I tak wydaje mi się, że w BB przelevelowanie ma mniejszy impakt na grę niż było to w Soulsach. W Bladborn tak czy siak musisz grać ofensywnie, a to że będziesz miał trochę więcej żyćka czy demejdża (scaling bez bloodgemów i tak nie ma zbyt dużo znaczenia) sprawi, że możesz popełnić te parę błędów więcej, ale wciąż samo gry nie przejdzie. W Soulsach wystarczyło nastackować Hapsy, założyć dobrą zbrojkę (nawet bez upgrejdów Havel, Stone czy Giants sety były mocne), tarczkę i heja, można tankować cały świat, a tylko pojedyńcze momenty mogły nas za to w tych grach pokarać.