-
Postów
4 465 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez [InSaNe]
-
Dzięki za info, zatem atakuję
-
Patche i aktualizacje wyeliminowały już te bugi i zwiechy, na które niektórzy narzekali? Warto już teraz inwestować w ten tytuł?
-
Muszę powiedzieć, że na razie bardzo dobrze to wygląda Jak tylko nie wpadną na jakiegoś przegiętego rywala, mogą awansować do fazy grupowej LM.
-
Tu macie link do meczu Legii: http://sportstream24.com/watch_online_3.php Ma razie wygrywa 0-1 po bramce Radovica.
-
Grę miałem już pod koniec czerwca, ale nie mogłem jakoś się do niej zabrać. Odpaliłem na dobre wczoraj i... przepadłem Wiedźmin 2 to mistrzostwo świata, czapki z głów przed CD-Projekt! Nie cierpię grać na PieCu, ale dla tej gry zrobiłem wyjątek i nie żałuję. Superprodukcja i jeden z najlepszych RPG w jakie grałem w swojej growej karierze. Oby wersja na Xbox'a 360 też pozamiatała i trzymam kciuki, by nie przepadła w zalewie jesiennych i świątecznych hitów. Ja i tak kupię wersję na konsolę Absolutny must have.
-
Dragon Age 2 to bardziej hack and slash. Napierdzielasz trochę jak w Diablo. Dla mnie ta gra to cień znakomitej jedynki. Jedynka to superprodukcja, dwójka to jakieś popłuczyny ;] Chodzi o całokształt, nie tylko o system walki.
-
Figaro, ale przecież mamy wysyłać "kwiaty i bomboniery na adres redakcji", bo ten skład podobno jest świetny... Patrz - wstępniak.
-
Ja długo się zastanawiałem nad wyborem laptopa do roboty i do gier. Po dłuuugim namyśle i wybieraniu zdecydowałem się na Pavilliona dv6-6030ew. Kupiłem go na tej aukcji: http://allegro.pl/hp-pavilion-dv6-6030ew-i5-hd6770-8gb-w7-gratis-i1719165603.html Kurier był na drugi dzień, wszystko w porządeczku i jeszcze spray do czyszczenia ze ściereczkami dostałem Polecam Wam tego laptopa - nie mam się do czego przyczepić, no może mógłby trochę mnie grzać, ale kupiłem też podstawkę chłodzącą. Gry chodzą w największych detalach - granie np. w takiego Wiedźmina 2 i Starcrafta 2 to prawdziwa przyjemność. Opinie uzytkowników np. tutaj: http://www.komputronik.pl/product/123261/HP_Pavilion_dv6-6030ew_-_8_GB.html
-
Mam taki problem. Od wczoraj nie mogę uruchomić większości z moich gier. Czytnik konsoli rozpoznaje je jako filmy ("odtwórz DVD). Płyty jak lustro, zawsze działały bez problemu. Czyściłem pamięć podręczną, wylogowywałem się z Live, otwierałem i zamykałem tackę napędu wielokrotnie. Odpalałem stawiając konsolę na boku. I nic. Ciągle "odtwórz DVD", ale np. taki Dragon Age rozpoznawany jest od razu. Ktoś ma jakiś pomysł?
-
Zgadza się. Dodam jeszcze, że gra jak na dzisiejsze standardy jest dość długa! Jedną postacią przejście na hardzie zajmuje ok. 8-9 godzin. Każda z postaci, mimo że bierze udział w tej samej opowieści, to też w pewnym sensie odrębna historia - inne gadki przez telefon, inne przerywniki między misjami i sprzeczne interesy. Każda z postaci reprezentuje inną służbę (DEA, FBI i LAPD), dlatego też są sprzeczne interesy i każda postać na boku kombinuje ;] Jak się przymknie oko na wykonanie, przyjemnie się w to gra Jednak to wykonanie jest skandaliczne. Czasami dzieją się takie kwiatki, że głowa mała. Znikające, przesuwające się postacie, rozmowa NPC w ten sposób, że stoją odwrócone dupami do siebie Żeby tylko to...
-
Też to sygnalizowałem w temacie dotyczącym poprzedniego numeru. Poprawili to, ale i tak jeszcze w niektórych miejscach widać inną czcionkę.
-
Skończyłem na hardzie. Mimo skandalicznie słabego wykonania, bugów itd. to fajna gra Bardzo mi się podobało zakończenie, bez happy endu. Zakończenia są rozmaite w zależności od decyzji, którą się podjęło. Podtrzymuję swoją ocenę - 6+/10. Ps. Jak się znajdą dwie osoby do kooperacji, to zapraszam. Gamertag InsejnPL.
