Obejrzałem ten najnowszy Jackass 4.5, no i co powiem? Dobrze mi się to oglądało, nie wiem czemu, ale lubię ten boomerski humor tej ekipy, bo trzymali taki sam poziom jak z odcinków i pełnometrażowych filmów. Ale to może dlatego, że też na tych ich popisach się wychowałem i oglądało się swego czasu na MTV. Tak jak ode mnie to okejka film, żeby sobie znowu zobaczyć starą ekipę Jackassa (szkoda, że bez Bama Margery, no ale cóż, spięcia były to i nie dogadane).