Podejrzewam, że ten hakerski atak na łeb, co doprowadza do przegrzania Ci łba, jest jakiś na pewno skill-immune, co wyjebie w dupę bez mydła tych wszystkich netrunnerów, bo też nie ukrywam, że to wkurwiające bywało momentami, a trzeba jeszcze zwrócić uwagę na to, że gram na najtrudniejszym poziomie (ten ostatni) XD
A najlepsze jest to, że nasz partner to jebany istny madafaka robokop, co go żadne kule nie imają i go nie zajebią, bo nie i już, a my mamy się uważać, bo jeszcze dostaniesz dildem w ryj.