Skocz do zawartości

Faka

Senior Member
  • Postów

    13 613
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Faka

  1. A może zagrajcie w grę, zamiast usprawiedliwiać forumowiczów? Prawda jest taka, że jest zupełnie inaczej niż tak jak mówicie. Zadanie są zupełnie inaczej zrobione niż tak jak sobie piszecie i wyobrażacie. Pierwszy przykład lepszy dam wam bez spoilera - idźcie zróbcie i zbierzcie materiały do zrobienia kuźni i tyle. Koniec zadanie, a dalej robicie, co chcecie, nie każą wam, żeby dalej ulepszać. Robicie to na co macie ochotę. NIKT WAM NIE NARZUCA, żeby posunąć fabułę do przodu. No bo właśnie, nie ma wpływu już. Robicie i gracie jak chcecie. Tak właśnie wygląda fabuła i gra. Naprawdę, nie wiem, co wam jeszcze trzeba tłumaczyć, że to jest zupełnie inna gra niż poprzednie części. Teraz jestem już po 23 godzinach gry. Nie będę już tłumaczył się za grę i usprawiedliwiał. Napisałem już wcześniej, że nie ma sensu. Przyjął się hejt na tę grę i tyle. TYLKO TYLE I AŻ TYLE.
  2. Avatar i SW Outlaws były robione przez twórców The Division, czyli przez Massive, taka to jest różnica. Gry złe nie były, gameplay i ogólnie jako tako można było się dobrze zabawić. Już mogłeś napisać jaki jest powód, który wymieniłem w poprzednich postach. Ewentualnie zrobić quote i tyle.
  3. Przeczytałeś @Josh CO DOKŁADNIE NAPISAŁEM? Zrozumiałeś dlaczego nie daję się w dyskusję z Wami? Po prostu. Nie macie żadnego i zielonego, kompletnego pojęcia o grze. Dlatego nie ciągnę tematu i nie dzielę się. Napisałem raz w temacie o SW Outlaws, napisałem teraz w temacie o Shadows. Po prostu, skumajcie tyle, NIKT NIE BĘDZIE PROWADZIŁ KONWERSACJI Z WAMI, którzy nie ruszyli gry i nie mają zielonego pojęcia i własnego doświadczenia z grą. Dyskredytujecie każdego, co wypowiada się na temat gry, KTÓRY OGRAŁ I GRA W GRĘ I MA POJĘCIE JAK TO WYGLĄDA. Co ma taki gracz gadać z chłopem, który nie liznął gierki, a robi się za wyrocznię i jeszcze powiela narrację hatetrain gierki. Zrozumcie w końcu, że ta wasza krucjata jest o chuja wart rozbić, którzy nawet nie dotknęli gry, a pierwsi biegną do tego. Ręce, kurwa, opadają. Jeszcze raz napiszę: NIE MA SENSU DYSKUTOWAĆ Z LUDŹMI, CO GRY NIE RUSZYLI. A najlepsze jest to @Josh że ta gra dużo nie gloryfikuje DEI XDD. To, że murzyna dali, nie oznacza, że jest duże DEI, przyjęli taką fabułę gry z czarnym murzynem, tylko tyle i aż tyle. A wypominacie gejuchy czarnego z innymi to jak nic innego, jest to zwykła pożywka internetowa dla wojenki. Dali po prostu możliwość ruchania z chłopami i tyle. Masz po prostu OPCJĘ wybrania. W BG3 też mogłeś wyruchać kurwę z kozą z rogami diabła i co? Bo gra w dużej mierze opiera się na bohaterce Naoe. Murzynozjeba dostajemy dużo później, który nawet jest zwykły pierdem i nawet nie nie ma aż takiej dużej siły przebicia do fabuły gierki. Jezuuu. Ile trzeba tłumaczyć. Po prostu zawiódł marketing tej gry. Marketing postawiony na murzyna, albo jeszcze lepiej, zrobili to gracze, którzy znaleźli pożywkę do jebania gierki, bo MURZYN, PIERDOLONY BAMBO W JAPONII i jeszcze rucha chłopy. Nawet nie musi, po prostu sam sobie to ustalisz. To tak jak w BG3 mogłeś zrobić. Ja pierdolę.
  4. Powiem Ci, że ostatnio nie, po prostu, mam wywalone w to, bo wiem, jaki debilizm się szerzy na forum. Różnica jest taka, że ja się nie wypowiadam w grach, w które nie gram i nie dyskredytuję graczy i nie robię z gęby cholewy jak inni, którzy poszli za trendem i robią clowntrain, bo tak wypada i modnie jest, a w ogóle gry nie ruszyli. Taka to jest różnica mną, a teoretykami gamingu, którzy tak obcykali temat, że trzeba kręcić karuzelę spierdolenia nawalając klaunami i minusami, nie wypowiadając się na dany temat bez WŁASNEGO doświadczenia z obcowanej gierki. Po prostu rozwala mnie hipokryzja graczy, nie graczy, debili, nie debili, co nawet nie powąchali napisu new game danej gierki, a lecą pierwsi do jebania DANEJ społeczności gierki, jakim jest właśnie Assassin i sobie grają, dobrze się bawią, nawet nie produkują się na pierwszej linii frontu, że o kurde, fajnie i dobrze się gra. Wychodzę z takiego założenia, że nawet nie warto się już dzielić