Tyle, że właśnie BB był marketowany jak typowa gra AAA - wszędzie reklamy, IGN już na miesiąc przed premierą wypuszczał serie filmów z materiałami, EDGE robiło przedpremierowy temat numeru o Bladborn. Sony mocno promowało tę grę, bo oprócz The Order był to jedyny duży EX w całym pierwszym kwartale 2015, jak nie ostatnim półroczu (i tak naprawdę jeden z niewielu dużych exów na tę konsolę w ogóle). Tu nie chodzi o to, że From nigdy nie miało hajsów na marketing swoich gier, bo całą robotę w tej kwestii przejmuje i odwala wydawca, czyli w tym przypadku SCE. Przecież nawet po naszym kraju trzeciego świata konsolowego jeździły swego czasu ciężarówki, gdzie można było BeBe spróbować na długo przed premierą. Ja przynajmniej odniosłem wrażenie, że Sony od początku pompowało hajp na BB właśnie w stylu "budżet 60+mln", na dodatek ten hajp wydawał się udany (zainteresowanie Januszy grą), praktycznie same pochlebne recenzje (najwyższa średnia ocen na metakrytyku dla exa na PS4, a mamy już 2 lata od premiery konsoli). Jak przyszło co do czego, to widzimy dopiero pierwszy milion, który jak na grę From jest wynikiem całkiem udanym, ale jak na grę tak mocno promowaną zwłaszcza w ostatnich miesiącach, grę która miała przerwać pasmo średnio udanych exów Sony (nie oszukujmy się, w tej generacji PS4 non stop dostaje co najwyżej poprawne ekskluziwy), grę, która nawet dla nie-Souls-fagów miała być serio mesjaszem jest IMO wynikiem niezadowalającym.
Milion egzemplarzy to i Ryse osiągnęło