Ten mecz to w ogóle jakiś taki ciężki do wytypowania zwycięzcy, bo i szkopy chujnie grali, tak samo i anglicy, więc różnie może być. Trudno o faworyta w tym meczu, obaj grali pizdę w swoich grupach.
Pamiętam jak Lilian Thuram w 1998 zdobył mistrzostwo świata, a 2 lata później mistrzostwo europy, a tu wchodzi jego syn i ma szansę iść w kroki starego.
Chyba te dwa dzisiejsze mecze to będą najlepsze z całego turnieju jakie się odbyły. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że później będą jakieś lepsze, no ale to się jeszcze okaże