własnymi przeżyciami gierki i jak w to się gra. Napisałem już wcześniej dlaczego. Jestem graczem, który gra w gierki i sobie może popierdolić i jakie to jest słabe i jakie to jest dobre. Tutaj, w tym temacie mamy właśnie rozjeb mózgowy graczy, którzy nie tknęli gry, a jadą po niej jak po burej suce, nie mając pojęcia, co ta gra zmieniła. A zmieniła dużo. Piszę to z własnego doświadczenia, bo grałem w poprzednie części. Ale po co się produkować? Tak jak napisałem wcześniej, nie ma sensu dzielić się własnymi przeżyciami gierki w tym temacie, bo TO NIE MA SENSU. Poleci gówno, szambo i co tam chcesz. Nie produkuję się i nie mam zamiaru się już dzielić własnym przeżyciem tejże gierki. Raz napisałem i wystarczy. Nie ma sensu. Po prostu. Jak gra mi się nie podoba i nie kupiłem, się NIE WYPOWIADAM i tyle, bo nie mam doświadczenia z tą grą. Taka to jest różnica. A tutaj w temacie wszyscy piszą jacy to wujcie google i wszystko wiedzą i jakie to gówno jest. Człowieku, ja nawet na temat KC2 się nie wypowiadam, a czytam sobie spokojnie temat, nawet jak ta gra mi nie przypasowała z jedynką. Mordy nie otwieram i tyle. A tu, w temacie Asasyna? Każdy ryja ryje i gada w najlepsze nie mając pojęcia o grze.
  5. Pożyteczni idioci, to Ci ludzie, którzy nawet tej gry nie zainstalowali, nie uruchomili, nie za grali, a wypowiadają się jak za wszystkich, jakby byli jebanymi, pierdolonymi, wszędobylskimi wujciami google, że wyruchali grę do deski do deski i całą mechanikę gry zapoznali XD. Ci pożyteczni ludzie, którzy sobie poszli za pełnym wiatrem i trendem, że jebanie tego Asasyna jest fensy. Brak, kurwa, słów na takich ludzi. Nikt nie siądzie do gry i nie zobaczy jak wygląda od środka ta gra, bo gra, wygląda zupełnie inaczej od poprzednich gier, a od razu mówię, że ja w poprzednie gierki grałem i wiem jak wygląda. A wypowiadają się to ludzie, którzy lecą po prostu z trendem jebania tego wszystkiego, bo modne i się przyjęło. Ogólnie, ten cały temat jest zjebany, spierdolony, zesrany i wychujany przez takich jak Wy, gdzie się po prostu, nie ma ochoty dzielić z własnymi przeżyciami gierki i jak się w to w gra, bo po prostu, po co marnować na to czas, jak i zaraz się na to zesracie i zdyskredytujecie takie osoby, które grają i mają pojęcie na temat tej gry. Zwykła, zbiorowa akcja, która leci po łebku z każdego na każdego i powiela ten nudny schemat, że to zjebana gra. Gra, która jedzie na tych samych, sprawdzonych patentach, gdzie się dobrze przyjęło i dobrze się w patentach przyjęło, gdzie gracze w to grają. Dam wam zajebiste olśnienie, większość gier jedzie na sprawdzonych patentach i ciągnie dalej tę grę w sequelach. Po prostu, przyjęła się narracja i trendowa, że trzeba jebać, bo to w ogóle asasyn... XDDDDDDDDDD A prawda jest taka, że większość tych krzykaczy nawet tej gry nie ruszyło i nie oceniło jak to w praktyce wygląda. Czekam na minusy.
  6. Ja tam chujni w tej grze nie widzę, zajebiście się bawię, włączyłem wszystko na najtrudniejszy poziom, eksploracja bez zapomogi, tylko samemu musisz szukać odbiorcę zadania. Tak samo stealth jest utrudniony, bo typy Cię widzą jak jesteś na dachu. W poprzednich asasynach to se mogłeś stać i nikt Cię nie widział, tutaj jest na odwrót. Wyjebanie orła, który robił za zwiadowcę na mega plus, wszystko samemu z własnego ryja musisz oznaczyć wrogów. Tak samo walka dużo lepsza, zwykły light soul mode, na pałę jak chcesz się nawalać to średni pomysł. Przypominam, że gram na najtrudniejszym poziomie. Co do mapy, nie jest najebana znacznikami jak w starych częściach. Lokacje też mega fajnie zrobione, zalesienie, ciasne wioski i uliczki. Nawet jazda konno jest lepiej usprawniona. Ogólnie cały ten hejt i syf, jaki poszedł na grę to mi się śmiać chce, bo grę dowieźli, jeśli chodzi technikalia, żadnego buga jeszcze nie złapałem, nic mi się nie wykrzaczyło. Jestem po 18 godzinach gry i gra mi się fajnie. Odłożyłem Avowed, gdzie jestem na ostatnim biomie i nie chce mi się na razie przechodzić gry, tylko zasiadam do asasyna i gram. A teraz czekam na minusy za dobrą zabawę.
  7. Widać, gra źle się nie sprzedała, pomimo wylania morza hejtów i gówna.
  8. Faka

