-
Postów
4 465 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez [InSaNe]
-
Przeszli do historii. Jestem mokry. Dawno się tak nie cieszyłem z sukcesu polskich sportowców. Niesamowite. Coś pięknego.
-
Wyszedłem sie odlać a tu 3 pkty przewagi zostały. O co tu kur chodzi?
-
Ponitka profesor!
-
Kurwaaaa jeeeeeeeest
-
Doncic spadł na ławę przez Ponitke
-
No ja pierdolę, czemu oni nie trafiają tych osobistych, ręce opadają.
-
Mental padł i zapomnieli jak się gra i przeprowadza jakieś składne akcje. Takiego przestoju po tak dużej przewadze chyba nigdy w życiu nie widziałem. Goście nawet osobistych nie mogą rzucić W Słowenii to będzie historyczny mecz jak u nas Norwegia za Wenty.
-
6-24 w jednej kwarcie. Nagrywać i pokazywać szkoleniowo. Załamka.
-
Już są osrani. No kur wa mać, widzieliście coś takiego? W 8 minut roztrwonić taka przewagę. To się nie zdarza na takim poziomie. 3 - 21 w kwarcie!
-
Jak tak można roztrwonić przewagę? To wie tylko Polska Odpalanie debilnych trojczyn przez ręce.
-
Co tu się oodpierrrr
-
Serbia odpadła, Grecja odpadła, może czas na Słowenię
-
Ależ meczycho Niemiaszków z Grekami O_o Wpada im prawie wszystko. Końcówka trzeciej kwarty a tu 77 - 62. Niedawno laliśmy ich w każdych eliminacjach, ależ poczynili progres.
-
Returnal Gra: 9/10, Trudność platyny: 6/10, Przyjemność robienia platyny: 5/10 Nie czekałem na premierę i w ogóle mnie ta gra nie interesowała. Okazała się bardzo przyjemną niespodzianką. To nie tylko rewelacyjna strzelanina - to także gra psychologiczna (!), z całkiem dobrą fabułą. Platyna wymaga skilla, ale go się da wyrobić, bo po wielu próbach przechodzenia biomów i opanowaniu mechaniki gry, będziemy jechać przez nie jak czołg Problemem będą znajdźki - glify i audiologi, a w zasadzie losowość poziomów, w których poszczególne znajdźki się pojawiają. Drugi biom powtarzałem z 200 razy, by znaleźć brakujący glif. Co prawda gra się super i przez poziomy idzie się szybko, ale niektórych ta losowość może zniechęcić. Abstrahując od platyny, sama gra to must have i koniecznie trzeba w nią zagrać.
-
Z takim zespołem w tym turnieju polska reprezentacja nie grała. Włosi jak cyborgi - wszystko im wychodziło i w pełni zasłużyli na wygraną. Mogą cieszyć się podwójnie, bo w kosza zlali Serbów.
-
No grubo. A Finlandia to chyba "czarny koń" tego Eurobasketu
-
Nie no, np. w siatkówce igrzyska są najważniejsze. Jak słucham te gadające głowy, to zawsze o tym mówią.
-
25 lat temu na Eurobaskecie prawie była pierwsza czwórka i od tego zaczął się boom na ten sport w Polsce. Zieliński, Wójcik, Pluta i spółka byli na ustach całej Polski. Pełne boiska przed blokami i szkołami. Teraz pewnie nam to nie grozi, ale dawno się tak nie ucieszyłem z sukcesu polskich sportowców jak dzisiaj Ażnie wierzę w ten awans, bo w sparingach gra i wyniki to była padaka. W środę ze Słowenią, będzie się działo
-
Kur..., prawie zawału dostałem Udało się, Polaczki meldują się w 1/4 finału ME w koszykówkę. To wielki sukces, który przed imprezą każdy by brał w ciemno. W ćwierćfinale czeka już obrońca tytułu - Słowenia, z Doncicem na czele. Prawie straciłem nadzieję, że wygrają ten mecz, jak w ciągu 30 sekund stracili 6 punktów, z 9-punktowej przewagi. Szkoda, że pewnie ten wielki sukces (!) utonie pod sukcesem Igi Świątek i Mistrzostwa Świata siatkarzy
-
Świątkowa nie może być z tego kraju... Umiejętności, talent, skromność, mądrość i sukcesy. A do tego słucha m.in. AC/DC i Guns n' Roses! Niesamowita dziewczyna. Ps. Podziękujcie już morawieckiemu.