-
Połowa gry za mną, także mogę się już więcej wypowiedzieć. Swoją serią Call of Juarez Techland został w światku growym zauważony - w sensie pozytywnym oczywiście. Pierwsza część była dobra, druga (Więzy Krwi) bardzo dobra. Widać było ogrom pracy w nią włożony. Skończyłem obie (jedynkę na PieCu), część druga na tyle mnie wciągnęła, że stuknął nawet calak Po zapowiedzi The Cartel, artykułach w serwisach i prasie byłem mocno podjarany i uznałem, że w czasie tej letniej growej posuchy obok Deus Ex to będzie największy hit lata. Niestety, rozczarowałem się. Mamy do czynienia ze średniakiem. Gra jest mega niedopracowana. Nie wiem z czego to wynika. Gołym okiem widać, że została wydana za szybko i powinni przy niej sporo popracować. Dziwię się, że tak spierdzielono tę grę, bo koncept byl Z N A K O M I T Y. Mam wrażenie, że grę tworzono i nagle przyszła jakaś decyzja z góry - kończymy robotę i wydajemy The Cartel. Świadczą o tym chociążby jedne z najgorszych menusów, jakie widziałem w grach na konsole. Czcionka rodem z Norton Commandera z ząbkami, ohydne ikonki. Tworzyli je chyba na koniec i w pół godziny. Tu nie chodzi o talent ekipy tworzącej tego szpila, bo jak pokazali wcześniej - potrafią robić znakomite gry. Pośpiech? Budżet, skupienie się równocześnie na Dead Island? Być może. Ktoś może mnie wyśmiać i napisać, że czepiam się tych menusów i czcionki Jak nie zagracie i nie ujrzycie tego na własne oczy, to nie zrozumiecie o czym prawię. Grafika jest kiepska, wali po oczach niską rozdziałką, a szkoda, bo plany były ambitne co widać po mieście i krajobrazach. Ale i tak mnie najbardziej rozwalił tłum w Panoramie podczas misji snajperskiej To kur.wa trzeba zobaczyć Takiej żenady dawno nie widziałem Muzyka jest ok, udźwiękowienie też daje radę. Tak samo podłożone głosy. Bardzo wulgarna polonizacja, trochę czasem moim zdaniem zbyt przejaskrawiona. Postacie bardzo lubią używać w swoich wypowiedziach słowa "kobieta lekkich obyczajów" oraz ze coś jest "je..." ;] Średniak, bo średniak, ale jakby popracowali dłużej nad tą grą albo otoczka z klimatem dałaby inspirację innej grupie developerów dla gry w tych klimatach mógłby być hicior. Niedoróbki walą po oczach, ale... chce się mi grać w to dalej! To zasługa całkiem niezłej fabuły, postaci oraz przede wszystkim klimatu, który jest największą zaletą tej gry. Pustynne obszary Kalifornii, przedmieścia Los Angeles, brudne dzielnice, misje snajperskie, pościgi autostradami i furami (bardzo dużo się w tej grze jezdzi za kólkiem) to jest to Ten gorąc i syf po prostu wyziera z ekranu. Już w pierwszej misji (choć moim zdaniem najsłabszej) musimy dotrzeć furką do dużego parku, gdzie gangsterzy zrobili sobie pola marihuany i puścić to wszystko z dymem. Może przesadzam, ale park i okoliczne ulice skojarzył mi się trochę z Alanem Wake i Twin Peaks ;] Samo odwzorowanie LA i pomysły na gameplay są bardzo fajne - non stop akcja, ciągle coś się dzieje. Tutaj nie ma miejsca na nudę. Mamy 3 postacie do wyboru - Kim (FBI), Eddiego (DEA) i Bena (z "tych" McCallów - LAPD). Kampanię możemy przejść samemu lub z dwójką graczy via Live. Jak Ktoś chce mieć calaka, trzeba przejść grę 3-krotnie, każdą postacią. Misja najczęściej poprzedzona jest rozmową naszych bohaterów przy aucie, przy otwartym bagażniku, gdzie możemy sobie wybrać uzbrojenie, potem wsiadamy w furę i wio ;] Przy misjach jeżdzonych jeden kieruje furką, pozostali napierdzielają w bandziorów. Jest też zwykłe multi (deathmatch, teamplay itd.), ale nie sprawdzałem, rzadko w grach mnie to interesuje, chyba, że to hicior w rodzaju Battlefielda lub Halo. W każdym razie nie odpalałem jeszcze. Tak jak napisałem wyżej, gierka potencjał miała spory, niestety spierdzielono realizację i wykonanie. Techland trochę popsuło renomę serii i zrobiło sobie pod górkę. Nie oznacza to jednak, że gra zasługuje na oceny takie jakie dało np. IGN (m. zdaniem gówniany serwis od zawsze). Ja dam 6+/10, bo naprawdę mam radochę z grania w The Cartel. Jeszcze za tę sklepową cenę? Git. Podejrzewam, że jakbym dostał np. takiego Feara 3, to nie chciałoby mi się grać dalej po pierwszym levelu (ziewałbym z nudów tak jak przy dwójce), mimo że obiektywnie gra pewnie choćby wykonaniem wciąga nowe Call of Juarez bez popity. Ps. Jak Ktoś chce przejść gierkę w kooperacji, to zapraszam, tylko najpierw dokończę singla Ps2. Czezare, gra obsługuje UPlay.