    Reprezentacja Polski

    Będzie pilnował anię, żeby na ciabatę nie poszła.
  9. Faka

    Reprezentacja Polski

    Szkoda, że Litwini nie wygrali.
  10. Faka

    Painkiller (2025)

    Ciekawe czy poprawność polityczna nie pozwala czy co, że nie chcą odświeżyć Księcia? Co ten gearbox to ja nie wiem.
  11. Obstawiam, że Ubi nieprędko zawinie mandżur, zaraz dostaną kasę od państwa i tyle się skończy.
  12. Faka

    Atomfall

    70 na mc, coś słabo. Dobra, już lepiej , 75 mc, 79 oc.
  13. Faka

    Avowed

    A to takie same pierdolenie o Diablo IV było, że coś mało ludzi gra. Prawdziwym powodem jest, że większa baza graczy może być na battlenecie, którego Blizz już nie pokazuje ile w to gra. Steam nie jest i nigdy nie będzie wyznacznikiem mówiącym o skali sukcesu danej gierki.
  14. Faka

    Painkiller (2025)

    Meh. 3D Realms, wzięli się za tę grę zamiast Księcia, to nie, wzięli se klona Dooma i już.
  15. Ale ta dekapitacja wrogów z głów czy rąk to jest wyjebana Czegoś takiego w poprzednich asasynach nie było, Valhalla to przy tym bajka dla dzieci. A jak to graficznie wygląda, no wyrywa jajca przy oledziku.
  16. To jest śmieć, który każdą grę Ci zohydzi swoim pierdoleniem. Po prostu śmieć próbuje kopiować nieudolnie Angry Joe.
  17. Może i to lepiej, że mapa nie będzie tam pojebanie wielka jak w Valhalli. Dla mnie to żaden minus, jeśli chodzi o skondensowaną eksplorację.
  18. O już wąsaty debil lata z cieczką w piździe i chujem w dupie.
  19. Ta, sprawdziłem, nie miał matrycy odświeżającej 144 mh. Dlatego trza dokładnie czytać czemu tak ten tv tanio kosztuje. Bo nie wszystko Ci w tytule napiszą.
  20. Z tym LG B/C/G i tymi cyframi, to można łatwo się naciąć, niby sprzedają Ci taniej telewizor od innego sklepu, ma taki sam tytuł. Ja prawie się naciąłem, bo już miałem brać, cena niska ale i zapaliła mi się czerwona lampka, a tutaj czytam, że odświeżanie max 120 hz miało, a drugi 144 hz. Także też jest zjebanie czytać i motać ludziom jaki to tv.
  21. Jak czytam, że kolejna gra dickmana będzie stawiać na pierwszym miejscu światopogląd, czyli w tym przypadku jakąś religię, którą będzie propagował to już tylko pokazuje jak gry straciły swój sznyt zastępując politycznym badziewiem, do tego usilnie propagując nic nie znaczące dyrdymały. W tlou2 to aż jebało po oczach i uszach polityką LPG.
  22. Trofea wpadną później jak gra przemieli się z netem. To już nie te czasy.
  23. Avowed jest dobry przykładem, że gra rozwleczona nie jest.
  24. Faka

    Nowości serialowe

    Ten serial Mobland to będzie na SkyShowtime?
  25. Rozwala mnie, że gry ocenianie na 8/10 to cienkie gówno, idąc takim tokiem rozumowania, to większość gier jest oceniana na 8 i też jest cienkim gównem XD
×
×
  • Dodaj nową pozycję...