tym z niektórych waz wypada trupek z itemkiem