Próg błędu jest tak s(pipi)ony, że nie wiadomo jak uderzać, uderzasz na bank dobrze (i to nie o to chodzi, że lamisz czy co) a tu nie zalicza, ustawiasz laga jeszcze gorzej i tak w koło, przez co staje się to wkurzające . GH:SH i GH:M mogą być na perkę, ale podsumowując serię GH na perkę to (pipi) . Bojan, jasne, jaka muzyka taka gra, ale chodzi mi o piosenki, które są zarówno w RB i GH, porównaj sobie charting - Painkiller w RB, wymagający minimalnych przerw między graniem nogą, potem znow 3 szybkie, potem znow przerwa, znow 3 szybkie, a w GH, to nawalaj ''se'' pan cały czas, nie zaluj "se" - na tym to polega .