Ostatnio bardzo upodobałem sobie kuchnię ormiańską-gruzińską, gdzie takich piekarni obrosło jak grzyby po deszczu. Te kanapki haczapuri o różnych smakach to ambrozja w gębie, że już nie wspomnę o łódce z jajkiem i serem, również robią swoje zajebiste rogale. No niebo w gębie, co te obcokrajowce mają zajebiste własne piekarnie.
Haczapuri z mięsem wołowym i serem, sztos, tak samo z jalapeno i z szynką, no mają spory wybór, wegetariańskie też się znajdą. Polecam kupowanie u nich, dobrych i dobrze zrobione haczapuri.
Fakt, że cenowo czasem zwalają z nóg, u mnie przykładowo do 9 zł trzeba płacić, ale nie żałuję.