-
A ja mam i gram Na razie jest całkiem nieźle - solidny średniak w dobrych klimatach walk narkotykowych W kooperacji (aż trzech graczy) gra może pokazać pazur Jeśli to kogoś interesuje - gamezilla dała 7,5/10, ps3site 6+/10.
-
Brawo Śląsk! Nie wierzyłem, po dwóch bramkach skreśliłem Gratuluję. A Lenczyk jest świetnym taktykiem, po raz kolejny to pokazał. Kibice Śląska świetny doping, choć te wulgaryzmy mogli sobie darować ;]
-
Łooo (pipi)aaa ale brama 3-2.
-
Ee tam, mnie to zawsze dziwi, po co te HP Lokiego, jak gość wypadł dawno z growego obiegu i pisze już od kilku lat od rzeczy. Co mnie obchodzi jubileusz chorzowskiego parku, czy wystawa tramwajów tudzież inne tego typu rzeczy. Przydałaby się weryfikacja całej stopki redakcyjnej, bo niektórzy to widma =] Za to muszę pochwalić Rogera - wszędzie go pełno i mnóstwo świetnych tekstów, tak trzymać Panie Kolego W tym momencie ten podział na "zgredów" i "współpracowników" jest mega sztuczny. Ilu z tych ludzi wymienionych wśród "zgredzioli" aktywnie pisze a przede wszystkim orientuje się w obecnym rynku gier? Przeanalizujcie te ksywy. A ten "strażnk staruchy z lochów" - WTF? =]
-
On by teraz w szatni powiedział raczej "kiełbasy do góry i ładujemy w d. frajerom" ;]
-
Spośród wszystkich polskich druży w pucharach wcześniej przwidywałem, że pierwszego rywala przejdą wszystkie poza Śląskiem. Jagiellonia już się skompromitowała. Po pierwszym meczu Śląska pomyślałem sobie, że jednak ten Lenczyk działa cuda, jak 10 lat temu z Wisłą. Lenczyk jest jedyną "gwiazdą" tego zespołu ;] Ma gość różne fajne pomysły, ale czy przy stracie dwóch bramek w niecałe 5 minut jest w stanie coś wymyślić? Wątpię.
-
Nie minęło 5 minut i już dwa - zero. Nie ma to jak polskie drużyny w pucharach ;] I po ch. ja to w ogóle chciałem oglądać? Zawsze się zaklinam, że nigdy więcej... Tym razem to naprawdę już ostatni raz ;] "Tocze" ;]
-
I misterny plan wziął fpisdoo ;]
-
Dla mnie Darksiders zdecydowanie Jestem przeciwnikiem nudziarstwa i nudnych sandboksów, które mi się przejadły. Fabuła jest dla mnie zawsze b. ważna. Darksiders "to je to" I gra jak na dzisiejsze czasy jest długa.
-
PS3 miałem 2 razy - raz specjalnie pod MGS4, drugi raz w ramach przedłużenia umowy z PLAY. Dla mnie fajne exclusivy, ale nic poza tym 99 procent gier multiplatformowych wypada lepiej na Xboxie 360. Pada wolę od xbox'a, tak jak trofea uważam za ubogiego krewnego achievementów. Czy wersje na obie konsole się jakoś zasadniczo różnią? Tego nie wiem. Samą Castlevanię ograłem (1000 GS) i jest to bez wątpienia jedna z najlepszych gier 2010r. Do wykonania, klatkowania nie mogłem się przyczepić. Wybór jest zatem dla mnie oczywisty.
-
Też mam w łapie nowy numer. Niestety, pismo zmierza coraz bardziej w kierunku pisemek typu CD-Action, PLAY itd. Takie jakieś to kolorowe, "młodzieżowe", "zkaszualowione" się zrobiło
-
Ja mam nadzieję, że ta "burza mózgów" dotycząca poprzedniegu numeru nie poszła na marne i następna edycja jest (przynajmniej) lepsza od poprzedniej ;]