-
Jest system szkolenia. Utalentowana młodzież. Silna liga. Zainteresowanie sponsorów i kibiców. Pieniądze. Polsat pokazuje ligę i imprezy non stop. Utalentowane pokolenie, które idzie na sportową emeryturę, zastępowane jest przez kolejne utalentowane pokolenie i dobrze się to kręci. Uwiera tylko brak medalu olimpijskiego, bo od lat jadą jako faworyci, a potem po wyjściu z grupy ch... bombki strzela.
-
Kanabis, musiłbym szukać statystyk/linków, a nie mam na to czasu teraz. Tak po prostu jest. A inne polskie sporty drużynowe niech biorą przykład z systemu szkolenia siatkarskiego, bo ich w ogóle nie ma. Słowenia - nemesis siatkarskiej Bolzgi w finale? Będzie ciekawie. Swoją drogą, jakby awansowali do finału i (oby nie) ograli Polskę, to we wrześniu ten mały kraj by miał kombo w postaci MŚ w siatkówkę i dużą szansę na ME w koszykówkę, w której to imprezie broni tytułu i jest głównym faworytem turnieju. Dla mnie to jest fenomen jeśli chodzi o sport. Podobnie Serbia - prawie w każdej ważniejszej dyscyplinie się liczą, może poza piłką nożną.
-
Bo u nas ten sport leży - jesteśmy średniakami. Promuje się sporty, w których są sukcesy. O polskiej ręcznej też mało kto słyszy - ME, czy MŚ, bo nie doczekaliśmy się klasowych następców. Na ost. MŚ dostaliśmy dziką kartę, bo się na nie nie dostaliśmy. W polskiej siatkówce zaje.biste jest to, że SZKOLĄ zawodników i wyłuskują talenty. W innych dyscyplinach to nie istnieje i utalentowany zawodnik to przypadek. Dobra, już wyraziłem swoje zdanie, teraz Polaczki mają wygrać całą imprezę ;] Do tej pory 3 razy pod rząd MŚ udało się z tego co pamiętam tylko Włochom, jak mieli swoje złote pokolenie w latach 90-tych. No widzicie, jak powiedział Pan Laskowski Aleksander Śliwka to już nie jest chłopak w krótkich spodenkach, tylko prawdziwy mężczyzna i lider reprezentacji
-
Mi chodzi o aspekt kibicowania. Im się to podoba, dla mnie to jak stragany z watą cukrową i disco polo. Wkładając jeszcze kij w mrowisko, z tym sportem to jest trochę jak z zużlem. Na serio interesuje to góra 10 krajów na świecie. Większość nawet nie transmituje tego turnieju, bo nikogo to nie interesuje. Ze sportów drużynowych liczy się tylko piłka nożna i koszykówka, no jeszcze może handball, który jest bardzo popularny w Europie. Ps. Oczywiście, że będą zadowoleni. Bo wielu tu nie chodzi o sport, tylko dyskotekę na trybunach. Polaczki i tak wygrają. I finał też, o to nie musisz się martwić
-
Siedziałem trochę w temacie kibicowskim jak byłem młodszy, polscy siatkarscy kibice to stan umysłu Kiedyś taki reportaż był i pytali ich, jaki będzie wynik meczu. 2-1, remis, 1-0 - to były częste odpowiedzi i tacy są zorientowani Także fajnie, że Polska odnosi sukcesy i bardzo mnie to cieszy, ale mnie tam to festyniarstwo z syntezatorkiem śmieszy. To jest doping i tu ciary przechodzą, a nie zapiewajło z syntezatorem.